W Kędzierzynie-Koźlu powstanie cerkiew

Proboszcz parafii Ikony Bogurodzicy Wszystkich Strapionych Radości w Kędzierzynie-Koźlu ks. Stanisław Strach powiedział PAP, że budynek, który ma zostać przebudowany na cerkiew, mieści się przy ul. Kościelnej i ma ok. 100 m.kw. powierzchni. Wcześniej pełnił rolę domu dwurodzinnego, od dawna niezamieszkanego. W maju został odkupiony od gminy.

Jarosław Jurkowski z kędzierzyńskiego magistratu dodał, że prawosławni z Kędzierzyna-Koźla od dłuższego czasu sygnalizowali, że chcieliby mieć własne miejsce kultu. Dlatego, po ustaleniach z władzami miasta zdecydowano, że parafia w imieniu Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego odkupi od samorządu wymagający remontu budynek.

Poinformował, że zgodnie z przepisami miasto mogło sprzedać nieruchomość na cele kultu religijnego za jeden procent jego wartości, z 99-procentową bonifikatą. Jego koszt wyniósł nieco ponad 1,3 tys. zł.

Ks. Strach powiedział PAP, że wykonano już projekt, według którego dom zostanie wyremontowany. "W tym tygodniu mają być jeszcze dopracowane projekty dotyczące instalacji elektrycznej i kanalizacyjnej. W przyszłym, projektant zwróci się do starostwa powiatowego o zezwolenie na remont i przebudowę. Liczymy, że prace będą się mogły zacząć jeszcze we wrześniu" - dodał.

Zakres prac ma być szeroki, bo ze zniszczonego domu zostaną tylko cztery ściany. Ale w jej bryle nie zmieni się prawie nic, bo budynek znajduje się naprzeciwko zabytkowego kościoła św. Mikołaja. "Jedyna widoczna zmiana, jaką zaplanowaliśmy, to umieszczenie na dachu nad częścią ołtarzową charakterystycznej dla cerkwi kopuły z krzyżem o wysokości około 70 centymetrów" - wyjaśnił duchowny. 

Prócz części sakralnej w budynku ma się znaleźć również zaplecze - kancelaria, pomieszczenie gospodarcze, pokój z łazienką, by mógł w nim zamieszkać lub nocować proboszcz, który obecnie dojeżdża z Wrocławia. 

Według ks. Stracha koszt remontu oszacowano na ok. 200 tys. zł. "Póki co mamy jedną czwartą tej sumy. Pieniądze pochodzą wyłącznie ze zbiórek wśród wiernych. Liczymy, że do końca roku m.in. dzięki kweście, która ma być prowadzona we wrześniu we wszystkich prawosławnych parafiach w Polsce właśnie na nasz cel, uda się uzbierać połowę z potrzebnych pieniędzy. Liczymy też na wsparcie sponsorów" - powiedział proboszcz kędzierzyńskich wiernych wyznania prawosławnego. 

Do ub. roku w woj. opolskim nie było ani cerkwi ani parafii prawosławnej. Parafię utworzono 16 września, ale liturgie sprawowane były już wcześniej - od maja 2012 r.

Kędzierzyńska parafia podlega jednej z sześciu w kraju diecezji prawosławnych: wrocławsko-szczecińskiej. Liturgie odbywają się raz na dwa tygodnie, tymczasowo w kościele ewangelicko-augsburskim przy ul. Głowackiego. Jak powiedział ks. Strach bierze w nich udział ok. 30 osób. 

"Ale wiernych wyznania prawosławnego w województwie opolskim na pewno jest więcej. Jednak wielu z nich przyzwyczaiło się dojeżdżać na nabożeństwa do Wrocławia czy Sosnowca" - wyjaśnił.

Starosta kędzierzyńskiej parafii prawosławnej Włodzimierz Jaroszuk poinformował, że w lutym 2011 r. wystąpił z pismem do władz cerkiewnych o możliwość zbudowania cerkwi. "Po rozmowach i spotkaniach arcybiskup Jeremiasz pobłogosławił zezwalając w ten sposób na sprawowanie nabożeństw. Potem erygował parafię" - powiedział Jaroszuk.

Według danych z Rocznika Statystycznego GUS z 2012 r. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny liczy ponad 504 tys. wiernych.