Watykan za zakazem broni masowego rażenia
Stolica Apostolska nadal stanowczo sprzeciwia się produkcji i stosowaniu broni masowego rażenia, łącznie z konwencjonalną.
Przypomniał o tym 23 sierpnia jej stały obserwator przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku abp Bernardito Auza w czasie otwartej debaty Rady Bezpieczeństwa. Zwrócił uwagę, że udało się osiągnąć porozumienia i konwencje w sprawie zakazu broni chemicznej i biologicznej oraz nierozprzestrzeniania broni atomowej, ludzie nadal jednak wymyślają coraz to nowe sposoby, by się wzajemnie wyniszczać.
- Broń konwencjonalna staje się coraz mniej «konwencjonalna», gdy postępy techniki zwiększają jej siłę niszczycielską, podnosząc ją do poziomu broni masowej zagłady - powiedział dyplomata papieski. W tej sytuacji Stolica Apostolska zaleca, by "dyskusje nad bronią masowego rażenia wyszły poza tradycyjne kategorie broni jądrowej, chemicznej, biologicznej i radiologicznej, obejmując niszczycielską moc broni konwencjonalnej, używanej do popełniania zbrodni wojennych i przeciw ludzkości".
- Siły zbrojne, rebelianci, terroryści i grupy ekstremistyczne częściej stosują coraz potężniejszą broń konwencjonalną - zauważył abp Auza. Zwrócił uwagę, że przy jej użyciu niszczy się na naszych oczach szkoły, szpitale czy inne struktury cywilne. - Dziesiątki milionów uchodźców i wysiedleńców apelują dziś do tej izby: Musimy uciekać albo ginąć w naszych miastach całkowicie niszczonych wcale nie środkami nuklearnymi, chemicznymi czy biologicznymi, ale potężną bronią konwencjonalną - powiedział w Radzie Bezpieczeństwa obserwator watykański przy ONZ.
Przypomniał, że Stolica Apostolska w tej izbie i na innych forach ciągle wzywa kraje produkujące broń do ścisłego ograniczania jej sprzedaży do niespokojnych regionów świata, gdzie pogłębia ona konflikty, trafiając w niewłaściwe ręce.
Skomentuj artykuł