Zakończyły się obrady Konf. Episkopatu Polski

Zakończyły się obrady Konf. Episkopatu Polski
(fot. PAP/Jakub Kamiński)
KAI / psd

Troska Kościoła o ubogich, jego obecność w życiu publicznym oraz wybór nowego sekretarza generalnego Episkopatu - to główne tematy zakończonego dzisiaj 365. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie. Po raz pierwszy w historii, podczas spotkania biskupów zostały wręczone odznaczenia "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata", przyznawane za ratowanie Żydów podczas II wojny światowej. Po raz pierwszy także, obrady biskupów prowadził nowy przewodniczący Episkopatu, abp Stanisław Gądecki.

Wspieranie ubogich

Pomoc zwłaszcza rodzinom wielodzietnym, wsparcie dla duszpasterzy pracujących z ubogimi, promowanie wolontariatu i pracy parafialnej oraz szersza współpraca z samorządami - to wyzwania, przed jakimi stoi Kościół w Polsce w ramach wsparcia osób zmagających się z biedą. Dyskusję biskupów na temat troski Kościoła w Polsce o ubogich poprowadził abp Józef Kupny, przewodniczący Rady KEP ds. Społecznych. Odbyła się ona na kanwie przesłania papieża Franciszka do polskich biskupów z wizyty ad limina apostolorum w lutym br.

DEON.PL POLECA

Abp Kupny przytoczył m.in. dane GUS, które - jak stwierdził - są "porażające", zwłaszcza w kontekście sytuacji dzieci biednych i niedożywionych, których w Polsce jest ok. 1,4 mln. - Te dane zmuszają do diagnozy, w jaki sposób pomagać - powiedział KAI metropolita wrocławski.

Organiczna, oddolna i mało widowiskowa praca na rzecz osób potrzebujących odbywa się każdego dnia zwłaszcza w parafiach. Działają tam przede wszystkim Parafialne Zespoły Caritas. "Parafie na pewno są przestrzeniami, gdzie dość łatwo można zlokalizować obszary ubóstwa. Tam się znamy i tam jest o takie wsparcie łatwo" - powiedział abp Kupny

Biskupi podkreślali ponadto, że Kościół w Polsce nie jest w stanie udźwignąć całego ciężaru wsparcia osób ubogich, dlatego potrzebne jest pogłębienie współpracy z organami samorządowymi, które dysponują wydzielonymi we własnych budżetach środkami na pomoc dla biednych. Potrzeba nowych wspólnych inicjatyw i prac.

Wyzwaniem jest w dużych miastach sytuacja bezdomnych mężczyzn, dla których problem ich ubóstwa jest wstydliwy. Należy do nich docierać, szukać ich, proponować choćby posiłek - powiedział abp Kupny.

Konieczne jest wsparcie dla kapłanów, których powołaniem jest duszpasterska troska o ubogich, kontakt z nimi, współdzielenie ich codziennych spraw i wiedza, gdzie jest realna chęć wyjścia z ubóstwa. - Trzeba pomagać - także finansowo - tym, którzy chcą w te środowiska wchodzić; dać wolną rękę tym, którzy mają taki charyzmat, tak jak kiedyś czynił św. Brat Albert - powiedział abp Kupny.

Podkreślił też, że oprócz ubóstwa materialnego, w rodzinach zaniedbanych z powodu biedy jest także widoczne ubóstwo duchowe i moralne. - Tam trzeba iść z Ewangelią - dodał.

Przewodniczący Rady KEP ds. Społecznych podkreślił, że biskupi doceniają wysiłki w celu utworzenia Ogólnopolskiej Karty Dużych Rodzin, które od czerwca mają być wydawane rodzinom wielodzietnym. - Doceniamy także inicjatywę prezydenta Komorowskiego, natomiast uważamy, że rozwija się to bardzo powoli, a powinno nabrać szybszego tempa, bo może być znaczącą pomocą wielodzietnych rodzin - dodał.

Kościół w życiu publicznym

Kościołowi, który jest zatroskany o człowieka, nie wolno milczeć! - podkreślał w swoim referacie nt. obecności Kościoła w życiu publicznym abp Marek Jędraszewski. Wykład zastępcy przewodniczącego KEP był próbą ukazania zewnętrznych kontekstów kulturowych, w których Kościół musi obecnie działać.

Wyzwaniem na dziś - podkreślił abp Jędraszewski jest "ponowoczesność" z towarzyszącą jej koncepcją "społeczeństwa otwartego", w którym nie obowiązuje żadna hierarchia wartości. Wszystko jest względne, a każdy element tak samo jest ważny. Otwiera to olbrzymie pole dla inżynierii społecznej.

"Tak skrajnej formy ateizmu jeszcze nie było jak ten, który zrodził się teraz" - ocenił arcybiskup. Dowodził, że takie właśnie jest tło współczesnej kultury, do której intensywnie jako Polska dołączamy otwierając się po 1989 r.

"Na te olbrzymie dzisiejsze wyzwania odpowiedź jest jedna - oświadczył mówca. - Nie może być to Kościół otwarty w sensie uciekania od własnej tożsamości, a musi być to Kościół otwarty w duchu Zielonych Świąt". A winno się to dokonać "nie na zasadzie uciekania od prawdy, ale jako Kościół, który jest zatroskany o człowieka". Przypomniał, że nieustannie podkreślał to Jan Paweł II począwszy od swego od przemówienia w UNESCO z 1980 r.

Zdaniem abp. Jędraszewskiego, podstawowym wymogiem humanizmu chrześcijańskiego jest zatroskanie o osobę i o jej pełen rozwój. Kościół nie więc może być postrzegany jako ogromny market, gdzie pewne rzeczy można sobie wybierać dla przyjemności, korzystając z zasady wolności bez odpowiedzialności. "Chodzi o to by człowiek rozumiał, że jest istotą etyczną, moralną, i że fundamentem tego jest odniesienie do Chrystusa. I to pokazuje misję Kościoła w świecie współczesnym" - wyjaśnił.

25-lecie nawiązania stosunków ze Stolicą Apostolską

Rozwiązania konkordatowe, umocnione autorytetem Jana Pawła II, przyniosły Polsce pozytywny owoc - ocenił abp Józef Kowalczyk. W swoim wystąpieniu na forum Episkopatu przyznał też, że szkoda, iż sprawy finansowe na linii państwo - Kościół nie zostały uregulowane w Konkordacie, gdyż do dziś stanowią one problem.

"Jestem przekonany, że gdyby sprawy finansowe Kościoła w Polsce zostały uregulowane w Konkordacie, to nie byłoby wielu tych problemów, które dają o sobie znać do dziś" - powiedział abp Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce w latach 1989-2010. Przyznał, że podczas negocjacji nad tekstem Konkordatu sugerował w imieniu Stolicy Apostolskiej, że Kościół może zrezygnować ze swych roszczeń materialnych, pod warunkiem, że strona polska stworzy konkretny fundusz restytucji, który zostanie mu przekazany tytułem rekompensaty za zabrane nieruchomości. Abp Kowalczyk wyjaśnił, że propozycja ta nie została przyjęta przez polski rząd.

"Z tego powodu - podkreślił prymas senior - Konkordat nie rozwiązał spraw dotyczących finansów Kościoła na styku z państwem. I dlatego do dziś ta sprawa się wlecze i są takie problemy nawet z wynegocjowaniem odpisu podatkowego na rzecz Kościoła". "Generalna ocena Konkordatu między Stolicą Apostolską a Polską jest jednak pozytywna i do dziś spełnia on swoją rolę" - podkreślił.

Gwarantuje on przede wszystkim przestrzeganie prawa do wolności religijnej, co jest ważne z punktu widzenia obywateli. Porządkuje też relacje między państwem i Kościołem w danym kraju, co pozytywnie rzutuje na całokształt życia publicznego.

Potrzeba poważnych inicjatyw dla ofiar molestowania

Episkopat na swym 365. zebraniu plenarnym przyjął poprawioną wersję Wytycznych i Aneksów regulujących postępowanie Kościoła w Polsce wobec sprawców molestowania seksualnego osób niepełnoletnich oraz pomocy ofiarom.

Dokumenty te uwzględniające już uwagi Stolicy Apostolskiej przekazane polskim biskupom przed kilkoma miesiącami, zostaną wysłane do Kongregacji Nauki Wiary, a po ich przejrzeniu i zaakceptowaniu (recognitio), będą obowiązywać na gruncie Kościoła w Polsce. Ich treść zostanie przekazana opinii publicznej.

Podczas obrad w Warszawie biskupi wysłuchali też wystąpienia mianowanego przed rokiem koordynatora KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Jest sprawą bardzo pilną - mówił o. Adam Żak, aby zaistniała poważna inicjatywa Kościoła, otwierająca drogę osobom pokrzywdzonym do zgłaszania Kościołowi krzywdy, jakiej doznały oraz do otrzymania odpowiedniego doradztwa i pomocy. Jezuita zwrócił uwagę, że skala zjawiska jest mierzona nie tylko ilością sprawców wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży, lecz także przede wszystkim - liczbą osób pokrzywdzonych

- Osoby pokrzywdzone potrzebują wiedzy, gdzie i do kogo się zwracać. Pewna liczba osób delegowanych przez biskupów oraz specjalistów już się szkoli ale trzeba zintensyfikowania tego procesu, dlatego w ramach Centrum Ochrony Dziecka w Krakowie będziemy przygotowywać ofertę studiów podyplomowych w zakresie prewencji - zapowiedział.

O. Żak poinformował także biskupów o międzynarodowej konferencji na temat "Jak rozumieć i odpowiedzieć na wykorzystanie seksualne małoletnich w Kościele. Odbędzie się ona m.in. z udziałem ks. Roberta Oliviera, promotora sprawiedliwości z trybunału apostolskeigo Kongregacji Nauki Wiary oraz ekspertów z Niemiec i Stanów Zjednoczonych w dniach 20-21 czerwca na Akademii Ignatianum w Krakowie. Wezmą w niej udział delegaci biskupów i wyższych przełożonych zakonnych, psychologowie i pedagodzy, sędziowie z sądów kościelnych i osoby, które w swojej pracy mogą spotkać się z ofiarami i sprawcami nadużyć seksualnych. Mszy na rozpoczęcie konferencji będzie przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz

Publicznym punktem konferencji w Krakowie będzie liturgia pokutna za grzechy wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży przez duchownych, która odbędzie się 20 czerwca o godz. 19 w bazylice Najświętszego Serca Jezusa w Krakowie. Będzie jej przewodniczył biskup płocki Piotr Libera, ale swoją obecność zapowiedział m.in. Prymas abp Wojciech Polak, nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel a także biskupi z Krakowa.

Konferencja ma przyczynić się do "tworzenia sieci ludzi Kościoła, zdolnych do wprowadzania w życie najlepszych praktyk, bazujących na solidnej wiedzy, opartej o doświadczenie Kościoła powszechnego - praktyk prowadzących do odbudowy zaufania, do uzdrowienia".

Wybory i personalia

Bp Artur Miziński, 49-letni biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej został wybrany sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski. Bp Miziński jest doktorem habilitowanym nauk prawnych, kierownikiem kierownikiem Katedry Kościelnego Prawa Karnego KUL oraz adwokatem Roty Rzymskiej. W Episkopacie zasiada m.in. w Radzie Prawnej i Radzie ds. Środków Społecznego Przekazu. Na stanowisku sekretarza generalnego KEP zastąpił abp. Wojciecha Polaka, który 17 maja został metropolitą gnieźnieńskim i Prymasem Polski.

Biskupi wybrali także nowych członków Rady Stałej. W miejsce abp Jędraszewskiego, który jako członek prezydium KEP obecnie wchodzi do Rady Stałej z urzędu, wybrany został 71-letni abp Henryk Hoser. Natomiast za bp. Adama Lepę, który przeszedł na emeryturę, z grona biskupów pomocniczych został wybrany 45-letni bp Wiesław Śmigiel z Pelplina.

Ponadto nowym członkiem Rady Programowej KAI został wybrany abp Sławoj Leszek Głódź. Metropolita gdański zastąpił w tej radzie abp. Stanisława Gądeckiego, który na poprzednim zebraniu plenarnym został wybrany przewodniczącym Episkopatu Polski i nie może łączyć obu funkcji.

Biskupi zostali poinformowani o zmianach w Komitecie Organizacyjnym ŚDM Kraków 2016. Bp Damian Muskus, generalny koordynator Komitetu poinformował biskupów, że gremium to zostało poszerzone o kapłanów posiadających duże doświadczenie w zakresie organizacji ŚDM w innych krajach świata. Ks. Grzegorz Suchodolski otrzymał nominację na sekretarza generalnego. Do komitetu dołączony został też przedstawiciel wspólnot zakonnych w osobie salezjanina ks. Tomasza Kijowskiego, duszpasterza młodych.

Biskup poinformował, że Papieska Rada ds. Świeckich zatwierdziła już logo ŚDM 2016. Niebawem zostanie ono zaprezentowane opinii publicznej. Obecnie jest ono rejestrowane w Urzędzie Patentowym.

Natomiast w najbliższych dniach zostanie rozstrzygnięty konkurs na hymn ŚDM 2016. Wiele wskazuje na to, że centralnym miejscem uroczystości Światowych Dni Młodzieży 2016 będą krakowskie Błonia, aczkolwiek miejsce to nie zostało jeszcze oficjalnie zatwierdzone.

Rocznica listów biskupów Polski i Niemiec

Wspólna modlitwa biskupów polskich i niemieckich o pokój dla świata i ducha pojednania w listopadzie 2015 r. na Jasnej Górze oraz wspólne oświadczenie obu episkopatów - tak biskupi Polscy i Niemiec zamierzają uczcić 50. rocznicę wymiany listów, która zapoczątkowała proces pojednania miedzy obu narodami.

Jak powiedział KAI abp Wiktor Skworc, współprzewodniczący grupy kontaktowej episkopatów obu krajów, na spotkanie przybędzie z Niemiec Rada Stała tamtejszego episkopatu, którą tworzą wszyscy biskupi diecezjalni. Grupa kontaktowa ustaliła na ostatnim zebraniu w Katowicach, że zaproponuje wydanie wspólnego oświadczenia dotyczącego zaangażowania Kościoła w obu krajach na rzecz ewangelizacji Europy i pojednania. Ostateczny temat nie został jeszcze uzgodniony - poinformował współprzewodniczący.

Przygotowania do obchodów odbywają się wielotorowo, my ich nawet nie koordynujemy, choć bardzo popieramy - poinformował KAI abp Skworc. Przygotowywane są liczne sesje naukowe, zwłaszcza na wydziałach teologicznych uczelni w obu krajach, co pokazuje na duże zainteresowanie tą kwestią - zauważył metropolita katowicki. Dodał, że Fundacja Św. Maksymiliana Kolbego - wspólna fundacja episkopatów Polski i Niemiec - wraz ze środowiskiem wrocławskim przygotowuje okolicznościową wystawę, która będzie pokazana w obu krajach.

Abp Skworc poinformował też, że w związku z 75. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej odbędzie się wspólna modlitwa o pokój w katedrze w Gliwicach. Przypomniał, że pięć lat temu podobna modlitwa odbyła się w Berlinie. Teraz na miejsce wspólnej modlitwy wybrano Gliwice - miast, które było miejscem niemieckiej prowokacji, która miała dostarczyć pretekstu do najazdu na Polskę.

Rozpalić ducha misyjnego

Przewodniczący Komisji ds. Misji bp Jerzy Mazur przybliżył plany IV Krajowego Kongresu Misyjnego, który odbędzie się w Warszawie 12-14 czerwca 2015. Ma on przyczynić się do rozpalenia ducha misyjnego. Wpisuje się w też obchody Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. w Krakowie, a także w przygotowanie do 1050. rocznicy Chrztu Polski.

Kongres odbędzie się pod hasłem "Radość Ewangelii źródłem misyjnego zapału", a jego celem jest rozbudzenie zapału misyjnego w jak najszerszych kręgach wiernych. - Powinniśmy sobie uświadomić, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za wielkie dzieło misyjne - ad gentes i współpracę z misjonarzami, gdyż brak zapału jest największą przeszkodą w działalności misyjnej - wyjaśnił bp Mazur. Mówił też o życzeniu, by media transmitowały Msze św. odprawione podczas Kongresu. - Chodzi o większe otwarcie naszego Kościoła wobec misji. Jan Paweł II pisał, że wszyscy powołani są do świętości i działalności misyjnej. Uważał, że każdy kapłan powinien mieć serce misyjne - przypomniał biskup ełcki.

Bp Mazur przedstawił też prośby biskupów z całego świata, które docierają do Komisji Misyjnej - jest ich 30, ostatnia napłynęła z diecezji w Papui-Nowej Gwinei. Najwięcej próśb wpłynęło z Afryki, m.in. z Tanzanii, Ghany, Zambii, Bostwany, kolejnym kontynentem jest Ameryka Południowa - z Peru, Ekwadoru, Brazylii, Kuby, z Azji i Oceanii. - Oczy ludzi Kościoła na całym świecie skierowane są na Polskę, gdyż dostrzegają oni tkwiący w niej potencjał - podkreślił przewodniczący Komisji ds. Misji. Poinformował, że prosił, aby w związku z 1050. rocznicą Chrztu Polski wysłać 105 misjonarzy na 10 lat, dałoby to 1050 lat, czyli tyle, ile Polska jest chrześcijańska. - Tak uczcilibyśmy rocznicę Chrztu i zaspokoiłoby to zapotrzebowania, zgłaszane z zagranicy - mówił bp Mazur.

W czasie obrad KEP sugerował też, aby we wszystkich seminariach w Polsce była wykładana misjologia, co kształtowałoby w seminarzystach ducha misyjnego.

Uhonorowani za ratowanie Żydów

Ostatnim punktem spotkania biskupów był udział w ceremonii wręczenia medalu "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata". Po raz pierwszy w historii nadanie tego tytułu odbyło się podczas zebrania plenarnego polskiego Episkopatu. Za ratowanie Żydów podczas II wojny światowej, najwyższym izraelskim odznaczeniem uhonorowano pośmiertnie trzech polskich księży i dwie siostry zakonne. Ich krewnym medale i dyplomy wręczył ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner i krewni ocalonych.

Uhonorowane zostały dwie siostry zakonne - s. Serafia Adela Rosolińska i s. Kornelia Jankowska oraz trzej księża: ks. Mikołaj Ferenc, ks. Antoni Kania i ks. Jan Raczkowski.

Rozpoczynając uroczystość przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki przypomniał, że podczas hitlerowskiej okupacji Polska była jedynym terytorium na którym za pomoc Żydom obowiązywała bezwzględna kara śmierci. Podkreślił, że bezpośrednio pomagało Żydom 75 proc. ówczesnego episkopatu Polski - pomijając biskupów wygnanych i uwięzionych w obozach koncentracyjnych. Żydzi byli ukrywani w ponad 70 klasztorach męskich, z pomocą pospieszyły 363 domy zakonne sióstr, ponad 150 księży pomagających Żydom zostało zamordowanych.

Ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner podkreślił, że medal "Sprawiedliwy wśród narodów świata" jest najwyższym cywilnym odznaczeniem Izraela. Zwrócił uwagę, że ci, którzy podczas wojny decydowali się pomagać Żydom czynili to z narażeniem życia - nie tylko swojego ale i swoich rodzin a także swoich klasztorów.

Wzruszająca ceremonia zakończyła się odczytaniem modlitwy za naród żydowski, jaką dokładnie 15 lat temu na Umschlagplatz w Warszawie wzniósł święty Jan Paweł II.

Tytuł "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" jest nadawany od 1963 r. przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie. Wyróżnieniem tym honorowane są osoby, które w czasie Holokaustu z narażeniem życia i bezinteresownie niosły pomoc prześladowanym Żydom.

Instytut Yad Vashem uhonorował dotychczas 25271 bohaterów z 47 krajów, w tym 6454 Polaków.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zakończyły się obrady Konf. Episkopatu Polski
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.