"Amerykanie nie wierzą w teorię ewolucji"

"Amerykanie nie wierzą w teorię ewolucji"
(fot. Wikimedia Commons / Karykatura z 1871 po publikacji The Descent of Man, and Selection in Relation to Sex była jedną z wielu ukazujących Darwina jako małpę człekokształtną, identyfikując go w kulturze masowej z teorią ewolucji)
PAP / mm

Jedynie co dziesiąty Amerykanin wierzy w teorię ewolucji Darwina - wykazały badania socjologa z Rice University prof. Elaine Howard Ecklund, przedstawione podczas obrad Amerykańskiego Stowarzyszenia na rzecz Postępu Nauk w Chicago.

Uczona dodała, że większość amerykańskich naukowców również nie jest przekonana o tym, że człowiek pochodzi od małpy.

Z jej badań wynika, że jedynie 9,5 proc. Amerykanów uważa, że Bóg nie miał żadnego wpływu na powstanie człowieka oraz wszechświata. Najwięcej, bo aż 97 proc. ewangelików, wierzy w to, że wszystko jest dziełem Stwórcy. Spośród wszystkich badanych co trzeci uważa, że religia i nauka są w konflikcie.

DEON.PL POLECA

Prof. Ecklund zapewnia, że przeprowadziła sondaż na reprezentatywnej grupie prawie 10 tys. osób. Przebadała również 600 pracowników naukowych. Sondaż w tej najbardziej wykształconej grupie społecznej jest jeszcze bardziej zaskakujący - jedynie co piąty naukowiec jest przekonany, że Bóg nie miał żadnego wpływu powstanie wszechświata i człowieka.

Wcześniej podobny sondaż przeprowadził Pew Research Center. Wtedy ujawniono, że co trzeci Amerykanin jest absolutnie przekonany o tym, że człowiek od początku swego istnienia przybrał taką postać jaką ma współcześnie. 60 proc. zgodziło się z tym, że rozwój homo sapiens był stopniowy, ale na tę ewolucje wpływał Stwórca. Jedynie 10 proc. Amerykanów, a więc podobny odsetek jak w najnowszych badaniach, twierdziło, że Bóg nie miał z tym nic wspólnego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Amerykanie nie wierzą w teorię ewolucji"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.