Wielka nowenna za Francję - czas przebudzenia
Jutro dobiega końca wielka nowenna za Francję. Przez dziewięć miesięcy tysiące Francuzów wiernie i dyskretnie modliło się za swą ojczyznę - mówi kard. Philippe Barbarin, prymas Galii, który patronował tej inicjatywie.
Jego zdaniem dla Francji nastał czas przebudzenia. Pamiętając o łaskach, którymi obdarzył ją Bóg na przestrzeni dziejów, powinna ona na nowo podjąć swą misję najstarszej córy Kościoła. Będzie to możliwe, jeśli Francuzi ponownie staną się narodem rozmodlonym.
Kard. Barbarin występuje zatem z konkretnym apelem: niech katolicy powrócą do opustoszałych kościołów, niech regularnie się tam modlą. Rano: ci, którzy idą do pracy. Po południu starsi. Różaniec odmawiany w łączności z grotą w Lourdes. Chwila adoracji Najświętszego Sakramentu albo modlitwy w ciszy. Zdaniem arcybiskupa Lyonu nie są ważne liczby, bo Bóg widzi wierność rozmodlonych serc i wysłuchuje ich modlitwy. Niech nasze kościoły odżyją na nowo - apeluje kard. Barbarin.
Skomentuj artykuł