W Rzymie rozpoczyna się przedsynodalne spotkanie młodzieży
W Rzymie rozpoczyna się dzisiaj przedsynodalne spotkanie młodzieży, zorganizowane przez Wspólnotę z Taizé, pod hasłem „Razem - Zgromadzenie Ludu Bożego”. Jest ono przeznaczone dla osób od 18. do 35. roku życia.
Zamieszkały one w ponad 80 rzymskich parafiach, gdzie wspólnie będą modlić się i integrować. W spotkaniu uczestniczy około 3 tys. osób z Włoch i innych krajów, m.in. z Polski (470), Francji (400), Hiszpanii (280), Węgier (220), ale również takich, jak: Egipt, Wietnam, Korea czy Stany Zjednoczone.
Młodzi przyjechali bezpośrednio do parafii, gdzie otrzymali zakwaterowanie i identyfikator. Pierwsze ich wspólne spotkanie odbędzie się po południu w auli kurii generalnej jezuitów z udziałem grupy uczestników Synodu Biskupów, w tym kard. Jeana-Claude’a Hollericha, relatora generalnego Synodu. Wieczorem przewidziane są: modlitwa w parafiach i kolacja u rodzin, u których młodzi są zakwaterowani.
Jutro po wczesnym śniadaniu i krótkiej modlitwie wezmą udział w warsztatach tematycznych w różnych miejscach Wiecznego Miasta. Dotyczyć one będą m.in. różnorodności chrześcijańskich tradycji, dążenia do jedności chrześcijan, braterstwa z wyznawcami innych religii, poznawania realiów życia uchodźców, troski o stworzenie, wzrastania w człowieczeństwie, walce z handlem ludźmi i ich wykorzystywaniem, pomocy bezdomnym, głodującym, więźniom, sposobom wiarygodnego głoszenia Ewangelii w społeczeństwie dalekim od Kościoła itd.
Po południu uczestnicy spotkania odbiorą prowiant na resztę dnia i zgromadzą się na wspólnej modlitwie w bazylice św. Jana na Lateranie. Następnie przejdą stamtąd w pieszej pielgrzymce do Watykanu. Trasa prowadząca z katedry Biskupa Rzymu do grobu św. Piotra liczy sześć kilometrów. Wspólne przemierzanie tej drogi jest symbolem synodu, zgodnie z jego greckim źródłosłowem (σύνοδος), który wskazuje właśnie na wspólną drogę.
Wieczorem na placu św. Piotra młodzi uczestniczyć będą w ekumenicznym czuwaniu modlitewnym pod przewodnictwem papieża Franciszka, po czym wrócą do goszczących ich rodzin. W niedzielę 1 października młodzi wezmą udział w parafialnych liturgiach, a po obiedzie w rodzinach lub wspólnotach rozjadą się do swoich krajów.
Inicjatorem przedsynodalnego czuwania i udziału w nim ludzi młodych jest przeor Wspólnoty z Taizé, brat Alois. W październiku 2021 roku był on zaproszony na spotkanie rozpoczynające proces synodalny 2021-2024. Powiedział wówczas, że synod potrzebuje nie tylko dyskusji, ale również chwil „modlitwy” i „pójścia do źródła naszej wiary chrześcijańskiej”.
„Wydaje mi się rzeczą wskazaną, aby w wędrówce synodalnej znalazły się chwile wytchnienia, jakby zatrzymania, dla uczczenia jedności już osiągniętej w Chrystusie i dla jej uwidocznienia. (...) Czy byłoby możliwe, aby pewnego dnia, w trakcie procesu synodalnego, nie tylko delegaci, ale Lud Boży, nie tylko katolicy, ale wierni różnych Kościołów, zostali zaproszeni na wielkie spotkanie ekumeniczne? Wszakże dzięki chrztowi i Pismu Świętemu jesteśmy siostrami i braćmi w Chrystusie, zjednoczonymi we wciąż niedoskonałej, ale rzeczywistej komunii, także wtedy, gdy kwestie teologiczne pozostają nierozwiązane (...) Odkrylibyśmy, że, będąc zjednoczonymi w Chrystusie, stajemy się budowniczymi pokoju” - mówił wówczas brat Alois.
- Ta sugestia została usłyszana przez papieża Franciszka i biskupów tam zgromadzonych. Zrodził się pomysł czuwania modlitewnego przed rozpoczęciem obrad synodalnych. Będzie ono miało charakter ekumeniczny z udziałem nie tylko katolików, ale wszystkich ochrzczonych, którzy odwołują się do Chrystusa. W dzisiejszej sytuacji świata i naszych Kościołów bardzo ważne jest, żebyśmy zebrali się razem, aby dać świadectwo, że razem należymy do Chrystusa - uważa pochodzący z Niemiec zakonnik.
Tłumaczy, że „Chrystus przeszedł zjednoczyć całą ludzkość w miłości Boga”.
- Chce nas zjednoczyć jako jeden lud z naszą różnorodną specyfiką, z darami naszej różnorodności. Myślę, że znajdujemy się w momencie, gdy my, chrześcijanie czujemy konieczność zjednoczenia się jako lud Boży, stawiając w jego centrum szczególnie ubogich i zmarginalizowanych, których Chrystus obdarza szczególną miłością. Powinniśmy znacznie bardziej naśladować Go pod tym względem w życiu naszych Kościołów - zaznacza brat Alois.
Wyznaje, że zauważył w Taizé, iż „szczególnym darem młodych jest zawieranie przyjaźni między bardzo różnymi ludźmi”. Są oni „ciekawi innych ludzi, kultur i krajów”, a jednocześnie są „blisko tych, którzy znajdują się na marginesie społeczeństwa”.
- Myślę, że jest w nich tęsknota za spotykaniem się, a także za zaangażowaniem w tworzenie nowej ludzkości, która słucha płaczu ubogich i płaczu Ziemi - wskazuje przeor Wspólnoty z Taizé.
Zwraca uwagę, że „zmartwychwstawały Chrystus przyszedł, żeby na nowo zebrać uczniów, którzy się rozproszyli”. Dlatego musimy „być razem, żeby być świadkami zmartwychwstałego Chrystusa”.
- Nie możemy być świadkami zmartwychwstania Chrystusa i pozostawać rozdzieleni. Pośród naszej różnorodności mamy dawać świadectwo jedności - podkreśla brat Alois.
KAI/dm
Skomentuj artykuł