Dzięki inteligentnym pojazdom może znacznie zmniejszyć się liczba wypadów
Dzięki inteligentnym pojazdom liczba wypadków na drogach może się zmniejszyć nawet o 33 proc. - wynika z analiz Instytutu Transportu Samochodowego. Obecnie w około 90 proc. wypadków decydującą rolę odgrywa czynnik ludzki.
Według specjalistów z Instytutu Transportu Samochodowego inteligentne samochody pojawią się na naszych drogach już pod koniec tej dekady. Ich popularyzacja otworzyć ma nową erę w mobilności. Transport kołowy - jak prognozuje ITS - stanie się bardziej komfortowy i wydajny, a co najważniejsze – znacznie bezpieczniejszy. Wcześniej jednak konieczne jest usprawnienie technologii, stworzenie niezbędnej infrastruktury i zaktualizowanie przepisy, a także przygotowanie ludzi na zrobotyzowane samochody.
Autonomiczne pojazdy w Polsce
Dyskusja na temat rozwoju i przyszłości pojazdów autonomicznych w Polsce odbędzie się w najbliższy wtorek podczas III edycji międzynarodowej konferencji AV-Poland 2022. Wydarzenie jest organizowane w ramach strategicznego projektu rządowego – „AV-PL-ROAD - Polska droga do automatyzacji transportu drogowego", realizowanego przez Ministerstwo Infrastruktury wraz z Instytutem Transportu Samochodowego oraz Wydziałem Transportu Politechniki Warszawskiej.
Według ITS globalne trendy technologiczne wskazują, że w najbliższych latach kluczowymi kierunkami rozwoju transportu drogowego będą: zwiększenie udziału nisko i zeroemisyjnych napędów oraz spopularyzowanie pojazdów samosterujących. Kolejnym etapem w ewolucji rynku motoryzacyjnego będzie sztuczna inteligencja w samochodach.
Mniejsza liczba wypadków na drogach
Pojazdy autonomiczne mają być bezpieczniejsze. Dzięki inteligentnym pojazdom liczba wypadków na drogach może się zmniejszyć nawet o 33 proc. Dyrektor ITS prof. Marcin Ślęzak zwrócił uwagę, że - odnosząc to do polskich statystyk za 2021 rok - oznaczałoby to 7,5 tys. wypadków mniej, redukcję ofiar o 740 osób i ok. 16 mld oszczędności z tytułu następstw tych zdarzeń. Obecnie w około 90 proc. wypadków decydującą rolę odgrywa czynnik ludzki.
Pojazdy autonomiczne mają także zredukować natężenie ruchu drogowego i korki. Jak zwrócił uwagę prof. Ślęzak, takie pojazdy pozwolą także kierowcy wykonywać czynności, które aktualnie są niedozwolone, np. pisać, czytać, uczyć się czy odpoczywać, tym samym wprowadzą ludzkość w nową erę mobilności.
Zanim tak się stanie konieczna jest jednak budowa inteligentnej i kosztownej infrastruktury drogowej, dalsze unowocześnienie technologii i niezbędne zmiany w polskim systemie prawnym, a także nastawienie społeczne.
Celem rządowego projektu „AV-PL-ROAD - Polska droga do automatyzacji transportu drogowego" jest przygotowanie Polski na wyzwania związane z bezpiecznym wdrażaniem do ruchu drogowego pojazdów zautomatyzowanych, a w przyszłości autonomicznych. Projekt finansowany jest w ramach programu GOSPOSTRATEG przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł