"Zawierzmy parafie opiece Matki Bożej"

(fot. abpgadecki.pl)
KAI / kw

- Pragnę zachęcić do tego, ażeby wszystkie parafie w Polsce z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski zawierzyły się opiece Matki Bożej - mówi abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przed uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej.

Abp Gądecki w przeddzień dokonania Zawierzenia Polskich Parafii Matce Bożej Królowej Polski zwraca uwagę na to, że przypomnienie tego aktu w każdej parafii posłuży rozwinięciu duchowości maryjnej. - Jednocześnie będzie też dobrym punktem odniesieniem dla wszystkich, którzy pragną tego, by dzieło sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego było kontynuowane - dodaje.

W Milenium Chrztu Polski 3 maja 1966 r. Prymas Tysiąclecia, a jednocześnie legat Papieża Pawła VI, razem z Episkopatem i w obecności wiernych, odczytał na Jasnej Górze zobowiązujące na następne Tysiąclecie słowa: "Bogurodzico Dziewico, Matko Kościoła i Królowo Polski! (...) W obliczu Boga w Trójcy Świętej Jedynego, w głębokim zjednoczeniu z Głową Kościoła rzymskokatolickiego (...) oddajemy dziś ufnym sercem w Twą wieczystą, Macierzyńską niewolę miłości wszystkie dzieci Boże ochrzczonego narodu i wszystko, co Polskę stanowi, za wolność Kościoła w świecie i w Ojczyźnie naszej, ku rozszerzaniu się Królestwa Chrystusowego na ziemi".

Akt Zawierzenia Matce Bożej Królowej Polski, którego polskie parafie dokonają w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej 26 sierpnia to kolejny etap obchodów 1050-lecia Chrztu Polski. Wcześniej, w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski 3 maja br. nowy akt zawierzenia został razem z tym z 1966 r. umieszczony w specjalnej tubie obok Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. 28 lipca tego roku uroczystościom dziękczynienia za Chrzest Polski na Jasnej Górze przewodniczył Ojciec Święty Franciszek, modląc się o to, by Matka Boża, "która wnosi pokój pośród obfitości grzechu i zawirowań historii", wypraszała nam obfitość Ducha Świętego, "abyśmy byli sługami dobrymi i wiernymi".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Zawierzmy parafie opiece Matki Bożej"
Komentarze (27)
27 sierpnia 2016, 12:15
Andrzej Metanoia napisała Tobie ''Jeszcze jedno bo widzę, że kompletnie nie radzisz sobie z pojęciami takimi jak Stwórca, Ojciec, Syn.'' Trafiła w dziesiątkę. Ty naprawdę nie rozróżniasz podstawowych pojęć w tym zakresie. Lucyferyczne byty nie mają żadnych problemów aby Ciebie oszukiwać. Zatem jeśli masz jeszcze siły to zacznij pytać a nie wypisywać naprawdę głupoty. Metanoia ma wielką wiedzę w tym zakresie to pytaj i jeszcze raz pytaj i zacznij prawidłowo rozumować. Metanoja nie odmówi Tobie a wręcz przeciwnie przejdzie na język taki abyś zrozumiał wiele rzeczy. Poleciłabym Tobie także jana777 ale uzyskałam informację ,że jest zbanowany. Zamkneli mu siłą usta.
Andrzej Ak
28 sierpnia 2016, 13:53
Oj dziewczyny chcecie "zawrócić Wisłę kijem". A tak się nie da. Teorie, które głosicie przeczą bytowi Kościoła Świętych, którego Królem jest Jezus. Każdy wierzący, który otworzy swe serce Jezusowi w pokorze i miłości staje się częścią Wspólnoty tego Kościoła.  Kiedyś powątpiewałem w złączenia Kościołów instytucjonalnych z Kościołem Świętych (Świętym), jednak Jezus poprowadził mnie drogą która napowrót zaprowadziła mnie do mojego Kościoła Katolickiego. I mimo, iż nie jest on (ten K.Katolicki) doskonały jak i jego część wyznawców to jest to Kościół, w którym mam obecnie przebywać z woli Jezusa i woli Jego Ojca. Tak też usiadłem i nie zamierzam nigdzie już poszukiwać Boga, bo On mnie już utwierdził w Prawdzie napełniając wieloma darami i łaskami. Wiedzcie iż teorie gnostyczne jakie tu głosicie nie prowadzą do poznania Tajemnic Boga sercem i umysłem duszy. Nie prowadzą do zjednoczenia z Bogiem i włączenia się w święte Ciało Chrystusa po tym życiu. Wasze teorie umrą wraz z waszym ciałem. Gdzie wówczas wasza świadomość w postaci ducha będzie tam szukać pomocy? Póki macie życie, jeszcze macie czas zawrócić z tej iluzorycznej drogi, na końcu której jest biada dusz ludzkich, z którymi czasem mam kontakt z woli Boga, by się za nich modlić. Nasze życie tu na Ziemi jest krótkie, ono się kiedyś skończy i staniemy wobec prawdy o sobie samych. Ja już tam byłem, tamten wymiar widziałem. Łaską Jezusa zostałem uzdrowiony i żyję w szczęściu i zdrowiu. I być może dlatego czasami mam się modlić za tych co już pomarli i tam nie wiedzie się im zbyt dobrze.
29 sierpnia 2016, 09:09
Andzrej, szatańskie byty trzymają Ciebie bardzo mocno. Teraz rozumiem czemu sprawiły, że nie zaglądasz do Ewangelii Chrystusa. Bo wiedzą, że wtedy zacząłbyś coś podejrzewać. Ewangelia Chrystusa jest SŁOWEM SAMEGO JEZUSA CHRYSTUSA. Apostoł Paweł napisał, ''8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!'' A ty co głosisz? Głosisz, że ksiądz ma władzę odpuszczania cudzych grzechó a Ewangelia Chrystusa , że tylko Bóg Ojciec i Syn, Głosisz, że należy spożywać Ciało fizyczne Jezus Chrystusa , w czasie kiedy on osobiście wyjaśnił , że należy spożywać ciało DUCHOWE, zadośćuczyniaszpo spowiedzi Bogu w czasie kiedy wszystkie grzechy zostały odpuszczone przez ŚMIERĆ KRZYŻOWĄ JEZUSA CHRYSTUSA , W NT masz wyraźnie określone, że przez PRAWO tj zadośćuczynianie Bogu NIKT NIE BĘDZIE ZBAWIONY. Dlatego te szatańskie byty robią wszystko abyś nie czytał Ewangelii Chrystusa. Nie masz punktu odniesienia, którym jest Ewangelia Chrystusa, dlatego tak łatwo jest szatańskim bytom okłamywać Ciebie.Sam zwróc uwagę jak bezradny jesteś wobec cytatów pochodzących z Ewangelii Chrystusa czy wogóle z NT. Wogóle nie ustosunkowujesz się do nich pisząc ciągle moje wizje itd. To jest dowód na to, że siły diabelskie ( byty) mają Ciebie w garśći.Jest wiele rzeczy, które Ty tutaj promujesz NIEZGODNYCH Z EWANGELIĄ CHRYSTUSA. Zatem Andrzeju ukorz się przed PRAWDZIWYM BOGIEM, KTÓRY MA NA IMĘ JEZUS . Oddaj jemu swoje życie jak to jan777 tyle razy pisał. Nie patrz na tych. którzy w przekleństwie napisali Katechizm KK, bo już nie długo w HAŃBIE ZOSTANĄ ODRZUCENI. Nie patrz na słowa określane '' gnostyczne KKK'' czy jakiekolwiek. Patrz czy są PRAWDĄ.
Andrzej Ak
29 sierpnia 2016, 19:01
Magdaleno tak to my możemy bez końca.... Szatańskie byty....A owszem swego czasu doświadczyłem ich obecności w tym naszym wymiarze. Ludzi nawiedzonych przez zło czasem spotykam i tak doświadczam ich obecności tu na ziemi. Miałem też doświadczenia ludzi z których zło nie chciało wyjść i broniło się wszelkimi sposobami. Jesto bardzo głęboki temat i nie na forum tu na Deonie. Tym samym nie będę zaprzeczał, iż zło czasem i koło mnie krąży  niczym jakiś wygłodniały zwierz. Jednak przy Jezusie nawet i takie doświadczenia nie są straszne. Modląc się za kogoś uwięzionego przez upadłe byty trzeba być przygotowanym na różne okoliczności. Żyjąc z Jezusem w tym wymiarze, nie ma się czego bać, bo którz większy jest niż Bóg. Nie praw mi Magdaleno kazań o upadłych bytach i nie wmawiaj mi iż żyję w ich niewoli. Nic takiego nie ma miejsca w moim życiu. A jeśli tak usilnie twierdzisz, iż jest przeciwnie, to módl się za mnie o uwolnienie. OK?
27 sierpnia 2016, 11:55
Andrzej ''A więc Stwórca stworzył mężczyznę, a następnie z mężczyzny kobietę. Dziś tamtych dwoje nazywamy Adamem i Ewą. Niestety oni nie dali rady wypełnić woli Boga, tracąc większość Jego darów.'' Czy Ty potrafisz czytać ze zrozumieniem? Przecież jest napisane, że Adam i Ewa nie rożróżniali dobra od zła. Dopiero po spożyciu zakazanego owocu poznali możliwość rozróżniania dobra od zła. Czy zatem jeśli ktoś nie rozróżnia dobra od zła może zostać ukarany ? To tak jakbyś swojemu niemowlęciu zakazał robienia siku w pieluchę a ono nie posłuchawszy Ciebie zlało tę pieluchę a Ty za to ukarałeś go i przekląłeś... ''16 Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą». 17 Do mężczyzny zaś [Bóg] rzekł: «Ponieważ posłuchałeś swej żony i zjadłeś z drzewa, co do którego dałem ci rozkaz w słowach: Nie będziesz z niego jeść - przeklęta3 niech będzie ziemia z twego powodu: w trudzie będziesz zdobywał od niej pożywienie dla siebie po wszystkie dni twego życia. 18 Cierń i oset będzie ci ona rodziła, a przecież pokarmem twym są płody roli. 19 W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!»4 Tak jak Tobie pisałam, nie masz wiedzy no i wielkie braki w rozumowaniu naprawdę prostych tekstów choćby z Pisma Św. W tym raju zupełnie o co innego chodziło ale to inna dyskusja. Jak widać lucyferańskie byty dobrze nad Tobą pracują.
26 sierpnia 2016, 19:31
Andrzej Obawiam się, że nie jestem w stanie Tobie pomóc. Miałam ochotę napisać Tobie abyś zgłosił się do bp G. Rysia, ale pomyślałam, że nie zrozumiesz tego. Zatem tylko parę zdań. W Twom komentarzu napisałeś ''Nie można negować Królowej Kościoła Świętych (Kościoła Świętego), bo inaczej nigdy tam nie wejdziemy!'' Można.  Dlatego, że PANEM MŁODYM JEST JEZUS CHRYSTUS A NIE JEGO MAMA ZIEMSKA. Ty tego zupełnie nie pojmujesz. Jest ważne abyś pojął,że  Kościól to wybranka PANA MŁODEGO JEZUSA CHRYSTUSA. Zatem nie wciskaj teorii o lesbistwie. To jedno. A drugie to zupełnie nie rozumiesz słów Jezusa Chrystusa, który powiedział, że jest w Ojcu a wybrankowie W NIM. To znaczy, że przebywa on DUCHEM W KAŻDYM CZŁOWIEKU. JEZUS CHRYSTUS JEST WEWNETRZNĄ CZĘŚCIĄ KAŻDEGO CZŁOWIEKA A NIE JEGO MAMA ZIEMSKA MARYJA. I szkoda Twoich tłumaczeń w stylu że Maryja posługuje się mocą swojego syna. To pokazuje jak  potężny masz brak wiedzy w kwestii zasad zbawienia. Zapewniam Ciebie, że mam większy szacunek dla MATKI JEZUSA CHRYSTUSA NIŻ TY. Myślę, że podobnie także Metanoia.
Andrzej Ak
26 sierpnia 2016, 21:15
Co Jezus mówił o uczonych w piśmie? Bibliii nie można studiować umysłem człowieka. Na tej pułapce poślizgnęło się już wielu wierzących. Natomiast wielu świętych dostrzegło i napisało, iż Duch Święty uzdalnia serce człowieka i wlewa w nas (dar) umysłu duszy, tak iż Biblia staje się zbiorem drogowskazów, jak również słowami, poprzez które sam Bóg przemawia do nas. Boga trzeba nauczyć się postrzegać sercem i szukać w mieszkaniach naszej duszy. Na wszelkie niejasności i pytania Bóg odpowiada nam właśnie w tych mieszkaniach (duszy). Szczęśliwi co te mieszkania już odnaleźli, bo nie muszą błądzić po omacku i tłumaczyć coś co nie należy tłumaczyć, oraz zgłębiać to czego nie trzeba nam wierzącym zgłębiać. Gdyby to co tu piszecie było tajemnicą, którą mają poznać wierzący na ziemi to sądzę, że Bóg również i mnie by to objaśnił. Nawet kiedyś zapytałem Jezusa o Jana777 i jego teorie. Jezus polecił mi się za Niego modlić. Tak też uczyniłem. Bóg ukazał mi to co już napisałem i tylko utwierdza mnie w tym poprzez samo życie dnia codziennego.
M
Metanoia
27 sierpnia 2016, 00:17
Andrzeju, ja nie studiuję Biblii. Odrzuciłam ją w całości. Poza Chrystusem nie ma żadnej przestrzeni, która zawierałaby informację o Ojcu. Jedyny kształt jaki ma Ojciec - Bóg prawdziwy został nam ukazany przez Jezusa Chrystusa a nie przez Stary Testament. ST jest jak hologram, dwie rzeczywistości które wy czytacie nałożone na siebie stąd kompletnie niespójne i wzajemnie wykluczające się. Jeśli w tym świecie jest informacji o Ojcu 5% z czego nasza planeta to 0.00001 promila tej informacji to proporcjonalnie tyle samo informacji jest w Starym Testamencie. Bóg ST jest wytworem ludzkiej pożądliwości napędzanej przez próżnię wewnętrzną człowieka. To ubytowione nieistnienie, JHVH jest dokładnie tym samym absolutem, który neomarksiści a także Freud umieścili w popędzie.  
27 sierpnia 2016, 09:47
Dzisiaj rozmawiałam z Jezusem Chrystusem i międzyinnymi powiedział mi , że żyjesz tylko mocą złych bytów. Jesteś oszukiwany. Jezus Chrystus powiedział, że nigdy z Tobą nie rozmawiał ani nic Tobie nie ukazywał. Polecił abym modliła się za Tobą co uczynię. Nie powołuj się kłamliwie na jana777 który niby pisał tutaj jakieś teorie. Jan777 jest jedyny, który pisał wyjatkowo opierając się na słowach Ewangelii Chrystusa. Dla mnie ten człowiek jest prawdziwie w Mocy Jezusa Chrystusa. To jan777 jako jedyny pokazał tutaj, że imię Ojca naszego Zbawiciela jest takie samo jak Syna. ''Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś4, aby tak jak My stanowili jedno. 12 Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło Pismo5'' IMĘ OJCA TO JEZUS a nie JAHWE jak przyjął KK. Zatem nie ośmieszaj nawet siebie wypisując głupoty. A tak swoją drogą wykazałeś janowi777, że imię Ojca to nie JEZUS??? Nie, nie wykazałeś, bo nie da się inaczej odczytać słów z Ewangelii Chrystusa pisanej przez św Jana. Zatem nie przypisuj komukolwiek czegoś co go nie dotyczy. Teorie to Ty snujesz. Jan777 posługuje się wyjątkowo czytelnymi faktami z Ewangelii Chrystusa. I nie trzeba ich różnie interpretować . Odpowiedz jest prosta wynika bezpośrednio ze słów, które on cytuje.
Andrzej Ak
27 sierpnia 2016, 12:04
Kiedyś już pisałem o wizji jaką otrzymałem, iż pan ciemności wkracza w swoim świetle do naszego świata. On przysłoni wielu wierzącym prawdziwe oblicze Boga. Nie wiem czy jest to próba dla nas ze strony Boga, czy może skutek za nasze uczynki, bo ludzkość odwróciła się od Boga za wyjątkiem nielicznych ludzi. A może taki jest plan Boga względem tego świata. Jeżeli Ty rozmawiałaś z Jezusem, a On Ci powiedział, że ze mną nie rozmawiał to jest to NIEPRAWDA! Z kim rozmawiałaś? Sama poszukaj odpowiedzi w Duchu Świętym. Polecam spotkania wspólnoty [url]http://mimj.pl[/url] 2x na miesiąc. Tam możesz "przestestować" (poddać próbie prawdy) moc z którą się być może na codzień się komunikujesz. Tam (na tych spotkaniach) wszelkie złe byty tracą swoją moc, bo moc Boga jest najpotężniejsza. Wystarczy się tylko otworzyć na Jezusa i przyjąć dary Ducha Świętego lub poczekać na Nie, wpierw poddając się oczyszczeniu jakiego my ludzie czasem potrzebujemy. Spójrz również na publikacje Świętych, oni też żyją w błędzie? Wszyscy pobłądzili, tylko oświeceni żyją prawdą?
27 sierpnia 2016, 12:34
Andrzej Przed chwilą napisałam Tobie, że zgadzam się z opinią Metanoi, że nie rozróżniasz podstawowych pojęć, które to są fundamentem do jakiejkolwiek dalszej analizy słów Pisma świętego. Znowu dałeś dowód , że to prawda. Pojmij w końcu, że ''Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna.'' Zatem wszelkie ugrupowania, które uznają władcę tego świata za Ojca  Jezusa Chrystusa są antychrystami. Pojmij to w końcu i przestań polecać lucyferańskie ugrupowania komukolwiek. Sam jesteś dowodem jak takie ugrupowania na Ciebie działają. Ty wciąż pokazujesz, że nie rozumiesz KTO TO JEST OJCIEC I SYN. Zatem nie uczestnicz w diabelskich spotkaniach. A nadewszystko nikomu nie polecaj.
27 sierpnia 2016, 13:26
"Wszyscy pobłądzili, tylko oświeceni żyją prawdą?" Tak Andrzeju. Jezus Chrystus przyniósł na ten świat nie liturgię Kościoła, nie eucharystię ale Siebie i gnozę prowadzącą do zbawienia. Gdyż zbawienie nie dokonuje się gdzieś poza Tobą w kościele ale przez najgłębszą część Ciebie jaką jest Jezus. Gnoza poznania wynosi Cię ponad ten świat. Wiesz co to jest Wieża Babel? To nie budowla, nic takiego. To jest miejsce wynoszące człowieka pod wpływem wiedzy tak wysoko, że może spojrzeć w oblicze Stwórcy. Wiesz kto wiedzę o Stwórcy rozrzucił po świecie (spłątawszy języki) Twój bóg JHVH = Próżnia.  Tak to jest bóg zazdrosny i jest zazdrosny o Ojca i Syna. Gnoza to właśnie poznanie istoty Stwórcy, poznanie Go w miejscu gdzie jeszcze nie jest Ojcem. I wtedy dopiero możesz ujrzeć, że Pusta przestrzeń po Ojcu to wasz ubytowiony absolut-próżnia JHVH. 
A
andrzej_a
26 sierpnia 2016, 18:18
@ Metanoia & Magdalena Bóg stwarzając ten świat zrobił miejsce dla człowieka, przez którego miał się wypełnić zamysł samego Boga Stwórcy (Ojca Jezusa). A więc Stwórca stworzył mężczyznę, a następnie z mężczyzny kobietę. Dziś tamtych dwoje nazywamy Adamem i Ewą. Niestety oni nie dali rady wypełnić woli Boga, tracąc większość Jego darów. To brzemię (tamtych dwojga) przyjęła Maryja, która umożliwiła Jezusowi dokonać wymazania win (ludzkich pokoleń), tak by otworzyć wymiar Kościoła Świętego (w wymiarze samego Stwórcy) dla dusz ludzkich. Jest to niepojęta dla ludzkiego umysłu ogromna nobilitacja człowieka, tak ogromna iż była przyczyną buntu wielu Aniołów, którzy upadli w swej pysze. Właśnie tak powstał Kościół Chrystusowy z Jezusem jako Królem, a Maryją jako Królową. Członkami tego Kościoła Świętego są Święci oraz ludzie podążający ścieżkami prowadzącymi ku (ich) świętości. Nie można negować Królowej Kościoła Świętych (Kościoła Świętego), bo inaczej nigdy tam nie wejdziemy! Ponadto nikt ze Świętych, ani też Maryja niczego nie czyni swoją mocą lecz mocą Jezusa i przez Jezusa, którą On otrzymał od Ojca. Tak więc również żaden wierzący nic sam swoją mocą nie może czynić, lecz tylko mocą Jezusa, ewentualnie conajwyżej (zwykle nieświadomie) mocą upadłych. A co do prawd, które dziewczyny głosicie, są one (wedle tego co mi Bóg ukazał) jedynie iluzją jakie wytwarzają królestwa upadłych. Sam przez lata tkwiłem w takich iluzjach i nic poza nimi nie potrafiłem dostrzec. Dopiero Duch Święty wymazał ze mnie chorą świadomość i wlał Siebie Samego w sposób wspaniały, cudowny i zarazem niepojęty. Maryja jest naszą Królową i zarazem naszą Matką! Jeżeli tego jeszcze nie pojmujcie, to chociaż nie obrażajcie Matki Jezusa naszego Pana i zamilczcie. Na Boga! Dziewczyny, Opamiętajcie się!
26 sierpnia 2016, 18:52
A co do prawd, które dziewczyny głosicie, są one (wedle tego co mi Bóg ukazał) jedynie iluzją jakie wytwarzają królestwa upadłych. Opowiedz mi o tym. Jak Bóg Ci to ukazał? Ja w tym miejscu gdzie Ty jesteś już byłam. W miejscu gdzie ja jestem nie byłeś jeszcze nigdy więc skąd wiesz w jakich iluzjach tkwię? Podpowiem Ci. Nie istnieje jakiekolwiek Coś poza Ojcem. Jakakolwiek wartość. Nie istnieje żadna matka. Stwórca całość informacji jaką miał do przekazania człowiekowi przekazał Adamowi. Tak jak Ojciec jest binarnym 1, tak cokolwiek poza nim jest "0". Nie jest inną informacją o Ojcu (Rahamim) ale brakiem jakiejkowiek informacji. Bóg matka (Rahamim) jest pustką, próżnią. Bo całość tej informacji o tym kim jest, Stwórca pozostawił w Chrystusie.  Tak jak Adam jest binarnym 1, tak ktokolwiek poza nim jest "0". Gdyż Ewa nie jest kimś odmiennym od Adama. Jest brakiem Adama. Jest pustką po Adamie. Ewa to nie (-1) ale (0).  Podział na mężczyznę i kobietę jest jedynie podziałem biologicznym Mocy Próżni tego świata. Jedyny podział poza tym światem jest na światłość i brak światłości. W Chrystusie nie ma kobiety i mężczyzny tam wszystko jest jednością. Więc Maryja nie istnieje jako racja zbawcza. Nie istnieje w duchu podział na kobietę i mężczyznę. Ten podział wynika jedynie z biologicznej specjalizacji rozrodczej zwierzęcia ludzkiego. Maryja nie jest drogą do Chrystusa bo Chrystus jest wewnętrzną częścią Ciebie. Możesz Go nie zauważyć całe życie ale bez niego nic nie mógłbyś uczynić. Jeszcze jedno bo widzę, że kompletnie nie radzisz sobie z pojęciami takimi jak Stwórca, Ojciec, Syn. Stwórca jest to osobliwość poza czasem i przestrzenią przed rozdzieleniem światła od ciemności. Stwórca Jest zanim wypowiedział Słowo. W momencie kiedy Stwórca wypowiedział Słowo rozdzielił Światłość i ciemność. Stwórca stając się Światłością wypowiedział się jako Ojciec bo Ojciec jest Światłością, otwierając przed sobą całą rzeczywistość (przestrzeń) Syna. Zawarł w Słowie 100% informacji o sobie więc ciemność, która jest naprzeciw Światłości nie zawiera Żadnej informacji o Stwórcy ani o Ojcu przez którego Słowo się wypowiedział. Całość Stworzenia to przestrzeń Syna, której początek jest już w Ojcu oraz pustka po Ojcu czyli pusta przestrzeń symetryczna do przestrzeni Syna. Nasz świat powstał w tej pustce. Ojciec jest z innego świata. Nasz swiat nie ma żadnego Boga gdyż próżnia nie ma zadnej informacji mogącej nadać jej tożsamość. To co powstało a co widzisz jako materię jest energią Ojca 5% masy całego Stworzenia, która wpadła do naszego świata stając się energią próżni. Stała się żywą próżnią. Nie zna miłości, piękna, prawdy bo jest ich brakiem, inwersją. A to czemu widzisz ten świat takim jaki jest to już inna opowieść :-). Króluj w nas Jezu Chryste 
Andrzej Ak
26 sierpnia 2016, 21:21
W buddyźmie mówią prawie tak samo. Polecam figurkę "oświeconego buddy" z siedmioma wężami nad jego głową. Podpowię, buddę oświecił sam lucyfer. Właśnie tą samą drogą podążacie, drogą iluzji upadłych.
27 sierpnia 2016, 11:38
Co za cynizm! Przecież to Ty czcisz figury i obrazy choćby Maryji mimo jawnego zabronienia takich czynności przez samego Boga. To Ty podążasz drogą upadłych. Podpowiem, czczenie obrazów figur polecił sam lucyfer. Ja Tobie polecam samego Jezusa Chrystusa. Co za cynizm!!!- pewnie klepie różaniec pod figurą Maryji bądź obrazem i...........co za cynizm!
Andrzej Ak
27 sierpnia 2016, 12:14
Mylisz się! Nie modlę się do obrazów ani figurek. Bóg jest duchem i nie przebywa w przedmiotach. Po przyjęciu Eucharystii  otrzymujemy poprzez ciało Chrystusa dar Ducha, który przybliża nas do Boga. Jednak to jak blisko "staniemy" względem Boga zależy do którego mieszkania naszej duszy się udamy. Na ile możemy "wejść" do dalszych jej mieszkań. Polecam szczegółowy przewodnik w Twierdzy Wewnętrznej  Św Teresy z Avila.
27 sierpnia 2016, 13:59
Znasz taki kościół ( budynek) co nie ma w nim obrazów figur? Ale ty znowu sam sobie zaprzeczasz. Z jednej stony piszesz, że ''Bóg jest Duchem i nie przebywa w przedmiotach.''  a z drugiej polecasz Ciało Chrystusa w opłatku. Andrzej zacznij się trochę interesować katechizmem KK bo przecież to w nim jest okraślone, że Ciało Jezusa Chrystusa to nic innego jak FIZYCZNE CIAŁO I KREW , które zostało ukrzyżowane. Jak zatem możesz łączyć dwie przeciwstawności. Sam widzisz jak się pogubiłeś. Faktycznie Ciało Chrystusa jest Duchem, który przenika ten cały świat. A nie jest tym ciałem fizycznym , które miał Jezus Chrystus. Sam przecież tłumaczy, że jego słowa dotyczące spożywania Jego Ciała są DUCHEM. To niezaprzeczalny fakt. Zatem jak może przejść ci przez głowę , że należy spożywać fizyczne Ciało Jezusa Chrystusa, które jak twierdzi KK zostaje przemienione z opłatka na każdej mszy. Czy teraz widzisz jakie masz braki? Duchowe ciało Chrystusa przenika ten cały świat także przez człowieka. Z tąd powiedzienie , że Jezus Chrystus jest w każdym człowieku. A co to i jak należy spożywać TEGO DUCHA . Wyjaśniał Wam jan777. Spożywać Ciało duchowe Jezusa Chrystusa, to wydawać przez siebie Owoce właśnie TEGO DUCHA. Przeczytaj w końcu List do Galatów 5/16  i zrozumiesz. Ciało fizyczne nie jest duchem, chyba to dla Ciebie zrozumiałe. Zatem nie da się komukolwiek tłumaczyć, że spożywając FIZYCZNE CIAŁO JEZUSA CHRYSTUSA idziesz ku zbawieniu.  Idziesz na zatracenie i to jeszcze namawiasz innych. Metanoia dobrze tobie napisała, Jezus Chrystus jest w Tobie. BO JEST,  PRZENIKA CIEBIE I WSZYSTKO W TYM ŚWIECIE. Nie przez religię zostaje się zbawionym lecz właśnie przez Jezusa Chrystusa, który ma całą PRAWDE pochodzącą od JEGO OJCA.
Andrzej Ak
28 sierpnia 2016, 22:58
Niestety muszę Cię zmartwić, Jezus w niezrozumiały dla nas sposób przemienia w trakcie Eucharystii opłatek w Swoje Ciało. Mimo, iż mnie To ukazał, nadal Tego do końca nie pojmuję. Jednak wiem, że taki cud ma miejsce podczas każdej Mszy Świętej. Ja tego nie wyczytałem, ja to widziałem oczyma własnej duszy, i tylko raz, a pragnąłbym, by ujrzeli to również inni w trakcie Mszy. Wiem również, że nie jestem wyjątkiem w tym doświadczeniu, bo Jezus sam decyduje komu i kiedy coś ukazać, co bardziej umocni go w wierze, która prowadzi ku Prawdzie.
29 sierpnia 2016, 09:22
Nie zmartwisz mnie Andrzej Dlatego, że ponadwszystko jest wyjaśnione, że przyjmować ciało Chrystusa to nic innego jak odwoływać się do Mocy Ojca  Jezusa Chrystusa. Opisuje to GAL 5. ( List do Galatów) Jan777 parę razy to przywoływał. Jest Tam wyraźnie napisane, że człowiek przyjmując MOC Ojca - Ciało Chrystusa wydaje przez siebie JEGO OWOCE. Zatem Twoje wizje są dyktowane mocami diabelskimi. Wyżej napisałem dlaczego te szatańskie byty robią wszystko abyś nie miał możliwości kontroli tego co opisujesz W EWANGELII CHRYSTUSA. A ta wyraźnie określa, ŻE CIAŁO, KTÓRE MASZ SPOŻYWAĆ TO DUCH (odwołujcie się do Ducha -- GAL 5) MOC OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA, KTÓRY MA NA IMIĘ TAK SAMO JAK SYN. IMIĘ TO JEZUS.
29 sierpnia 2016, 10:46
Andrzeju. Wszelkie objawienia widzialne nie płyną od Jezusa Chrystusa. Jezus nie ma dostępu do świata zewnętrznego. Świata sensualnego, zmysłowego, obrazowego. Jest najgłębszą częścią naszego świata wewnętrznego. Zapewne miałeś w życiu taką sytuację, że coś chciałeś powiedzieć ale zapomniałeś, miałeś na końcu języka. Odwracasz się, zajmujesz czymś innym i nagle przychodzi olśnienie. Pojawiła się w Tobie jakaś idea wyodrębniona z nieskończoności przeszłości. Idea, której szukałeś i ona została Ci przywołana. Objawienia płynące od Jezusa to olsnienia przypomnienia sobie rzeczywistości, która nie jest wykonana w przeszłości ale przyszła dokładnie z głębi Ciebie. Olśnienie jest to przypomnienie sobie rzeczywistości, która nie miała miejsca. Magdalena już wie o czym piszę. Wie bo tyle razy czytała ewangelię Jana i J17 10-12 aż do momentu kiedy przypomniała sobie, że te słowa znaczą coś bardzo ważnego. Przypomiała sobie to. Bo przypomniał jej to Jezus Chrystus. I to tak działa, czego Ci (takich przypomnień płynących z Prawdy) osobiście życzę. Króluj w nas Jezu Chryste
25 sierpnia 2016, 20:40
Matka Boża to wyssana z palca kompletna pogańska i heretycka bzdura. Nie ma żadnego innego pośrednika pomiędzy Ojcem a człowiekiem jak Syn. Gdyby Maryja miała rzeczywiście objawienie to już w świątyni tłumaczyłaby faryzeuszom kim jest jej syn. Ale ona tego jeszcze nie wiedziała. Jeśli pierwszą przyczyną do boskości Jezusa jest boskość Jego matki to znaczy, że pierwszą przyczyną do boskości matki jest jej matka. Co z matką Maryji? Czemu jej nie czcicie? Cały kult maryjny to ubytowienie Próżni ludzkiej egzystencji. To rozpaczliwa próba wypełnienia pustki życia ludzkiego czymś uznanym za wartość a tą wartością nie będącym. Cała liturgia Kościoła jest zmaterializowaną próżnią. Jedyną wartością jest Jezus Chrystus i żywa osobowa z Nim relacja. Całą eucharystię, kult maryjny, kult świętych możecie sobie spuścić z wodą do Bałtyku.  Jezus Chrystus nie przyniósł na ten świat religii. Przyniósł na ten świat Siebie. Kościół zawłaszczył Chrystusa dla swoich interesów. Chrześcijaństwo to sposób życia nie religia. Każdy będąc kapłanem sprawuje liturgię której jedyną formą jest miłość bliźniego. Całość infomacji jaką o sobie miał do przekazania Stwórca, wypowiedział przez Ojca w przestrzeni Syna. Syn zawiera 100% informacji o tym jaki kształt ma Ojciec. Więc poza tym kształtem wszystko to próżnia bo jest to jedynie pustka po Ojcu a nie jakiś inny Ojciec. JHVH to bóg Próżni ludzkich żądz. JHVH=Szatan=gnostyczna Matka=Demiurg = PRÓŻNIA, PUSTKA, NICOŚĆ. Kościół poprzez kult maryjny zachowuje się jak producent szamponu. Jeśli nie kupią Chrystusa to niech kupią inny szampon byleby u mnie.
26 sierpnia 2016, 10:09
Nie da się powiedzieć, że nie masz racji. Bo masz. Jesteście z janem777 jedynymi osobami, którym nie da się wykazać, że nie macie racji. Pokazujecie PRAWDĘ aż do bólu. Wykazujecie się taką spostrzegawczością, że zastanawiam się kim Wy jesteście. Jan777 pokazał, że Ojciec Jezusa Chrystusa ma na imię tak samo jak syn. Wykazał to przez słowa samego Jezusa Chrystusa, które wiele razy czytałam i nie widziałam tego. Szok. Tylko jest jedna rzecz, że więkość na tym forum nie ma pojęcia o tym co piszecie. A tyle tu doktorów, profesorów i ogólnie wypasionych księży.  Szkoda.
26 sierpnia 2016, 10:58
Nie jestem przygotowana na taką wypowiedź. Muszę przetrzeć oczy czy aby nie śnię :-). Czemu ludzie nie widzą Prawdy? Bo nie ma jej w naszym świecie. Nie przychodzi inaczej jak przez Jezusa w Tobie. Ojciec pyta każdego człowieka czy chce iść za nim. Pyta przez Syna i ludzie odpowiadają tak...ale muszę spłacić kredyt, ja mam doktorat do skończenia, ja muszę jeszcze tylko wychować i uposażyć dzieci... Dokładnie jak w przypowieści o bogatym młodzieńcu. Poza tym zobacz. Skoro Mocą tego świata jest pożądliwość. Popęd wynikający z próżni w Tobie, w każdym człowieku to ta Moc nie pozwoli Ci tak łatwo porzucić tej nicości. Jezus Chrystus nie mówił do faryzeuszy "wy nie chcecie mnie słuchać" ale mówił "wy nie potraficie mnie słuchać" (J.8, 43). Sama tego doświadczyłaś na przykładzie imienia Ojca. Możemy pisać wszystko, opisać całą rzeczywistość począwszy od momentu poza czasem i przestrzenią czyli od Stwórcy w którym światło i ciemność było jedno. Ale nikt tego nie może ujrzeć. A wiesz czemu? Bo to nie Ty wybierasz sobie gnozę ale to gnoza wybiera sobie Ciebie.  Witaj poza Matrixem Magdaleno. Będzie bardzo cieżko bo tylko Jezus może wypełnić pustkę tego świata. Jeśli już opuszczasz świat nicości to rozwijaj żywą relację z Jezusem. Pamiętaj, On jest tylko w Tobie i poza Tobą w Twoim świecie wewnętrznym.(Rzekł Jezus: Gdy wasi przywódcy powiedzą wam: 'to królestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie będą pierwsze przed wami'. Gdy powiedzą wam, że ono jest w morzu, wtedy ryby będą pierwsze przed wami. Ale królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą). Jezus przychodzi jako idea, oświecenie a nie obraz. Bez niego nie idź dalej bo tam za rogiem rozpadnie się ten świat a jeśli nie będzie w Tobie żywego Chrystusa to rozpadniesz się i Ty.    Jeszcze coś dodam. Nie ludź się. Ogromna liczba księży nie wierzy w żadnego Boga. Są funkcjonariuszami Kościoła przebranymi za księży. Nawet jeśli rozumieją to o czym piszemy to nie mogą pójść za PRAWDĄ w Chrystusie. Przecież straciliby pracę. Co by się stało jakby ludzie zrozumieli, że pomiędzy Jezusa a człowieka nie da się wcisnać nikogo. Nie ma tam miejsca na spowiednika bo to tak jakby pomiędzy dłoń a przedramię wcisnać kolano. Co by się stało gdyby zrozumieli że Jezus jest Duchem Żywym i nie ma Go w nicości materii jaką jest nawet turbonuklearnie konsekrowana hostia?
26 sierpnia 2016, 12:29
Myślę, że jest duża część księży , która dobrze rozumie co piszesz. Zwróć uwagę, że żaden ksiądz nie włączył się do dyskusji pod Twoimi wypowiedziami. To jest dowód na ich bezradność wobec bezwzględnej Prawdy o Jezusie Chrystusie. Oni wiedzą, że jakakolwiek potyczka z taką osobą jak Ty skończyłaby się dosłownie hańbą dla nich. Przecież nie wykażą, że jest więcej pośredników ponad jedynego Jezusa Chrystusa ( nawet naukowo względem słów Ja jestem w Ojcu....) nie wykażą, że spowiedz uszna była stosowana przez apostołów bo jej nie było , że apostołowie i pierwsi uczniowie nigdy nie powiedzieli, że mają moc odpuszczania grzechów. Wiele by pisać o ich kłamstwach (KKK). Najgorsze jednak jest to, co napisałaś oni nie pozbędą się pieniędzy od naiwnych parafian a przez to ludzie idą na zatracenie.
26 sierpnia 2016, 12:34
To jest najgorsze i najgłupsze, ŻE LUDZIE PLACĄ ZA TO ABY NIE ZOSTAĆ ZBAWIONYM.
26 sierpnia 2016, 14:44
Kościół otrzyma to na co zapracował. Stał się kultem próżni więc zostanie rozerwany pod wpływem wewnętrznych naprężeń. Tylko pytanie gdzie jest zbawienie? Skoro nie ma go w żadnej religii. Zbawienie jest tylko w Chrystusie. Monoteizm Judaistyczny to kult nieistnienia, kult boga próżni ludzkich żądz. Islam to kult pożądliwości czyli próżni. Protestantyzm rozpada się tak jak KRK pod wływem schizofrenii własnych dogmatów. Wszędzie tam gdzie jest choćby cień mąciciela JHVH Chrystus zostaje zawłaszczony i zasymilowany w absolucie nieistniejącego boga zmagającego się z samym sobą w Szatanie. Gdyż nie istnieje żaden inny kształt Boga poza tym jaki ukazał Jezus. Wszystko inne jest tylko próżnią tego świata, ubytowioną ze względu na niedoskonałość naszych umysłów. Zmagamy się z ubytowionym złem i ubytowionym grzechem a przecież to JHVH jest grzechem. To jest Szatanem. To bo tam nie ma żadnej tożsamości to jest pustka, próżnia której my nadaliśmy bytowość. Cały ten świat jest grzechem. Gdyż jest brakiem Ojca. Jest pustką po Nim a jedyny ratunek to żywa relacja ze światem Ojca. Relacja poprzez Chrystusa w każdym z nas. Możemy pójść za Nim albo za próżnią. Jeśli próżnię egzystencji wypełnimy Chrystusem to kiedy opuścimy ciało możemy wejść do Ojca. Jeśli próżnię wypełnimy próżnią tego swiata to gdzie wejdziemy? Bo czym próżnia może ubogacić Ojca? Czym ciemność może ubogacić światłość? Chrystus przechodząc przez Eon staje się Duchem. Jego duch wypełnia nas przybiera kształt i ten duch w naszym kształcie może tam stać się ciałem.  Bo po przejściu przez Eon znów duch staje się ciałem. Nasz świat jest inwersją świata Ojca. Zobacz jak ciężko jest usłyszeć Chrystusa. Kiedy będziesz w Ojcu nie usłyszysz pożądliwości tego świata, która w tamym świecie staje sie duchem. Nie usłyszysz bo cała będziesz miłością i ofiarowaniem a nie próżnią. To jest właśnie zbawienie.