Penderecki & Aphex Twin & Greenwood

Penderecki & Aphex Twin & Greenwood
Koncerty odbędą się we Wrocławiu w dniach 09.09.2011 - 10.09.2011. Na zdjęciu Aphex Twin (fot. materiały prasowe/ culture.pl)
culture.pl / ns

Współpraca Krzysztofa Pendereckiego, Aphex Twina i Jonny‘ego Greenwooda to wydarzenie bez precedensu.

Aphex Twin to wybitna postać współczesnej muzyki elektronicznej; pierwszy artysta techno, którego utwory zostały przetranskrybowane na orkiestrę i wykonywane w najważniejszych salach koncertowych na świecie (m.in. przez London Sinfoniettę i Alarm Will Sound).

Jonny Greenwood jest gitarzystą zespołu Radiohead, kompozytorem świetnie czującym się w instrumetarium "klasycznym", który manifestuje swoje przywiązanie do muzyki Krzysztofa Pendereckiego.

Podczas dwóch zaplanowanych we Wrocławiu koncertów wykonane zostaną trzy kompozycje Krzysztofa Pendereckiego: "Polymorphia", "Ofiarom Hiroszimy - tren" i "Kanon". Wszystkie utwory zostały napisane na smyczki (w jednym przypadku na smyczki i taśmę) i pochodzą z lat 1960-62, okresu awangardy w twórczości Pendereckiego, do którego odwołuje się zarówno Aphex Twin, jak i Jonny Greenwood.

Utwór "Polymorphia", którego 50. rocznica prawykonania przypada w tym roku, stał się inspiracją dla zaproszonych gości. Aphex Twin skomponuje "Polymorphia Reloaded", a Jonny Greenwood - "48 Responses to Polymorphia". Kompozycje będą miały swą światową prapremierę właśnie we Wrocławiu.

Wybór trenu "Ofiarom Hiroszimy" został podyktowany przede wszystkim zależnością jaka zachodzi pomiędzy tym dziełem, a utworem "Popcorn Superhet Receiver" Jonny‘ego Greenwooda zainspirowanym przez muzykę Pendereckiego.

Aphex Twin zdecydował się zremiksować utwór polskiego kompozytora. Uzupełnienie koncertów stanowi "Kanon" Pendereckiego na 52 instrumenty smyczkowe i taśmę, dwa sety autorskie Aphex Twina oraz kompozycja z soundtracku "There Will be Blood" Jonny’ego Greenwooda.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Penderecki & Aphex Twin & Greenwood
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.