"W społeczeństwach europejskich zabija się Boga"
Gdy w społeczeństwach europejskich zabija się Boga nowymi wytycznymi, jakby automatycznie zabija się człowieka - powiedział abp Kupny podczas uroczystości uroczystościom 70-lecia istnienia parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Jordanowie Śląskim.
Przybliżając życiorys patrona wspólnoty parafialnej, metropolita wrocławski podkreślił ważność prawa moralnego dla istnienia narodów i społeczeństw. - Kiedy prawo to nie jest poszanowane, narody upadają - przestrzegał.
Pasterz Kościoła wrocławskiego zwrócił uwagę, że chociaż św. Stanisław żył w odległych czasach, to jednak może być bliski ludziom XXI w. Przede wszystkim - tłumaczył hierarcha - jest on w stanie zrozumieć walkę o życie zgodne z wolą Bożą. - Bez obaw możemy go prosić o opiekę, wstawiennictwo i pomoc w dochowaniu wierności Bogu i Jego przykazaniom - zaznaczył, dopowiadając, że historia zna przypadki kiedy nienawiść do Chrystusa była przenoszona na nienawiść do Jego uczniów.
Abp Kupny zauważył, że wciąż istnieją kraje, w których giną chrześcijanie. Odwołując się do życiorysu patrona jordanowskiej parafii przestrzegał przed wyborem tzw. "świętego spokoju" za cenę zdrady wartości, w które człowiek wierzy. - Nie można osiągnąć prawdziwego pokoju z bliźnimi, nawet z najbliższą rodziną, za cenę naruszania przykazań Bożych i odmawiania Bogu tego, co mu się należy - tłumaczył arcybiskup. - Gdybyśmy w imię fałszywego spokoju pobłażali złu, zasłużylibyśmy na ten surowy osąd Chrystusa: "Kto miłuje ojca lub matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien". Taka bezkompromisowość narazi nas na przykrość i cierpienia, ale idąc za Jezusem trzeba być przygotowanym także na krzyż - dodał.
W dalszej części rozważania abp Kupny nazwał św. Stanisława patronem ładu moralnego, zarówno w wymiarze jednostki jak i społeczeństwa. - Przypomina on o prymacie prawa Bożego, prawa moralnego oraz, że to prawo obowiązuje wszystkich: tych, którzy sprawują władzę i tych, którzy są jej poddani - nauczał, dodając: - To jest siła św. Stanisława: jedno prawo dla wszystkich. Ono jest normą moralności, kryterium podstawowej wartości człowieka. Tylko wówczas zachowana może być i powszechnie uznawana godność człowieka, kiedy wyjdziemy od tego prawa, od moralności, od jej prymatu. Właśnie na tym prymacie budują się państwa i narody - powiedział abp Kupny.
Skomentuj artykuł