Bieszczady: w górach cieplej niż w dolinach
W Bieszczadach występuje zjawisko inwersji powietrza; wysoko w górach jest cieplej niż w dolinach - poinformował w niedzielę rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Paweł Januszczak.
"Rano na Połoninie Wetlińskiej było 9 stopni mrozu. W tym samym czasie w położonych znacznie niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej termometry wskazywały minus 14 stopni Celsjusza" - powiedział ratownik dyżurny.
Natomiast w Stuposianach i Komańczy temperatura powietrza wynosiła minus 17 stopni Celsjusza.
W Bieszczadach średnio leży od 10 do 15 cm zmrożonego śniegu. Jest bezwietrznie lub wieje słaby wiatr. Z połonin widać w promieniu 15 kilometrów.
W regionie pracuje większość wyciągów narciarskich. Na trasach zjazdowych są dobre warunki dla narciarzy.
Powyżej górnej granicy lasu obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej, rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
Skomentuj artykuł