"Wszystkich Świętych w duchu modlitwy"
Abp Józef Kowalczyk zachęca do przeżycia uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego w duchu modlitwy, refleksji i pamięci o zmarłych. "W tych dniach nasza myśl biegnie do rzeczy ostatecznych. Wspominajmy i pamiętajmy w naszych modlitwach o tych, którzy przekroczyli już próg wieczności" - mówi prymas.
Metropolita gnieźnieński przyznaje, że zbliżająca się uroczystość Wszystkich Świętych i następujący po niej Dzień Zaduszny, bardziej niż jakiekolwiek inne dni skłaniają do refleksji nad przemijalnością ludzkiego życia.
"Odwiedzając cmentarze, zapalając znicze na grobach naszych bliskich, uświadamiamy sobie, że i my kroczymy drogą ku wieczności, że nasze ziemskie bytowanie kiedyś się skończy. Na jednym z nagrobków przeczytałem kiedyś taki napis: kim ty jesteś, ja byłem, kim ja jestem, ty będziesz. To krótkie zdanie w sposób dobitny mówi, że jesteśmy śmiertelni, ale nie proch jest naszym przeznaczeniem. Naszym przeznaczeniem jest życie wieczne" - mówi abp Kowalczyk.
Podkreśla również, że świętość nie jest zarezerwowana dla wybranych. Świętość jest zadaniem i powołaniem każdego człowieka. Możemy ją osiągnąć podążając za Jezusem i wypełniając powołanie, jakie nam Bóg powierzył.
"Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne? W Ewangelii wg św. Łukasza pytanie takie zadał Jezusowi bogaty młodzieniec. A Jezus odpowiedział mu: "Znasz przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij swego ojca i matkę!". A gdy młodzieniec odrzekł mu, że wszystko to czyni, Jezus rzekł mu dalej: "Jednego ci jeszcze brak: sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; potem przyjdź i chodź ze Mną (por. Łk 18, 20-23). Co zatem mamy czynić, aby osiągnąć życie wieczne? Pierwsze, to zachowywać przykazania. Ale Jezus na tym nie poprzestaje. Zachęca nas, abyśmy poszli krok dalej, abyśmy naśladowali Go w naszym codziennym życiu" - mówi abp Kowalczyk.
Dodaje również, że w innym miejscu w Ewangelii wg. św. Łukasza podobne pytanie stawia Jezusowi pewien uczony w Prawie. A Jezus pyta go: "Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?". Ów uczony odpowiada: "Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego". "Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył" (Por. Łk 10, 26-28) powiada mu Jezus.
"I to jest odpowiedź na nasze pytanie - mówi abp Kowalczyk. - Kochajmy Boga i bliźniego, a w miłości tej bądźmy jak najgorliwsi, bo jak mówi św. Jan od Krzyża, pod wieczór naszego życia będziemy sądzeni właśnie z miłości" - zachęca metropolita gnieźnieński.
Skomentuj artykuł