Walka z pedofilią i wytyczne z episkopatów

Termin nadsyłania wytycznych już upłynął, dlatego do episkopatów, które się z tego nie wywiązały, zostały wysłane listy ponaglające - ujawnił maltański duchowny włoskiemu miesięcznikowi "Jesus". Zapowiedział również, że Kongregacja zajmie się wytycznymi po wakacjach. Ich przegląd i ocena, z pomocą ekspertów, zajmą przynajmniej rok.

Gdyby zaszła taka potrzeba, zostaną przedstawione konkretne propozycje uzupełnień lub przepracowania tekstu. Np. jeśli jakaś konferencja episkopatu odwołuje się do prawa państwowego tylko po to, żeby podkreślić autonomię Kościoła, będzie musiała "uzupełnić obraz" o dokładny i pełny opis tego, jak prawo to definiuje przestępstwo nadużyć seksualnych oraz zaznaczyć, że "w pełnym poszanowaniu prawa państwowego Kościół zobowiązuje się, że nie będzie już zniechęcał ofiar do skorzystania z prawa do wniesienia oskarżenia".

Najpilniej wywiązały się z wypracowania wytycznych kraje anglosaskie. Wysoki procent odpowiedzi" zanotowano w Europie, Azji i Ameryce. Wbrew medialnym spekulacjom, swoje wytyczne przedstawiła Włoska Konferencja Biskupia. Największą trudność zaś sprawiło to w Afryce, która "ma wielkie problemy, gdy chodzi o struktury kościelne" - zaznaczył ks. Scicluna.