Zakonnica z Nigerii na szczycie w Watykanie: żyjemy w stanie kryzysu i wstydu. Ciężko splamiliśmy łaskę misji Kościoła
"Żyjemy w stanie kryzysu i wstydu"- powiedziała w sobotę zakonnica z Nigerii w wystąpieniu na forum watykańskiego szczytu na temat ochrony nieletnich w Kościele pod przewodnictwem papieża Franciszka. Tematem przewodnim trzeciego dnia obrad jest przejrzystość.
Przełożona generalna Towarzystwa Najświętszego Dzieciątka Jezus siostra Veronica Openibo apelowała w przemówieniu do 190 uczestników spotkania w Auli Synodu: "Nie ukrywajmy więcej podobnych faktów ze strachu przed popełnieniem błędu. Zbyt często chcemy być spokojni dopóki burza nie minie".
"A ta burza nie minie. Stawką jest nasza wiarygodność"- podkreśliła zakonnica.
Następnie oświadczyła: "Ciężko splamiliśmy łaskę misji Kościoła".
"Czy możliwe jest, abyśmy przeszli od strachu przed skandalem do prawdy? Jak zdejmiemy maski, które kryją nasze skandaliczne zaniedbania? Jaka polityka, jakie programy i procedury poprowadzą nas do nowego punktu wyjścia - ożywionego i nacechowanego przejrzystością, która oświetli świat nadzieją?"- pytała siostra Openibo. Opowiadała, że płakała oglądając film "Spotlight", przedstawiający dziennikarskie śledztwo dotyczące pedofilii w archidiecezji w Bostonie.
"Jak Kościół - dodała - mógł milczeć kryjąc takie okrucieństwo? Milczenie, sekrety noszone w sercu tych, którzy dopuścili się nadużyć, długość ich trwania i stałe przenoszenie sprawców to coś niewyobrażalnego".
Siostra Openibo wyraziła nadzieję, że watykański szczyt doprowadzi do "przerwania wszelkiej mentalności milczenia i poufności".
Przewodniczący Episkopatu Niemiec kardynał Reinhard Marx mówił w wystąpieniu, że przejrzystość to "stałe zaangażowanie", które można realizować także we współpracy z ekspertami spoza Kościoła.
"Nie ma alternatywy dla identyfikowalności i przejrzystości" w Kościele - dodał niemiecki purpurat.
Zaznaczył, że należy jednocześnie brać pod uwagę zastrzeżenia, a dotyczą one - wyjaśnił - głównie kwestii sekretu papieskiego, objętego szczególnym rodzajem poufności. Ponadto, zastrzegł, chodzi o to, by "nie zniszczyć reputacji niewinnych księży, kapłaństwa i Kościoła jako całości poprzez fałszywe oskarżenia, jeśli są publikowane".
"Zasady domniemania niewinności i ochrony praw osobistych oraz potrzeba przejrzystości nie wykluczają się nawzajem" - zapewnił kardynał Marx.
Jego zdaniem najważniejsze kroki należy podjąć natychmiast ze względu na to, jak pilna jest to kwestia. Wśród nich wymienił wyznaczenie limitów tajemnicy papieskiej oraz publiczne ogłaszanie liczby przypadków nadużyć i dotyczących ich szczegółów, a także akt sądowych.
Najważniejszym wydarzeniem soboty będzie popołudniowa liturgia pokutna z udziałem uczestników szczytu pod przewodnictwem papieża Franciszka.
Skomentuj artykuł