Watykan: handel ludźmi związany z migracją
Handel ludźmi jest "niewybaczalną hańbą" i zbrodnią przeciw ludzkości. Te stwierdzenia Papieża Franciszka, wypowiedziane niedawno, 7 lutego, po niedzielnej modlitwie maryjnej, przypomniał w Wiedniu na konferencji poświęconej walce z handlem "żywym towarem" prał. Janusz Urbańczyk.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) trzykrotnie zabrał głos podczas obrad w dniach 11-12 kwietnia. Zwrócił uwagę, że przyczyną obecnych ruchów migracyjnych są nie tylko wojny albo prześladowania, ale coraz częściej brak stabilizacji politycznej, naruszanie praw człowieka czy wyzysk. Elementy prześladowania i przemocy mieszają się zatem nieraz z potrzebami ekonomicznymi.
Watykański dyplomata przypomniał, że liczni migranci i uchodźcy narażeni są na wykorzystywanie i nakłanianie do działalności przestępczej, by mogli kontynuować swą "podróż nadziei". Organizacje kryminalne na coraz to nowe sposoby wyzyskują zjawisko przepływu ludzi, dlatego trzeba znaleźć dla migracji kanały regularne i kontrolowane. Kościół katolicki często wyprowadza zwłaszcza kobiety i osoby nieletnie kanałami humanitarnymi do bezpieczniejszych regionów czy krajów, ratując je w ten sposób przed wejściem do świata przestępczego.
Ks. Urbańczyk zwrócił też uwagę, że migranci namawiani są czasem do składania podania o azyl nie tyle ze względu na ich fundamentalne prawa, ale po to, by przekroczyli granice, co pozwala prowadzić dalej handel ludźmi i ich wyzysk.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej podkreślił szczególną potrzebę ochrony niepełnoletnich, których używa się do żebractwa, kradzieży, sprzedaży narkotyków czy rzeczy skradzionych, prostytucji, a nawet przeszczepu organów. Przypomniał, że Kościół katolicki wiele czyni dla ich ratowania. Zaapelował o skuteczną kontrolę na przejściach granicznych i w innych miejscach narażonych na taką działalność przestępczą, której bez międzynarodowej współpracy nie da się zwalczyć.
Skomentuj artykuł