Watykan-Kuba: nowe perspektywy przed wizytą papieża
Kubański rząd chce polepszenia relacji z Kościołem katolickim - poinformował kard. Beniamino Stella, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa.
Watykański hierarcha wrócił z podróży na wyspę, gdzie m.in. rozmawiał z szefem rządu Raulem Castro. Kard. Stella w latach 90 XX w. był nuncjuszem apostolskim w tym kraju. We wrześniu Kubę odwiedzi Franciszek i będzie trzecim papieżem pielgrzymującym do tego kraju.
- Była to długa rozmowa - powiedział kardynał Radiu Watykańskiemu mówiąc o spotkaniu z Raulem Castro. Jako przedstawiciel Kościoła katolickiego rozmawiał z szefem rządu o szeregu problemach, które trapią kubańskich biskupów. Poruszono temat restauracji i budowy nowych świątyń. Kolejnym tematem były trudności jakie napotykają księża, którzy z wielkim trudem mogą poruszać się po kraju. Ponadto rozmawiano o dostępie Kościoła do mediów.
- W tej dziedzinie odnotowano pewne postępy, co jest również oznaką poprawy sytuacji w obszarze wolności. Myślę, że wizyta papieża przyniesie dla mediów nowe i bardzo oczekiwane perspektywy. Szczególnie w odniesieniu do Internetu, kubański Kościół pragnie innowacji - powiedział kard. Stella.
Kardynał opowiedział o małych katolickich wspólnotach żyjących w górach, które nie są oficjalnie uznawane. Nie mają one swoich kościołów lecz tzw. "domy misyjne" prowadzone przez księży, diakonów i katechetów. Kardynał pytał szefa kubańskiego rządu, czy wspólnoty te nie mogłyby zostać oficjalnie zarejestrowane. Wyraził nadzieję, że papieska wizyta sprawi, że tak się stanie i zostaną dla nich "szeroko otwarte drzwi".
- Kuba z radością czeka na wizytę, także dlatego, że ludzie Ameryki Łacińskiej uważają papieża za jednego z nich. Szczególnie katolicy, którzy trwają przy swojej wierze i doświadczają trudności okazują wielkie zainteresowanie i radość - powiedział kard. Stella zwracając uwagę, że "Kościół na Kubie mocno wzrasta".
- Czas na przygotowania do wizyty jest bardzo krótki - zaznaczył watykański hierarcha, który w czasie pielgrzymki Jana Pawła II był nuncjuszem apostolskim w Hawanie. Zwrócił uwagę, że wielkim wyzwaniem jest logistyka. - Ważne jest to, aby wierni mogli dotrzeć tam gdzie będzie papież. Będzie to rzeczywiście wizyta duszpasterska, której papież chce poświęcić sporo czasu - zaznaczył kardynał.
Franciszek odwiedzi Kubę przed podróżą do USA we wrześniu. Data wizyty nie jest jeszcze oficjalnie znana. Pod koniec ubiegłego roku m.in. dzięki dużemu dyplomatycznemu zaangażowaniu Franciszka i Stolicy Apostolskiej doszło do zbliżenia komunistycznej Kuby i Stanów Zjednoczonych. - Rzeczywiście papieżowi wiele można zawdzięczać, jego osobie, sercu i kreatywności - ocenił kard. Stella.
Za ważne uznał to, że Konferencja Biskupów Kuby jest tym kościelnym organizmem, który odgrywa oficjalną i formalną rolę w dialogu z państwowymi autorytetami kraju. - Każdy z biskupów musi wykazać się własną inicjatywą, aby posuwał się dalej proces zbliżenia i przyjmował konkretne kształty. Kwestie dalszego porządku negocjacji nie są ani łatwe, ani krótkodystansowe, ale warunkiem jest dobra wola i nie trzeba pokonywać niebotycznych trudności. Mamy nadzieję, że najszybciej jak to możliwe, kierując się dotychczasowymi rezultatami, naprawdę zostanie otwarty nowy etap stosunków między dwoma krajami - powiedział prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa.
W czasie kilkudniowego pobytu na Kubie watykański hierarcha odwiedził m.in. wschodnią część kraju, w tym Bayamo, narodowe sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia del Cobre i Santiago de Cuba, gdzie spotkał się z duchowieństwem. Zwieńczeniem wizyty było niedzielne spotkanie z seminarzystami w Hawanie.
Franciszek będzie trzecim papieżem, który uda się na Kubę. Byli tam już jego poprzednicy: św. Jan Paweł II w 1998 r. i Benedykt XVI w 2012 r. Obydwie te pielgrzymki zaowocowały konkretnymi zmianami wprowadzonymi przez tamtejszy komunistyczny reżim. Tym razem jednak papieskie odwiedziny mogą być odczytane w kluczu ocieplenia stosunków między Kubą i Stanami Zjednoczonymi, do czego wymownie przyczyniła się Stolica Apostolska i osobiście sam Papież.
- Jego mediacja bez wątpienia była bardzo skuteczna. Wynikała z chrześcijańskiego ducha, który zawsze zabiega o pojednanie, rozwiązanie konfliktów i zbliżenie tych, którzy żyją w nieprzyjaźni - powiedział rzecznik kubańskiego episkopatu ks. José Félix Pérez.
Wszyscy zgodnie podkreślają, że wizyta Franciszka będzie niezwykle ważna zarówno ze względu na jej wymiar duszpasterski, jak też i potwierdzenie dalszego poparcia Kościoła dla procesu pojednania amerykańsko-kubańskiego.
Skomentuj artykuł