Badające powietrze "latające laboratorium" GIG nagrodzone w Barcelonie
Opracowana przez naukowców z Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach (GIG) mobilna platforma do pomiaru zanieczyszczeń powietrza została nagrodzona podczas Międzynarodowych Targów Wynalazczości Badań Naukowych i Nowych Technologii Innova w Barcelonie.
Urządzenie bada wybrane parametry tzw. niskiej emisji z wykorzystaniem dronów. To swoiste mobilne laboratorium cechuje dokładność i szybkość pomiarów. Za wynalazek naukowcy z GIG otrzymali na barcelońskich targach Złoty Medal oraz dyplom i medal Ministerstwa Nauki z Rumunii.
"Dron mierzy to, co wydostaje się z komina bezpośrednio nad nim, ale też dzięki takim pomiarom można opracować mapę zagrożeń i wskazać miejsca kumulacji zanieczyszczeń pyłowych. Zastosowano w nim autorskie rozwiązanie laserowych mierników stężenia pyłu, dwutlenku i tlenku węgla" - wyjaśniła rzeczniczka GIG Sylwia Jarosławska-Sobór.
Dzięki wykorzystaniu drona istotnie skraca się czas procedury kontrolnej, bo urządzenie pobierając próbkę dymu wydobywającą się z komina natychmiast bada jej skład. Za pomocą specjalnego oprogramowania dane trafiają do operatora i są zapisywane w bazie.
Przedstawiciele GIG zaznaczają, że takie latające laboratorium cechuje niezawodność działania i wysoka dokładność pomiarów, która pozwala na wskazywanie źródeł i wielkości emisji zanieczyszczeń. Z kolei wykorzystanie niewielkich aspiratorów akumulatorowych i membran filtracyjnych, zamontowanych w głowicach pomiarowych podwieszonych pod dronem, pozwala na zweryfikowanie uzyskanych wyników stężenia zanieczyszczeń pyłowych w akredytowanym laboratorium GIG.
System umożliwia także rejestrację przelotów (obraz z kamery na pokładzie drona, wysokość/odległość od emitera uzyskana za pomocą dalmierza, pozycja geograficzna), wizualizację danych i wyników oraz ich interpretację na mapie.
W skład nagrodzonego w Barcelonie zespołu autorskiego weszli: Adam Szade, Marcin Fisior, Tadeusz Smoła, Adam Ramowski, Zbigniew Motyka, Marcin Słota, Krystian Kadlewicz, Marcin Głodniok i Adam Hamerla.
Skomentuj artykuł