Toronto: Krzyk, który jest za życiem
Przed kliniką aborcyjną w Toronto, na modlitewnym czuwaniu, zgromadziło się wczoraj kilkaset osób. Polonijnemu Dniu dla Życia towarzyszyła modlitwa różańcowa, rozważano tajemnice światła.
Uczestnicy spotkania przychodzili z różnych powodów. - Wiem, że wielu młodych ludzi i wiele młodych małżeństw boryka się z podejmowaniem trudnych decyzji. Dlatego jestem tutaj. Stoimy, modlimy się, aby wspierać ich, aby być razem z nimi. Jest to także taki krzyk, że jesteśmy za życiem - mówiła jedna z kobiet uczestniczących w Dniu dla Życia. Z kolei mężczyzna podkreślał, że udział w spotkaniu na rzecz życia jest dla niego wyrazem tego w to, co wierzy.
Modlitewne czuwanie odbywało się podczas godzin otwarcia kliniki aborcyjnej i wzbudzało duże zainteresowanie przejeżdżających kierowców. Pod wpływem świadectwa zgromadzonych osób wczesnym popołudniem jedna z kobiet, która miała dokonać aborcji, zmieniła zdanie. Organizatorami i pomysłodawcami Polskiego Dnia dla Życia było młode małżeństwo z jednej z polonijnych parafii.
Skomentuj artykuł