80-latek uprawia sport po złamaniu kręgosłupa. „Jest prawdziwym Ironmanem”
Henryk Michałowski jest 80-letnim emerytem, którego pasją jest bieganie. Mężczyzna uprawia ten sport od 20 lat biorąc udział również w zawodach triathlonowych.
Henryk Michałowski zaczął biegać dopiero po 60-tych urodzinach, a zainspirowała go do tego jego córka. Nie przestał uprawiać tego sportu, mimo że tuż przed 80-tymi urodzinami złamał kręgosłup podczas jazdy na rowerze.
- Jadąc z góry, przekraczałem 40 km/h, widziałem, że podjeżdżam do wioski, zacząłem hamować. Blisko krawężnika jechałem i piasek wraz z wąskimi oponami sprawiły, że wyrzuciło mnie przez kierownicę. Nie wiem do dziś, dlaczego nie lądowałem na rękach, tylko na głowie. Lekarz powiedział mi, że złamałem kręgosłup - mówi pan Henryk.
Uprawia sport po ciężkiej kontuzji
Wypadek nie zniechęcił emeryta przed dalszym uprawianiem sportu. Henryk Michałowski może mówić o dużym szczęściu, ponieważ złamanie kręgosłupa nie miało przemieszczeń, a rdzeń nie został naruszony.
- Dziadek złamał kręgosłup 30 maja, a pod koniec września miał swój triathlon, o który prosił. Dziadek jest prawdziwym Ironmanem, nie zatrzymuje się - zdradził Jakub Michałowski, wnuk pana Henryka.
- Przyznam, że nie wierzę, że mam 80 lat - stwierdził sportowiec.
Źródło: dziendobry.tvn.pl / tk
Skomentuj artykuł