Enigma do obejrzenia w Świnoujściu

Części legendarnej niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma można od soboty oglądać w Muzeum Obrony Wybrzeża Fortu Gerharda w Świnoujściu (Zachodniopomorskie).

W forcie prezentowane są 3 z 4 wirników szyfrujących, które były sercem maszyny, fragmenty obudowy, pulpit żarówkowy i blaszana instrukcja obsługi. Każdy z trzech wirników ma taki sam numer A90507, co oznacza, że pochodzą z jednego egzemplarza Enigmy.

Pozostałości Enigmy są w dobrym stanie. Jak powiedział PAP dzierżawca Fortu Gerharda i szef znajdującego się tam Muzeum Obrony Wybrzeża Piotr Piwowarczyk, sprawdzono, czy wirniki przewodzą prąd i okazało się, że tak, więc można by ich normalnie używać.

Elementy Enigmy trafiły do Świnoujścia przed kilkoma dniami. Przekazał je kolekcjoner z Niemiec. Części zostały znalezione kilkanaście lat temu w Heringsdorfie na wyspie Uznam, podczas osuszania fundamentów starego pensjonatu. W 1945 r. stacjonować w nim miało dowództwo rozbitych jednostek wchodzących w skład 10 Korpusu SS. Jednostki niemieckie należące do korpusu broniły wtedy Świnoujścia przed nacierającą Armią Czerwoną.

Piwowarczyk powiedział, "że na wirnikach widnieje numer seryjny, po którym można dojść, jaka niemiecka jednostka jej używała."

"Na razie wiadomo, że była to jednostka Wehrmachtu. Koledzy z Niemiec wciąż szukają w archiwach informacji o tej konkretnej Enigmie" - dodał.

W lipcu 1939 r. polski wywiad przekazał Francuzom i Brytyjczykom wiedzę polskich matematyków o niemieckim systemie szyfrowym wraz z precyzyjną kopią Enigmy. Dzięki temu wywiad radiowy Aliantów znał plany niemieckie, co m.in. pozwoliło na przygotowanie w 1944 r. zwycięskiej inwazji na Normandię.

Według Piwowarczyka w Polsce, poza Świnoujściem, elementy Enigmy można jeszcze oglądać w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu i w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. "W całej Europie jest może kilkanaście niekompletnych egzemplarzy" - dodał.