Spotkał mężczyznę, który żyje dzięki sercu jego córki

Spotkał mężczyznę, który żyje dzięki sercu jego córki
(fot. depositphotos.com)
kobieta.wp.pl / pp

Bill Conner w miesiąc przejechał ponad 4 tysiące kilometrów na rowerze. Wszystko po to, by na końcu podróży posłuchać bicia serca swojej córki.

23-letnia Abbey Conner studiowała prawo na Uniwersytecie Whitewater. Pewnego lata wybrała się z rodzicami i bratem Austinem do Meksyku. Spędzali razem czas i odpoczywali. Jednego wieczoru Abbey postanowiła pójść razem z bratem do nadmorskiego klubu.

DEON.PL POLECA


Uporanie ze stratą

Po kilku godzinach rodzeństwo znaleziono nieprzytomne w basenie. Ich ojciec, Bill Conner, twierdzi, że ktoś dosypał im narkotyków do drinków. Oboje trafili do szpitala. Austina udało się uratować, jego siostra zapadła w śpiączkę. Okazało się, że w jej mózgu zaszły nieodwracalne zmiany, lekarze nie dawali jej szans. Dziewczyna została odłączona od aparatury, a rodzice podjęli decyzję o oddaniu jej narządów do przeszczepu. Myśl o tym, że jego córka może uratować kilka innych osób, pomagała mu uporać się ze stratą dziecka.

"Kiedy widziałem ją na tym łóżku, przypiętą do tych wszystkich kabli, wiedziałem, że już nic nie możemy poradzić. A przy tym wszystkim byłem przekonany, że oddanie organów pomoże nam w pogodzeniu się z jej odejściem, ale przy okazji pomoże też innym potrzebującym" - mówi mężczyzna.

Dzięki Abbey udało się uratować trzy osoby. Porbano jej nerki, wątrobę, trzustkę, gałki oczne, pobrano także tkankę skórną.


Podróż po życie

W kilka tygodni po tym, gdy Abbey odeszła, jej ojciec postanowił wyruszyć rowerem w podróż po Stanach Zjednoczonych. Łącznie przemierzył 4 tysiące kilometrów. Po drodze zatrzymywał się w lokalnych szpitalach i szkołach, by uświadamiać ludzi, jak ważna jest transplantacja.

Bill jechał w koszulce z napisem "Podróż Abbey po życie".

Jego podróż zakończyła się w Fort Lauderdale na Florydzie. Właśnie tam otrzymał wyjątkowy prezent: spotkał mężczyznę, który żyje dzięki sercu jego córki. "Teraz możesz posłuchać, że ona wciąż żyje" - powiedział mu 20-letni Jack, uratowany chłopak. Rozpiął koszulę i odsłonił bliznę na klatce piersiowej. Bill dostał stetoskop, by móc posłuchać, jak bije serce zmarłej Abbey. "Jack żyje i moja córka też żyje, dzięki temu przeszczepowi. Słyszę bicie jej serca, a to tak, jakby część mojej dziewczynki istniała" - powiedział ojciec dziewczyny.

Choć Jack miał zaledwie 20 lat to przeszedł już dwa ataki serca. Lekarze stwierdzili, że bez przeszczepu nie będzie mógł żyć. To wydarzenie zmieniło jego spojrzenie na świat. Teraz docenia każdy dzień, który dostał w prezencie.

Zobaczcie jak wyglądało to wyjątkowe spotkanie: 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Szymon Żyśko

Zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga, dlatego najbliżej Niego jesteśmy, będąc sobą.

Byli ludźmi takimi jak ty. Żyli intensywnie i kochali to, co robili. Ich historie to dowód na to, że niebo można odnaleźć tu i...

Skomentuj artykuł

Spotkał mężczyznę, który żyje dzięki sercu jego córki
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.