Tusk: będzie zmiana Funduszu Kościelnego

(fot. PAP/Adam Warżawa)
PAP / psd

Premier Donald Tusk ocenił w niedzielę, że zamiana Funduszu Kościelnego na dobrowolny odpis podatku pewnie jeszcze zajmie trochę czasu, ale rząd będzie krok po kroku nad tym pracował.

W ub.r. rząd zaproponował, by Fundusz Kościelny zastąpić 0,5-proc. odpisem na wybrany Kościół lub związek wyznaniowy na podobnych zasadach jak odpis w wysokości 1 proc. podatku dochodowego na rzecz organizacji pożytku publicznego. W ostatnich tygodniach MAC wróciło do rozmów z Kościołami na ten temat. Oficjalnie nie padły jednak żadne konkrety.

Nawiązując do tych rozmów, Tusk powiedział w niedzielę, że nie jest "entuzjastą wspierania Kościoła czy Kościołów przez publiczne pieniądze".

"Cały czas negocjujemy z Kościołami, nie tylko z katolickim, możliwość przejścia, jeżeli chodzi o ten drobny fragment finansowania, jakim jest Fundusz Kościelny, na te dobrowolne datki, polegające nad odpisie podatkowym. Pewnie nam to jeszcze trochę czasu zajmie ze względu na zawiłości konkordatowe i stanowisko episkopatu, a także innych Kościołów, ale będziemy krok po kroku nad tym pracowali" - zadeklarował szef rządu w Radiu ZET.

Odpisowi podatkowemu sprzeciwia się Kościół prawosławny. Szef MAC Rafał Trzaskowski przyznał w marcu, że z tym Kościołem jego resort ma największy problem i zastanawia się, jakie podjąć decyzje, "by nie zachwiać całą reformą, nie robić w niej wyłomu, ani również nie przesuwać jej wejścia w życie na lata".

"Najważniejsze jest, żeby próbować wziąć pod uwagę uzasadnione postulaty mniejszych Kościołów bez podważania spójności całej reformy. To jest główny nasz dylemat" - mówił wtedy Trzaskowski.

W niedzielę premier był również pytany, czy budżet państwa powinien wydawać pieniądze na budowę Świątyni Opatrzności Bożej na warszawskim Wilanowie, która otrzymała 6 mln zł dotacji z MKiDN. "Nie chciałbym, żeby Warszawa miała tę gigantyczną bryłę w stanie niedokończonym przez najbliższe 10-15 lat" - odparł Tusk.

Przypomniał, że do wsparcia budowy zobowiązał się zarówno współczesny parlament, jak i Sejm Wielki pod koniec XVIII w. Zwrócił też uwagę, że Centrum Opatrzności Bożej składa się nie tylko ze świątyni, ale też muzeum Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego oraz Panteonu Wielkich Polaków. "Ja nie mam żadnych powodów do tego, żeby uznać, że tego typu muzea czy tego typu inicjatywy, mające upamiętnić papieża i kard. Wyszyńskiego, nie zasługiwały na wsparcie ministerstwa kultury" - powiedział premier.

Tusk ocenił, że "idealnym modelem jest przyjazne rozdzielenie państwa i Kościoła, ale także zdolność do współdziałania, kiedy mamy na myśli dobro publiczne".

Premier był też pytany o wniosek kościoła latającego potwora spaghetti o wpis do rejestru wyznań. Jego ponowne rozpatrzenie ze względów formalnych w mijającym tygodniu sąd nakazał resortowi administracji. Wyrok jest nieprawomocny.

"Moim zdaniem to nie jest Kościół i nie powinien korzystać z możliwości rejestracji jako Kościół" - ocenił Tusk. "Można robić happeningi, można zakładać stowarzyszenia, jest pełna swoboda. Pamiętajmy też o tym, że rejestracja Kościoła wiąże się z pewnymi przywilejami, które mają być typowe dla wspólnoty ludzi, którzy wyznają jakąś wiarę, a nie dla happenerów" - dodał.

Kościół latającego potwora spaghetti powstał w Stanach Zjednoczonych w 2005 r. m.in. jako reakcja na promowanie w niektórych tamtejszych szkołach kreacjonizmu i negowanie teorii ewolucji. Zdaniem wielu religioznawców - także tych, którzy przygotowali opinię dla MAC - kościół ten de facto jest parodią religii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tusk: będzie zmiana Funduszu Kościelnego
Komentarze (15)
MA
m ateusz
15 kwietnia 2014, 05:15
no tak , czarnym zawsze malo kasy , niech ci ktorzy wierza w te bajki placa na urzymanie szamanow
X
xxx
14 kwietnia 2014, 10:10
Kosciół jedna wielka ... Mojej koleżance ksiądz nie robił ogromne problemy z dopuszczniem do komunii córki, bo rodzice nie mają ślubu. Jakież było moje zdziwienie gdzy na tej że komunii w sutannie przy ołtażu zobaczyłam swojego sąsiada, który ma mieszkanie w mojej klatce i co dzień pzyjeżdża do sąsiadki z córeczką i zazwyczaj nocuje w tym mieszkaniu. Oczywiście ubrany po cywilnemu. Ale pewnie to jego siostra. I ta dziewczynka też szła do komunii w tamtym roku. Ciekawe że dziecko rodzicó bez ślubu nie może a dziecko księdza może. W dzisiejszych czasach kapłaństwo to bardzo dobrze platna praca i niezły buznes. Wnioski wyciągnijcie sobie sami.
WD
Wujek Dobra Rada, Mistrz Ciętej
14 kwietnia 2014, 23:53
a 9 na 10 pedofilów w sutannach, którzy molestowali dzieci to homoseksualiści tylko jaki te informacje mają związek z kampanią Donalda Tuska?
DR
Domes rcumbal
14 kwietnia 2014, 10:06
Ja tam nic do kościoła nie mam, ale jak będą się musieli utrzymać pieniędzmi z odpisów, może zaczną zabiegać o wiernych, a nie tylko próbować na nich zarobić. Jak przychodzi do mnie ksiądz po kolędzie i o niczym innym nie mówi tylko o tym ile mu jeszze brakuje na skończenie kościoła wielkości hangaru na jumbo jety to mnie szlag trafia i nie mam ochoty mu dac ani złotówki. Od 10 lat budują kościół i od 10 lat narzekają jacy to wierni skąpi. Po co takie wielkie kościoły i na każdym rogu niczym biedronka. A za każdy ślub, komunię i pogrzeb nic tylko płacz i płać. Ksieży z prawdziwym powołaniem można policzyć na palcach u jednej ręki, reszta to tylko biznesmeni.  Jak się skończy finansowanie państwa to się okaże jak bardzo mamy kraj katolicki. Choć jak ich znam zaraz wymyślą że do komunnii nie dopuszczą dzieci jak nie będzie karteczki z coroczbym odpisem na kościół. Taka to smutna prawda.
R
Racjonalista
13 kwietnia 2014, 21:55
W państwie świeckim (heh) nie powinno byc czegos takiego jak fundusz koscielny, kazde weznanie samo niech dba o siebie
S
seba
15 kwietnia 2014, 09:15
Niech więc rząd dba o siebie własnym kosztem, a nie moim
D
darek
13 kwietnia 2014, 17:56
drobny fragment finansowania, jakim jest Fundusz Kościelny? DROBNY????
TO
to oczywiste
13 kwietnia 2014, 16:32
"Premier Donald Tusk ocenił w niedzielę, że zamiana Funduszu Kościelnego na dobrowolny odpis podatku pewnie jeszcze zajmie trochę czasu, ale rząd będzie krok po kroku nad tym pracował" To oczywiste - zbliża się seria wyborów i wszystko zależy od tego ile jeszcze razy dajmy na to taki kard. Dziwisz spotka się z Komorowskim, Tuskiem, zrobi jakieś nowe "rekolekcje" dla towarzyszy z PO i generalnie na ile POlitycznie POprawnie zachowa się hierarchia kościelna w tym czasie.
A
Anglia
13 kwietnia 2014, 14:20
> [Tusk] nie jest "entuzjastą wspierania Kościoła czy Kościołów przez publiczne pieniądze" Jest to klamstwo, Fundusz Koscielny jest rekompensata za majatek zrabowany Kosciolowi a nie publiczna dotacja. Jesli Premier zechcialby oddac zagrabione mienie to zaden Fundusz nie bedzie potrzebny. Ale to byloby zbyt uczciwe czyz nie? No i nie daloby sie juz szafowac populistycznymi antykoscielnymi haselkami. Przypominam wszystkim katolikom iz popieranie partii antykoscielnej, proaborcyjnej i popierajacej niemoralnosc jest przyczynianiem sie do zwyciestwa Zla i nie moze godziwie byc pogodzone z wyznawana wiara.
T
tmq
13 kwietnia 2014, 15:29
Może najpierw się dowiedz skąd kościół miał ten majątek, a potem pisz głupoty o rekompensacie. Poza tym może w końcu będzie to jakiś krok ku życiu kościoła w ubóstwie, i na tyle, na ile pozwolą wierzący, a nie ze skarbu państwa. "Możecie więc być Pewni, że żaden z was, który się nie pożegna z całym swym mieniem, nie może być moim uczniem." Łukasza 14:33 "Jakże trudno będzie mającym pieniądze wejść do królestwa Bożego! Doprawdy, łatwiej jest wielbłądowi przedostać się przez ucho igły do szycia, niż bogaczowi dostać się do królestwa Bożego" Mateusza 19:23-24 Hipokryci bardziej wyznający księdza niż Biblię.
A
Anglia
13 kwietnia 2014, 21:29
Majatek byl podarowany Kosciolowi przez wiernych (spadki, nadania, darowizny) a zatem bylo to wlasnie to na co pozwolili wierzacy. Majatek nie jest przeszkoda w drodze do Nieba - oplacane z niego sa dziela misyjne, domy opieki dla emerytowanych kaplanow i zakonnic, szkoly prowadzone przez Kosciol (myslisz ze z czego sie utrzymuja - z datkow od takich jak Ty?). Nie jest to majatek indywidualny tylko wspolnotowy. A propos Biblii i hipokryzji, nic o KK najwyrazniej nie wiesz ale i tak oceniasz - poczytaj fragment o niesadzeniu innych i o kradziezy (ktorej jestes zwolennikiem podpierajac sie przy tym - o zgrozo! - Biblia). I nie odpisuj prosze, powtarzasz glupoty rodem z TVNu, wiec i tak sie nie dogadamy.
W
Wiatr
13 kwietnia 2014, 22:06
Podarowane???,wyłudzone.
1
1972
14 kwietnia 2014, 07:32
Podarowany??!! Czyś Ty oczadział?? Podarowane to mogły być pierścionki Twojej prababki, a od 2 tysiącleci, grabią, gwałcą, kradną co wartościowe. Trochę historii, ale nie tej od klechy!!!
J
ja
14 kwietnia 2014, 23:36
"poczytaj fragment o niesadzeniu innych i o kradziezy" mozde go podaj... chociaz watpie w to czy widziales biblie i czy ty wiesz co kolwiek o KK... nawet jesli podarowane kosciolowi przez ludzi to ma sluzyc ludziom a jak widzisz dzieci w pl dalej gloduja a ksiaza jezdza mercedesami i bentleyami... jesli nie widzisz tego ze KK to mafia sluzaca do prania brudnych pieniedzy to tylkowspolczuc.. w sumie te 0.5% rzad i tak by rozkradl wiec coza roznica.. to przynajmniej pozwoli zweryfikowac ile jest w pl prawdziwych katolikow :) znajadz zycie KK i tak to ulatwi tak bardzo ze wystarczy podpis na gotowyw wniosku po komuni wiec sporo owiec (baranow) da im zarobic na kolejny pozlacany budyneczek... eh zenada
S
seba
15 kwietnia 2014, 09:19
Wskaż parafię/księdza z Bentleyem. Chętnie poznam i poobserwuję