Zobacz drugi występ "przebojowej" siostry Cristiny

(fot. youtube.com)
Piotr Żyłka / DEON.pl / youtube.com

Siostra Cristina - o której występie w programie Voice of Italy dyskutował cały świat - znowu zaskakuje. Tym razem możemy zobaczyć jej wykonanie utworu..."Girls just want to have fun".

>> Zobacz pierwszy występ: Ta zakonnica po prostu zmiażdżyła system

Urodzona na Sycylii Cristina Scuccia jest prawdziwą zakonnicą, a do studia telewizyjnego ponownie przyszły jej kibicować inne siostry z jej zakonu urszulanek z Mediolanu.

Tym razem siostra zmierzyła się z Luną Palumbo i wyszła z tego pojedynku zwycięsko, dlatego to nie ostatni występ "przebojowej zakonnicy" w muzycznym show.

A tak brzmi oryginalna wersja utworu "Girls just want to have fun" w wykonaniu Cyndi Lauper:

Przeczytaj też:

Kup kubek i wesprzyj DEON.pl & projekt faceBóg:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zobacz drugi występ "przebojowej" siostry Cristiny
Komentarze (39)
M
Mo
6 czerwca 2014, 18:22
Oh, Daddy did you know you still number 1! :D Jak ona to zmieniała pięknie !
M
mm
9 maja 2014, 22:34
Chce się żyć. To chyba dobrze, bo mój były uczeń właśnie popełnił samobójstwo. Bóg (mam nadzieję) mówi do nas śpiewem siostry Cristiny. Pozdrawiam wszystkich krytykujących zawsze i wszystko.
2
2362595
9 maja 2014, 07:57
Świat idzie z postępem ,więc zakon też nie będzie się uwsteczniał. To miłe że mamy na świecie cudowne talenty, bo rzadko je się słyszy . Zazwyczaj na scenach występują rozwydrzone ,krzykliwe beztalencia. A Ci co negują ,przykro stwierdzic ale to zwykła zazdrosc ludzka ,że utalentowana zakonnica powala tych którzy ,szczerze nie mają pojęcia co to jest talent. Czytając co niektóre komentarze, mamy do czynienia ze zgorzkniałymi i nudnymi ludźmi. Niedowartościowani ludzie , ciągle tylko narzekają. Czy Wy jesteście tak idealni i żyjecie bez skazy? Zakonnica śpiewem nie grzeszy, a Wy tak bo obgadywanie i zazdrosć czym jest? Ale co tam lepiej usiąść przed TV i oglądać seriale ,telenowele i td. Ludzie troche życia i uśmiechu na buzi. Sami zaskoczcie czyms miłym. Zakonnica Wam kłódek do niczego nie zamyka. Skoro ona źle śpiewa ,zaśpiewajcie lepiej, a nie tylko się głupio mądrzycie.  
8
8638569
21 kwietnia 2014, 17:41
Super ta zakonnica jest przykładem, że siostra zakonna jest też człowiekiem i to tak utalentowanym. Uwielbiam Ciebie.
M
M
18 kwietnia 2014, 14:11
Nawet nie chce sie sluchac do konca...smutek tylko w sercu za takie zachowanie zakonnicy...swiatowe zycie i chec rozglosu juz ja wciaga.. Bogu dziekowac za proste i modlace sie zakonnice! To prawdziwy Skarb Kosciola i nasz.
E
E
18 kwietnia 2014, 17:24
jeszcze niech w piwnicach się biczują, przecież takie grzeszne są :) po za tym, CO ZŁEGO W ŚPIEWANIU? przecież to podwójna modlitwa! 
D
dianka
20 kwietnia 2014, 11:52
Zamknąć je w klasztorze i niech się modlą nie??? Przeciez one nie mają prawa do normalnego życia tylko dlatego że zdecydowały się służyć Bogu...Lekarzy zamknąć w szpitalach, nauczycieli w szkołach a prawników w sądach itd itp. Jeju skąd się biorą "tacy" ludzie jak Ty....??!!?
H
hit02
20 kwietnia 2014, 22:27
A czy w ten sposób nie daje świdectwa, że służba Bogu, to nie tylko modlitwa, ale też pokazywanie światu, że w ten spośób żyć też można?
M
Max
21 kwietnia 2014, 16:38
znaczy się...tak, ale raczej ciężko się modlić przy piosenkach Cindy Lauper :D:D:D
T
takiserd
18 kwietnia 2014, 02:45
Ta Lauper wrzeszczy i nudzi tym śpiewaniem.Pojedynek sam w sobie był złym pomysłem jakby miał pokazac przy siostrze drugą piosenkarke bez indywidualnego wzięcia.Zawsze takie pojedynki są przeszkodą do wykazania się lepszych. Siostra była lepsza od konkurentki i od oryginału Lauper ,nudnego " jak flaki z ojejem". Siostra , podobnie jak robią dziś z kościołem-  będzie atakowana przez niesprawiedliwych talmudzistów i ateistów. Jak najbardziej robi coś nowego,pięknego,lepszego od innycjh i pożytecznego. Jest przy tym skromna i to ewangelizuje.Nie przechodzi przez "ubiór" ale niepodwarzalny talent-do złośliwych ,plujących jadem.
E
ewka
17 kwietnia 2014, 21:34
ja tam tego nie rozumiem, zadnej ewangelizacji w tym nie widze, zwlaszcza ze spiewa tego typu piosenki. coraz wieksze wydziwianie, zeby niby ludzi przyciagac do kosciola, choc to guzik prawda, ludzie sie tylko utwierdzaja ze to tacy sami ludzie jak my, ze maja prawo do szczescia i realizacji marzen. tak samo mowia o ksiezach ze to tacy sami ludzie jak my i tez maja prawo do szczescia (w sensie, zeby miec kobiety boku, bo to normalne). w niemczech robia msze heavy metalowe, jakas masakra, Ojcze Nasz w rytmach Vadera. a co do spiewu, uwazam ze Luna lepiej zaspiewala, a siostra za habit przeszla. 
K
krismal1
17 kwietnia 2014, 22:42
a jednak dała świadectwo choćby przez to że miała krzyż na swojej piersi
U
ulala
18 kwietnia 2014, 09:26
no jeszcze by tego brakowalo zeby krzyz zdjęła
C
chili
17 kwietnia 2014, 20:54
A nie zadaliście sobie pytania, że może ona tam pojawić się miała? Gdzie te wojujące "diabełki" mają spotkać kogoś kto pokaże im Boga? Do nich trzeba iść a nie omijać bo "nie wypada".
M
Margola
19 kwietnia 2014, 16:39
Dokładnie, w poprzednim odcinku siostra sama powiedziała, że taka była jej intencja. Oczywiscie niektórzy zauważą, że ewngelizacja polega na tym by np. śpiewac o Bogu, dawać świadectwo itd. Oczywiście że tak jest, ale są też inne formy ewangelizaji. Można pojawić się wśród takich ludzi i swoim występem pokazać prawdziwą, czystą radość, by zaowocowało to tym że  niejaki J-Ax zacznie się zastanawiać, skąd ona to ma... Jednym z rodzajów ewangelizaji jest żyć jak Chrystus i nie wciskać ludziom na siłę Boga tylko mówić o Nim kiedy zaczną pytać a zaczną...
J
J.
17 kwietnia 2014, 14:10
Jej występ wzbudza wiele kontrowersji, ponieważ ludzie nadal myślą stereotypami. Zakonnica - poważna, opanowana, spokojna, ustatkowana, na klęczkach 24 na dobę w kościele + te w zakonach zamkniętych które w ogóle nie ukazują się światu. właśnie przez takie myślenie młodych ludzi odpycha kościół. właściwie odpycha bo w większości takich znamy księży czy zakonników. uważam, że siostra Cristina to rewelacyjny dowód na to, że tak nie musi być. modlę się o jak największą liczbę tak pozytywnie naładowanych energią osób duchownych. siostra Cristina dała swoim występem niesamowite świadectwo wiary - pokazała, że miłość do Boga to prawdziwe szczęście, pokazała, że wierzyć znaczy cieszyć się zyciem, ukazywać to innym i dzielić się tą radością. są siostry które pomagają biednym, ale jest też taka siostra Cristina, która dzieli się wiarą i właściwie ukazuje duchowieństwo w jaśniejszych barwach. poruszyła moje serce. dała do myślenie, odrobinę radości. I chociażby moje serce było jednynym które poruszyła to niech jej Bóg błogosławi za to, że wystąpiła dla tego jednego serca. ( a na pewno nie było to tylko moje serce ).
T
tak
17 kwietnia 2014, 17:10
Czy byłeś już do spowiedzi? Czy będziesz uczestniczył w nabożeństwach Triduum Paschalnego?
WM
WDR, Mistrz Ciętej
17 kwietnia 2014, 19:23
Jeżeli prawdą jest to co piszę J. to występ siostry niewiele wniesie. Jak ktoś będzie widział siostrę Cristinę jako wyjątek od reguły ("bo w większości takich (czyli przeciwieństwo siostry C. - przyp.) widzimy księży i zakonników") to stereotypy nadal będą żywe, a nawet mogą się pogłębić.
MZ
Maćko z Bogdańca
17 kwietnia 2014, 23:12
"+ te w zakonach zamkniętych które w ogóle nie ukazują się światu." te zakonnice to SKARB Kościoła!
T
tak
17 kwietnia 2014, 13:23
Czy mógłby deon zacytować słowa tej piosenki, bo tytuł "dziewczyny po prostu chcą się zabawić" może być różnie rozumiany zwłaszcza jesli chodzi o kulturę zachodnią. Także łatwiej będzie ocenić czy taki utwór przystaje habitowi
M
Mietek
17 kwietnia 2014, 12:52
Moim zdaie mjej poprzedni wystep był duzo duzo lepszy a ten juz taki średni. W ogloe co to za pomysły żeby jakies pojedynki robić? Dziwne! Oj ludzie się naprawde mocno nudzą
T
Tyaness
17 kwietnia 2014, 12:24
Kurcze, przestańcie ją w końcu osądzać, skąd mozecie wiedzieć, co jest w jej sercu, jakie są jej intencje. "nie sądźcie, a nie bedziecie sądzeni". Poza tym to też jest człowiek, to, że ma habit, jest siostrą nie zmienia faktu, że nadal jest takim samym człowiekiem jak my, myśli, czuje i też ma prawo do pokazania siebie, to tak jakbyście mieli zaraz pojeżdżać każdego, kto występuje w takich programach. Mi osobiście podoba się ten występ i cieszę się, że pokazuje, że zakon to nie tylko "wór pokutny i nuda"
I
ita
17 kwietnia 2014, 12:49
Tyaness, no właśnie osoby konsekrowane nie są od tego, aby "się pokazać" ;) I raczej nie taki pownien być cel życia osoby, która oddała swoje życie w służbie Bogu. Z drugiej strony masz rację - nie nam to oceniać, nie my od tego jesteśmy.
T
Tyaness
17 kwietnia 2014, 13:08
okej, tu sie z Tobą muszę zgodzić, ale pisząc to miałam na myśli to, że habit nie oznacza zamknięcia drogi do spełniania marzeń, końca zycia i też "pokazania siebie" nie w sensie wywyższenia, a pokazania, że ma się w sobie pasję, zamiłowania, które można rozwijać :)
MO
Magdalena O
17 kwietnia 2014, 15:38
a kto powiedział, że dzięki temu programowi TV, Ona nie bedzie służyć Bogu i ludziom jeszcze bardziej ? :-)? Może właśnie dzięki temu będzie mogła trafić do serc większej rzeszy ludzi a nie tylko na lekcje katechezy w szkole. Nie rozumiem nagonki... Czyżby zazdrość? Zawiść? Skąd ludziska wiecie jakie są jej plany związane z karierą muzyczną? Może ta dziewczyna będzie mogła głosić Dobrą Nowinę na cały świat... A Wy dalej będziecie siedzieć w domach zastanawiając się nieustannie czy Ona robi słusznie czy niesłusznie... Jak zwykle czyta się żałosną do znudzenia krytykę... bo coś jest za piękne i za dobre... inne , odstające od norm (?), schematów (?) WOOOW!!!!  Masakra .. ;/
17 kwietnia 2014, 11:35
Nie ma jak Wielki Post... Girls Just Want to Have Fun
S
subn
17 kwietnia 2014, 11:47
ach tak, czyli ty w Wielkim Poście nie słuchasz muzyki, chodzisz w worze i się biczujesz... Smutny święty to żaden święty.
N
nn
17 kwietnia 2014, 12:00
chrzanisz! zakonnica nosi habit po to, zeby reprezentowac pewne wartosci a nie sama siebie
K
ktoś
17 kwietnia 2014, 12:14
przecież to nie jest na żywo ? więc w czym problem ? 
17 kwietnia 2014, 12:20
"Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w czasie Wielkiego Postu powstrzymywać się od udziału w zabawach". [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,17945,jest-nowa-wersja- iv-przykazania-koscielnego.html[/url]
17 kwietnia 2014, 12:21
Cien sesnu ten argument miał przy poprzedniem występie... w tym przypadku to juz tylko chciejstwo....
J
Ja
17 kwietnia 2014, 16:53
Wielki post sie skonczyl w niedziele Palmowa!! Teraz mamy Wielki Tydzien! 
WM
WDR, Mistrz Ciętej
17 kwietnia 2014, 19:25
Ale to jest polskie przykazanie. We Włoszech może brzmieć inaczej.
S
Sssss
17 kwietnia 2014, 20:59
@UP no co za idiota... Wiesz,że my przyjmujemy wiarę rzymsko-katolicką? A wiesz gdzie się ustanawia prawa kościelne? W Watykanie.
A
Ann
17 kwietnia 2014, 23:11
Przykazania Boski są zawsze takie same ale kościelne mogą się różnić. Np. w Niemczech w Kościele rzymsko-katolickim nie ma obowiązkowej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek ale jest obowiązkowa co miesięczna jałmużna (w Polsce masz w tej kwestii dowolność). Oczywiście wszelkie zmiany w tym prawie muszą być zatwierdzone przez Watykan ale nie muszą się w 100% pokrywać w każdym kraju.
21 kwietnia 2014, 22:39
A na katechezę się chodziło? Tak tylko dla poszerzenia wiedzy: Wielki Post kończy się w Wielki Czwartek wraz z rozpoczęciem celebracji Triduum..
T
tj
17 kwietnia 2014, 11:23
Jak dla mnie slabe. W moim odczuciu większe wrażenie robi habit - niż niestety wykonanie. 
G
Grzegorz
17 kwietnia 2014, 11:31
Marudzisz :) według mnie spoko!
G
Ginter
17 kwietnia 2014, 12:34
Edeług mnie nie znasz się i masz zboczone podejście do habitu