W Polsce działa fałszywy zakon, który wyłudza pieniądze. Wydano oficjalne ostrzeżenie
"Prosimy, aby nie udzielać żadnego wsparcia". Konferencja Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich wydała ostrzeżenie, w którym informuje, że fałszywy zakon wyłudza pieniądze i prowadzi niezgodną z prawem legalizację pobytu obcokrajowców.
KWPZM w Polsce przestrzega w piśmie rozesłanym do biskupów oraz męskich i żeńskich zgromadzeń o działalności fałszywego zakonu, który pod nazwą "Zakon Joannitów - Stowarzyszenia Życia Apostolskiego św. Jana Apostoła i Ewangelisty vel Suwerenny Zakon Św. Jana Jerozolimskiego" wyłudza datki i prowadzi niezgodną z prawem legalizację pobytu obcokrajowców, powołując się na instytucje państwowe.
O. Robert Wawrzeniecki OMI, sekretarz wykonawczy KWPZM, przestrzega w liście, że formacja sfałszowała dokumenty Komisji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego KEP, mające rzekomo opisywać ich sytuację prawną w Kościele.
O. Robert Wawrzeniecki OMI informuje, że według informacji otrzymanych z diecezji Nitra na Słowacji, tamtejszy biskup nie erygował takiego instytutu, a podana jako prowincjał generalny osoba - ks. Witold Brańka był kiedyś klerykiem tamtejszej diecezji, ale do niej nie należy i diecezja nic nie wie ma temat jego działalności.
Sekretarz wykonawczy KWPZM stwierdza, że "fałszywy zakon" wyłudza zarówno ofiary na swoją działalność, jak i dokonuje niezgodnych z prawem legalizacji pobytu stałego cudzoziemców na terenie RP, powołując się na znajomości w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim i pobierając za to opłaty.
Z działalnością zakonu związany jest również ks. Leonard Lech Z. Kokosa, niby inkardynowany przez biskupa starokatolickiego Nitry, który został opisany w śledztwie dziennikarskim "Wprost" w 2020 roku ze względu na prowadzony proceder.
O. Robert Wawrzeniecki OMI apeluje, by oszustom nie udzielać żadnego wparcia w ich działalności oraz poinformować cudzoziemców w prowadzonych duszpasterstwach o nielegalnych praktykach tego "zakonu".
Źródło: KAI / pk
Czy duchowość może szkodzić?
Gdzie zaczyna się opętanie, a gdzie choroba?
Czy myśli bluźniercze podsyłają nam demony?
Czym różni się zwykły smutek od depresji?
Ksiądz Krzysztof Grzywocz był niewątpliwie jednym z najbardziej...
Skomentuj artykuł