"Tym razem ci się nie udało, Woody"
“L'Osservatore Romano" nie podoba się najnowszy film Woody Allena pod tytułem “To Rome with Love". "Pośpiech grozi niechlujstwem" - pisze na jego temat recenzent watykańskiego dziennika, stwierdzając bezapelacyjnie: "Tym razem ci się nie udało, Woody".
Film, który nakręcony został ubiegłego lata w Rzymie, składa się z czterech epizodów, opowiadających o zetknięciu Amerykanów z rzymską rzeczywistością. Jak podkreślali już inni recenzenci, rzeczywistość ta jest jednak zbyt “pocztówkowa". Stolica Włoch, dodaje “L'Osservatore Romano", jest w nim “pogodna i nieustannie zalana słońcem", choć wiadomo, że tak nie jest: nagły atak deszczu i chłodu towarzyszył na przykład światowej prapremierze “To Rome with Love", która odbyła się w Wiecznym Mieście w piątek 13 bm.
Fakt, iż film jest nieudany, dodaje krytyk watykańskiego dziennika, jest tym bardziej przykry, że “rezultat ten został osiągnięty, gdy tournee amerykańskiego reżysera po kinematografii europejskiej dotarło do Włoch". Mimo udziału znanego włoskiego aktora i reżysera Roberto Benigniego oraz samego Allena, film robi wrażenie “kolażu kawałków jego własnego kina, złożonych razem byle jak, jakby chodziło jakieś kompendium... Tradycyjny pośpiech ostatnich czasów tym razem grozi niechlujnością, powraca zatem nieodparcie uwaga, jaką krytyka coraz częściej czyni reżyserowi. Czy nie lepiej byłoby nakręcić wielki film raz na cztery lata, zamiast małego co roku?"
Skomentuj artykuł