Piekło choroby psychicznej

(fot. Anna Jędrusiak / DEON.pl)

Nikt z nas nie jest psychiatrą, psychologiem, terapeutą. Nie, nie mamy takiego wykształcenia. A jednak zdecydowaliśmy, że to właśnie o problemach psychicznych chcemy w tym numerze „Czytaj Dalej” powiedzieć. Zastanawiacie się dlaczego? Bo dotyczą nas wszystkich.

Psyche z greckiego oznacza duszę, iateria to natomiast leczenie. W wolnym tłumaczeniu „psychiatria” jest więc leczeniem duszy. Wiele osób tak właśnie postrzega tę dziedzinę medycyny – jako coś nienamacalnego, tajemniczego, magicznego – zupełnie jak ludzka dusza. Nic podobnego. Psychiatra zajmuje się leczeniem prawdziwych objawów, prawdziwych chorób i prawdziwych ludzi. Do tej prawdy chcemy, w kilku naszych autorskich tekstach, Was i siebie, przybliżyć.

DEON.PL POLECA

Zadanie, jakie przed sobą postawiliśmy nie było wcale łatwe. Niektórzy z nas pisali o własnych doświadczeniach, inni wysłuchiwali specjalistów, jeszcze inni rozmawiali z osobami cierpiącymi. Jeden z naszych rozmówców, mężczyzna zmagający się z chorobą psychiczną, sam mówi tak: "Myślę, że gorzej może być tylko w piekle. Wierzę, że ono istnieje i częściowo tego doświadczyłem". Z większości tekstów jawiła się ta sama konkluzja: choroba psychiczna może zmienić życie w piekło. Oddajemy więc na wasze ręce najnowszy numer „Czytaj Dalej”, który nosi tytuł „Piekło choroby psychicznej”.

Czy to był dla Ciebie trudny temat? – pytam moich redakcyjnych kolegów i koleżankę. Oto, jak mi odpowiadają:

Dominika Frydrych: Temat mnie niósł. Mimo że sama mam coraz więcej znajomych, którzy korzystają z psychoterapii i mówią o tym wprost, równocześnie znam też sporo osób, które nadal podchodzą do tego z dystansem, bo przecież "nic się nie dzieje" i "dam sobie radę", a wsparcie psychologiczne to ostateczność - i to nie dla nas, ale dla "tych z problemami". Albo, co smutniejsze, pokonuje ich wstyd. Im częściej będziemy podkreślać, że dbanie o swoją psychikę to nie jest nic krępującego, tym lepiej.

Michał Lewandowski: To był trudny temat, bo zmusił mnie do patrzenia z zupełnie innej perspektywy na aspekt chorób psychicznych, tym nie mniej dobrze, że udało nam się go poruszyć, bo to ważna i nieoczywista sprawa.

Piotr Kosiarski: Przygotowanie tego wywiadu było dla mnie wyzwaniem; nie chciałem w żadnym wypadku szufladkować rozmówcy. Jak z nim rozmawiałem, byłem z jednej strony przerażony tym, co przeżywają osoby cierpiące na schizofrenię, a z drugiej wzruszony jego postawą - zaufaniem do Boga i akceptacją siebie.

Szymon Żyśko: To był jeden z trudniejszych tematów do opracowania. Odkrywając kolejne karty, zrozumiałem, jak bardzo dotyczy każdego z nas.

Paulina Piotrowska: Rozmawiałam z dwiema świetnymi specjalistkami: jedną zajmującą się psychiatrią dzieci, drugą - dorosłych. Uświadomiły mi, jak niewiele wiem o problemach, z którymi setki tysięcy ludzi mierzy się codziennie. Utwierdziły w przekonaniu, że choroba psychiczna wiąże się wciąż ze wstydem, strachem i odrzuceniem. Myślę sobie „Jakie to cholernie niesprawiedliwe”. Czy mogę coś z tym zrobić? Wszyscy możemy. Wskazówki na to jak walczyć z krzywdzącymi stereotypami, znajdziecie w naszych tekstach.

Na początku chcę Was zachęcić do kliknięcia na tekst Szymona. Temat, który porusza, był inspiracją do powstania tego numeru „Czytaj Dalej”. Mowa o filmie „Joker”. To właśnie tytułowy bohater jest motywem przewodnim wszystkich grafik, które ubogacają to wydanie. „Mamy tu pełnoprawnego antybohatera, z krwi, kości i psychiki. Tak skomplikowanej i rzeczywistej postaci nie widziałem w kinie od bardzo dawna. Z jednej strony to cieszy, ale z drugiej martwi i przeraża. „Joker” odsłania bowiem nie tylko wewnętrzne piekło osób zmagających się z ciężkimi chorobami psychicznymi, ale również społeczne mechanizmy, których powinniśmy się wstydzić.”. – pisze Szymon w swoim tekście.

Piotr Kosiarski idzie o krok dalej od Szymona, bo rozmawia z mężczyzną cierpiącym na schizofrenię paranoidalną. Razem wracają do trudnych wspomnieć z początków choroby. „Nie byłeś nigdy zły na Boga za to, co Cię spotkało?” – pyta Piotr. Mężczyzna odpowiada: „Tak, byłem. To moment moich największych cierpień. Mogłem przez chorobę odrzucić Boga. Moja schizofrenia była na tle religijnym. Dowiadując się, że to, co słyszysz w głowie, jest nieprawdziwe, że musisz to wszystko odrzucić, możesz łatwo odrzucić również Boga. Nagle ktoś ci mówi, że to wszystko jest wynikiem choroby, wyobraźni, chemii w mózgu itd. Na szczęście jakoś udało mi się to rozdzielić.”.

Kolejny krok należy do Dominiki, która otwiera się przed nami i opowiada o swoich własnych doświadczeniach. Nie jest to jednak świadectwo osoby zmagającej się z chorobą psychiczną, tylko kobiety, która czuje potrzebę zderzenia się z własnymi słabościami i zrozumienia ich. „Mam na imię Dominika. Opowiem wam o mojej psychoterapii.” – zaczyna się jej tekst – wyznanie. Przeprowadza nas, jakby trzymając niewidzialną ręką, przez każdy kolejny etap swojej drogi od uświadomienia sobie, że psychoterapia jest jej potrzebna, do zrozumienia czym dla niej są spotkania z terapeutą. „Konfrontuję się z zamrożonymi uczuciami, czasem od lat. Nurkuję w historie, o których na co dzień nie myślę. Bywa tak, że chodzę z rozdrapanym wnętrzem przez tydzień.” – pisze Dominika.

Powyższe teksty opowiadają o konkretnych osobach. I tak, wychodząc od szczegółu, zapraszam Was do kolejnych trzech tekstów, które ukażą bardziej ogólne spojrzenie na choroby psychiczne. Są to trzy wywiady ze specjalistami zajmującymi się leczeniem osób cierpiących na zaburzenia psychiczne.

Michał Lewandowski rozmawia z psychiatrą, prof. Krzysztofem Krajewskim-Siudą. Wywiad opowiada o tym, jak wygląda psychoterapia osób duchownych. Poznacie w nim odpowiedzi na pytania: czy i jak ich terapia różni się od terapii świeckich, jakie są największe przeszkody w takiej terapii, dlaczego duchowni, ale też zakonnice, decydują się na terapię i czy sprawa jest częsta? "Ktoś, kto zaczyna psychoterapię jako duchowny nie musi jej skończyć jako duchowny, stąd pewnie lęk przed pójściem do psychiatry, czy terapeuty, który przez odkrycie seksualności w takim człowieku i przepracowaniu jej, spowoduje, że ten rzuci sutannę lub habit" - mówi prof. Krzysztof Krajewski-Siuda.

Nasza autorka, Magda Fijołek, przeprowadziła wywiad z ks. Stanisławem Tokarskim MS, dyrektorem Studium Psychoterapii Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich. "Pewne mechanizmy są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Kiedyś mogły zdawać egzamin, dziś odbieramy je jako szkodliwe, zarówno indywidualnie, jak i społecznie. Jeśli dziecko słyszy, że nie wolno kraść, a jednocześnie widzi jak ojciec wynosi materiały z pracy, dostaje komunikat pt. „reguła regułą, ale życie życiem”. I tak się rodzi relatywizm" - mówi rozmówca.

Zapraszam Was także do przeczytania dwóch moich wywiadów. Pierwszy z nich przeprowadziłam z prof. Dominiką Dudek, prezeską Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Rozmawiamy przede wszystkim o depresji poporodowej i jej konsekwencjach, nie tylko dla kobiety, ale dla całej rodziny. Prof. Dudek dzieli się z nami swoją ogromną wiedzą, przytacza historie, z którymi zetknęła się w czasie swojej wieloletniej kariery zawodowej. Mówimy też o baby bluesie, trauma po stracie dziecka i samobójstwie w psychozie.

Drugi tekst jest rozmową z lek. Kamilą Wesołowską, Kierownikiem Oddziału Psychiatrii Dzieci w Szpitalu Dziecięcym im. Św. Ludwika w Krakowie. W wywiadzie poruszamy wiele ważnych i potrzebnych wątków, o których w mojej ocenia, wciąż za mało się mówi. Są to choroby psychiczne u dzieci: depresja, anoreksja. Rozmawiamy też o tym, dlaczego młodzi ludzie popełniają samobójstwa i na co rodzice powinni zwracać uwagę, by zapobiec takiej tragedii. „Cały czas noszę w sobie wspomnienie pewnej dziewczyny, którą się opiekowałam. Miała 13 lat, była piękna, jakby wyciągnięta wprost z okładki topowej gazety. Cierpiała na depresję, a na oddział trafiła po próbie samobójczej.” – specjalistka dzieli się też z nami wspomnieniem najtrudniejszego przypadku w swojej praktyce zawodowej.

Na koniec zostawiam Was ze słowami Ernesta Hemingwaya: „Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą: każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu. Jeżeli morze zmyje choćby grudkę ziemi, Europa będzie pomniejszona, tak samo jak gdyby pochłonęło przylądek, włość twoich przyjaciół czy twoją własną. Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj, komu bije dzwon: bije on tobie.”. Pamiętajmy, że obok nas jest drugi człowiek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Piekło choroby psychicznej
Komentarze (3)
IG
~Ireneusz Gawkowski
2 listopada 2019, 15:24
Witam. Jestem psychoterapeutą chrześcijańskim z doświadczeniem pracy zarówno osób świeckich jak i duchownych. Choroba psychiczną z jaką mierzą się ludzie nie wybiera stanu, ani powołania. To swoista równość cierpienia. Zawsze, najpierw do gabinetu wchodzi człowiek, który wprowadza swój cień, często jakieś zaburzenie lub chorobę psychiczną. Ich codzienna walka o zwykły dobrostan, to tak naprawdę walka o przeżycie. Czasem w poczuciu że Jego (Boga) już przy chorym nie ma. Jednak sugestywne jest, że te osoby na pierwszym spotkaniu ponownie pytają: " ale jest Pan chrześcijańskim terapeutą?" Oznacza to, że ON jest i może przeprowadził, a nawet przyniósł do psychoterapii... Ta wiadomość ma ogromne znacznie dla całego procesu terapeutycznego. Pozdrawiam Ireneusz
AM
~Andrzej Mateusz Kamiński
2 listopada 2019, 09:41
Człowiek szczęśliwy nie myśli o śmierci.
TT
~Taki tam komentator
31 października 2019, 22:11
Ciężki temat. I jeszcze cięższe życie chorych osób, a najcięższe ich rodzin. Nadal jest dużo niezrozumienia i uprzedzeń wobec tych osób. I nadal zbyt przestarzałe metody leczenia. Szkoda. A może warto sięgnąć po klasyka, czyli Antoniego Kępińskiego, który napisał w "Schizofrenii", że na początku tej choroby chory może wybrać zdrowie lub chorobę. I gdzieś to zdanie zostało zgubione - czas do niego wrócić...