Watykan: Msza św. z nowymi kardynałami
Nie łączy nas jakaś idea czy strategia, lecz miłość Chrystusa i Jego Duch Święty – powiedział do nowych kardynałów Benedykt XVI sprawując razem z nimi Eucharystię w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. W czasie liturgii w Bazylice Watykańskiej Papież nałożył nowym purpuratom pierścienie kardynalskie, które przypominać im mają o szczególnej łączności z Chrystusem i z Jego Kościołem.
Nawiązując do dzisiejszej uroczystości Papież zauważył, że św. Piotr musiał dojrzeć do rozpoznania prawdziwej godności królewskiej w Jezusie i dokonało się to w sposób dramatyczny, gdy widział Go powieszonego na Krzyżu: „Dramat, który rozgrywa się pod Krzyżem Jezusa ma wymiar uniwersalny – stwierdził Ojciec Święty. – Dotyczy wszystkich ludzi wobec Boga, który objawia się tym, kim rzeczywiście jest: miłością. W Jezusie ukrzyżowanym bóstwo jest zniekształcone, odarte z wszelkiej widzialnej chwały, choć jest rzeczywiście obecne. Tylko wiara może je rozpoznać: wiara Maryi, która po raz kolejny zachowuje w swym sercu ostatni element mozaiki życia Syna. Nie widzi jeszcze wszystkiego, ale nie przestaje ufać Bogu. Powtarza jeszcze raz słowa zawierzenia: «Oto ja służebnica Pańska»”.
Papież przypomniał nowym kardynałom, że ich zadaniem w Kościele jest być z Jezusem na wzór Maryi obecnej pod krzyżem i nie żądać, by zszedł On z Krzyża. Wymaga to też od nich nawrócenia oraz akceptacji, że to Jezus jest zbawicielem i budowniczym Kościoła.
„Z Ewangelii wiemy, że Krzyż był chwilą krytyczną dla wiary Piotra i innych apostołów – kontynuował Benedykt XVI. – I jest jasne, że nie mogło być inaczej: byli bowiem ludźmi i myśleli po ludzku. Nawrócenie Piotra dokonuje się całkowicie wówczas, gdy rezygnuje on z chęci zbawienia Jezusa i akceptuje, by to On go zbawił. Rezygnuje z ocalenia Jezusa od Krzyża i przyjmuje zbawienie dzięki Jego Krzyżowi. Jezus może budować na nas swój Kościół o tyle, o ile znajdzie w nas wiarę prawdziwą, paschalną i nie domagającą się od Jezusa zejścia z Krzyża, ale powierzającą się Jemu, wiszącemu na Krzyżu”.
Benedykt XVI odniósł się także do bogatej symboliki związanej kardynalskimi insygniami: „Skuteczność naszej służby Kościołowi, Oblubienicy Chrystusa, zależy w zasadniczym stopniu od naszej wierności wobec Bożego królestwa ukrzyżowanej miłości. W związku z tym, na pierścieniu, który dziś otrzymacie, pieczęci waszej więzi oblubieńczej z Kościołem, widnieje obraz Krzyża. Również kolor waszych szat przypomina o krwi, symbolu życia i o miłości” – dodał Ojciec Święty.
Skomentuj artykuł