Zaklęte w słoiku: maliny w soku własnym
Maliny... kuszą wyglądem, smakiem, zapachem. Ale przede wszystkim są cenne ze względu na ich dobroczynne właściwości: wspomagają leczenie przeziębień, dzięki zawartości kwasu elagowego, który ma właściwości antybakteryjne, działają również uspokajająco, przeciwbólowo i obniżają ciśnienie krwi.
Mamy pełnię lata, możemy cieszyć się smakiem świeżych malin. Warto jednak ten smak, aromat i właściwości zachować na dłużej. Siostra Anastazja podpowiada jak przygotować maliny w soku własnym, którymi możemy raczyć się przez cały rok.
- 1 kg malin
- ok. 10 dag cukru
Maliny oczyścić, umyć, osączyć, przełożyć do garnka i zasypać cukrem. Podgrzewać do miękkości owoców. Gorące nakładać do słoików, zakręcić i pasteryzować przez ok. 10 min.
Jak pasteryzować? Siostra Anastazja radzi:
Słoiki z przetworami pasteryzuje się przez ich gotowanie w dużym garnku, którego dno wyłożone jest płótnem lub specjalną dziurkowaną wkładką. Słoiki ustawia się w odstępach, aby gorąca woda między nimi swobodnie przepływała. Słoiki ustawia się w garnku z gorącą wodą tak, by były zanurzone w wodzie do ¾ ich wysokości. Po skończonej pasteryzacji ostrożnie wyjmujemy słoiki i stawiamy luźno na ściereczce do czasu przestygnięcia. Szczelność sprawdzamy na drugi dzień.
Skomentuj artykuł