Żywiec: noworoczne kolędowanie "dziadów"

Żywiec: noworoczne kolędowanie "dziadów"
(fot. shutterstock.com)
KAI / ml

"Dziady", zwani w Żywcu jukacami, rozpoczną kolędowanie 31 grudnia wieczorem. Kilkudziesięcioosobowa grupa młodych mężczyzn po maratonie kolędniczym weźmie udział w noworocznym nabożeństwie o świcie.

1 stycznia w kościele pw. św. Floriana w Żywcu-Zabłociu o godz. 5.00 rano odprawiona zostanie Msza św. z udziałem jukacy. Po zakończeniu tzw. Mszy Dziadowskiej jukace rozbiegną się w małych grupkach, by kolędować po domach i ulicach, składając życzenia mieszkańcom wracającym z noworocznych nabożeństw.
Jak zapewnia żywiecki publicysta Tomasz Terteka, noworoczne nabożeństwo z udziałem tej grupy kolędniczej ma już swoją długoletnią tradycję. 
- Dla odróżnienia od kolędników z podżywieckich wiosek, jukacem mógł być tylko kawaler mieszkający w żywieckiej dzielnicy Zabłocie. Dziś tych reguł już nie przestrzega się, ale dawniej były obowiązujące - wyjaśnia Terteka i przypomina, że odprawiane w pierwszy dzień Nowego Roku nabożeństwa zainicjował ks. prałat Stanisław Słonka - pierwszy proboszcz parafii pw. św. Floriana w Żywcu-Zabłociu.
Tradycyjna grupa wyróżnia się charakterystycznym strojem. Dziady żywieckie mają maski wykonane z kawałka baraniego runa, z wyciętymi otworami na oczy i usta. Na głowę ubierają czapkę "ciakę" w formie stożka zakończoną pomponem z bibuły. Innymi atrybutami jukacy są dzwonki przypięte do pasa oraz trzymetrowy bat, wykonany z powroza zwężającego się ku końcowi. Bat zakończony jest tzw. ciynioskiem i strzylockiem długości ok. 30-40 cm, splatanym samodzielnie przez jukaca z lnianych nici. Dzięki tej końcówce trzaskania z bata przypomina huk wystrzału z broni palnej.
Dokumenty historyczne wskazują, że jukace istnieli już w drugiej połowie XVII wieku. W grupie obowiązuje specyficzna hierarchia. Nie każdy młody kawaler może od razu zostać jukacem. Najpierw kolęduje jako "babka", w następnym roku może być "kominiarzem", "diabłem", a dopiero po kilku latach zostaje jukacem.
1 stycznia do południa jukace będą śpiewać kolędy i składać życzenia mieszkańcom Żywca. Powszechnie uważa się, że spotkanie jukacy zwiastuje szczęście w całym roku, dlatego każdy jukac, który wchodzi do mieszkania lub na zabawę sylwestrową, ma być szczodrze obdarowany.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Żywiec: noworoczne kolędowanie "dziadów"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.