Uratował 669 dzieci i o tym zapomniał [VIDEO]
W 1938 uratował życie 669 czechosłowackich dzieci. Obecnie ma 106 lat i zbiera dozgonne wyrazy wdzięczności nie tylko od osób, które uchronił od śmierci, ale także ich dzieci i wnuków.
Jego waleczność pozostawałaby tajemnicą, gdyby nie żona, która po 50 latach odnalazła pamiętnik, a w nim stare dokumenty… Mowa o sir Nicholasie Wintonie.
Film przedstawia moment trudny do opisania słowami... Nicholas uczestnicząc w programie BBC "That's Life" dowiaduje się, że cała publiczność, która go otacza, to osoby przez niego ocalone.
Sir Nicholas Winton w 1938 był młodym maklerem giełdowym. Planował spędzić wczasy na stoku narciarskim w Szwajcarii. Zamiast tego odwiedził przyjaciela w Czechosłowacji, który reprezentował w tym kraju Brytyjski Komitet ds. Uchodźców. Podczas pobytu w okupowanym już przez nazistów kraju Nicholas poznał, czym są Niemieckie obozy pracy.
Po powrocie do Anglii, tuż przed wybuchem wojny, bez pomocy jakichkolwiek instytucji, zorganizował dla dzieci z Czechosłowacji transporty, znalazł im domy zastępcze, zadbał o wizy i pozwolenia na pobyt. Cała operacja wymagała wielu działań - włącznie z przekupieniem brytyjskich kolei. Wielu rodziców uratowanych dzieci zginęło w obozach koncentracyjnych. Nie trudno wyobrazić sobie los tych dzieci, gdyby nie ingerencja sir Nicholasa.
W setne urodziny sir Nicholas Winton odbył lot ultralekkim samolotem nad lotniskiem White Waltham. Pilotem była Judy Leden - córka jednego z chłopców uratowanych przez sir Nicholasa.
Filmy przedstawiające historię angielskiego bohatera to "Wszyscy moi bliscy" (1999) i "Nicholas Winton. Potęga dobra" (2002 r.). Sir Nicholas Winston jest znany jako "brytyjski Schindler", a przeprowadzoną przez niego operację określa się "czeskim Kindertransportem".
Skomentuj artykuł