Turyngia - drugim etapem papieskiej pielgrzymki
W drugim dniu wizyty apostolskiej w Niemczech, 23 września, po porannym spotkaniu w Berlinie z przedstawicielami wspólnoty islamskiej, Benedykt XVI udał się do Turyngii.
Benedykt XVI jest pierwszym papieżem, który odwiedza teren dawnej NRD. W Turyngii spotyka się z chrześcijanami, którzy przez wiele lat musieli stawiać opór komunistycznej władzy, wrogiej Kościołowi. Dziś żyjący tam chrześcijanie oczekują odpowiedzi na szanse i ryzyka, jakie łączą się z wolnym społeczeństwem. Dlatego też diecezja erfurcka wprowadza nowe formy duszpasterstwa.
Historia wiary katolickiej w Turyngii łączy się z założeniem przez św. Bonifacego biskupstwa w Erfurcie w 742 r. Św. Bonifacy założył biskupstwo w Erfurcie, pragnąc w ten sposób wzmocnić w wierze pierwszych chrześcijan na tamtych terenach i włączyć ich w struktury Kościoła. Jednak już w 755 r. teren utracił swój status, przypadł biskupstwu w Moguncji, do którego należał przez ponad tysiąc lat. Po 1930 r. należały do diecezji w Fuldzie i Würzburgu.
Na skutek podziału Niemiec po drugiej wojnie światowej biskupi tych diecezji mieli coraz bardziej ograniczoną możliwość kontaktów z częściami swoich diecezji, które znalazły się pod administracją NRD. Dlatego papież Paweł VI powołał w 1973 r. administratora apostolskiego dla Erfurtu-Meiningen, podległą bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Po zjednoczeniu Niemiec papież Jan Paweł II ustanowił na tym terenie funkcjonującą do dziś samodzielną diecezję. Kieruje nią Joachim Wanke, najstarszy stażem biskup na terenie Wschodnich Niemiec. Ponad dziewięć lat swojej pracy biskupiej spędził pod rządami NRD.
Jak wspomina bp Wanke, reżim komunistyczny w NRD wpędził Kościół katolicki na tym terenie do getta. Pamiętając o tamtym trudnym czasie stara się zachęcać 156 tys. katolików w swojej diecezji, aby nie bacząc na to, że stanowią 8-procentową mniejszość w Turyngii, wykorzystali szansę życia w wolności i podjęli pracę misyjną. Jego zdaniem, z biegiem czasu Kościół "będzie stanowił coraz większą siłę przyciągania, również dla stojących z dala".
Turyngia jest mocno zlaicyzowana. Chrześcijanie - katolicy i ewangelicy - stanowią tylko jedną trzecią ludności.
Bp Wanke uczynił Erfurt duszpasterskim "polem doświadczalnym", a jego inicjatywy podejmowane są przez inne diecezje. Jedną z takich inicjatyw są prowadzone od 1998 r. w katedrze w Erfurcie uroczystości o charakterze chrześcijańskim, uświetniające rozpoczęcie nowego etapu życia dla nieochrzczonych 18-latków. Ta uroczystość stanowi alternatywę dla praktykowanej od czasów NRD ateistycznej Jugendweihe - uroczystego wręczania dowodów osobistych. Propozycja bp. Wankego zyskała uznanie i jest już naśladowana w innych diecezjach. Nie dziwi więc fakt, że w ubiegłym roku Konferencja Biskupów Niemieckich wybrała właśnie Erfurt na siedzibę swego nowego biura katolickiego ds. duszpasterstwa misyjnego.
W 1952 r. rozpoczęło działalność w Erfurcie Seminarium Duchowne jako jedyna na terenach dawnej NRD placówka kształcąca nowych księży. Większość księży i biskupów pracujących obecnie na tym terenie stanowią absolwenci erfurckiego seminarium.
Erfurt nie jest nieznany Benedyktowi XVI. Bywał tam w latach 60. i 70. jako profesor głosząc wykłady dla seminarzystów z całej NRD. Z pewnością też bywał w tym czasie i w katedrze, i na placu, na którym 24 września odprawi Mszę św.
Miejscem, które po raz pierwszy odwiedzi papież, jest niewielka kaplica Etzelsbach w Eichsfeld. Na nabożeństwo maryjne przybędzie tam 50 tys. osób. Obok Łużyc Eichsfeld jest jedynym regionem Niemiec Wschodnich, w którym dotychczas żyje najwięcej katolików.
Jednak największe oczekiwania związane są z wizytą papieża w klasztorze augustianów w Erfurcie. Tam w latach 1505-1511 żył jako mnich Marcin Luter i tam, po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1507 r. sprawował Mszę św. prymicyjną.
Skomentuj artykuł