Pierwsza baza marsjańska w Toruniu

Wizualizacja bazy marsjańskiej (fot. marssociety.pl)
PAP / drr

W Toruniu ma powstań pierwsza baza marsjańska. Będzie to centrum badań, edukacji i informacji o planecie, która od lat jest w centrum zainteresowania astronomów.

- Toruń związany jest z kosmosem w sposób naturalny. Współcześnie ze względu na uczelnię, sukcesy naukowców w badaniu kosmosu i cały swój potencjał w tej dziedzinie - mówi Mateusz Józefowicz, prezes Mars Society Polska.

Wstępnie planuje się, że toruńska baza powstanie na terenach leśnych w podmiejskiej dzielnicy Czerniewice. Do 2012 roku miałyby tu stanąć: stacja kosmiczna, tzw. habitat i zabudowania laboratoryjno-ekspozycyjne. Wartość przedsięwzięcia szacowana jest na ok. 4 mln zł.

DEON.PL POLECA

- Z baz marsjańskich będzie to jedyna, która znajdzie się w pobliżu miasta, a w związku z tym będzie dostępna dla szerszej publiczności - podkreślił Józefowicz.

Baza marsjańska ma być przede wszystkim ośrodkiem badawczym. Powstaną tu m.in. specjalne piaskownice, które będą imitować grunt marsjański.

Habitat stanowić będzie cylindryczna budowla o średnicy ośmiu metrów. Do tego dostawione będą dwie nadmuchiwane kopuły.

- Zbudujemy zamknięte środowisko, które zapewni ludziom możliwość bytowania wewnątrz w hermetycznych warunkach. Zakładamy, że same budynki powstaną bardzo szybko, ale wypełnianie ich "treścią" to zadanie na wiele lat - zaznaczył Józefowicz.

Zanim turyści odwiedzą bazę, będą mogli obejrzeć ją w internecie. Wewnątrz zainstalowane zostaną kamery. Twórcy marsjańskiej bazy przewidują, że - tak jak jest to w przypadku badań prawdziwego Marska - część kamer zostanie umieszczona na mobilnych robotach wewnątrz bazy. Internauci, po zalogowaniu, będą mogli nie tylko wybierać obraz do oglądania, ale także sterować na odległość niektórymi urządzeniami.

Dotychczas istniejące bazy marsjańskiej znajdują się w Stanach Zjednoczonych na pustyni w stanie Utah oraz na arktycznej wyspie Devon. Baza w Toruniu ma powstać do 2012 roku, ale ostateczną decyzję w tej sprawie muszą podjąć władze miasta.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pierwsza baza marsjańska w Toruniu
Komentarze (11)
G
Gonaszczu
4 marca 2011, 13:29
Przecież to jest najważniejsze. Otaczający nas WSZECHŚWIAT. Kiedy tumoki pojmą, że życie nie zaczyna się i nie kończy na wypiciu mocnego fulla i jedzeniu słonecznika na klatkach schodowych. Mars to planeta sąsiad. Możliwe, że znajduje się na nim życie, np. w zimnych, podziemnych jaskiniach... ale takie szczegóły są nie do pojęcia przez ograniczone w niewiedzy społeczeństwo. Proszę was tumoki, choć raz sobie włączcie sobie jakiś film nawet na youtube: Kosmos-Życie i pojmijcie (jeśli to dla was nie za trudne) "czym" jesteśmy i w czym jesteśmy. Nic... tylko finansowac wiedzę!
P
polonopitek
12 maja 2010, 20:30
I jeszcze jedno. Komentujemy tutaj bazę "marsjanską", a nie stadiony. Jak będzie news o stadionach skrytykuję stadiony.
P
polonopitek
12 maja 2010, 20:26
.. pozatym każdy kto siedzi w temacie, wie doskonale ze wszelkie wyniki badań, wszystko co wiąże się z własnością intelektualną, ląduje automatycznie za oceanem, bez jakiejkolwiek odpłatności. Więc kto tu jest antypolski ośle? :D
P
polonopitek
12 maja 2010, 20:14
4 miliony na badania naukowe i już jakiś tuman kwiczy, że szkoda pieniędzy, a jak wydaje się miliardy na stadiony, to jest zachwyt. Stadion kosztuje tyle co około 20 takich stacji badawczych, ale antypolskie szuje nie mogą się pogodzić z tym, żeby w Polsce jakieś badania naukowe robiono. "Polaczkom" wolno tylko drzeć ryja na stadionach i słuchać wyjców w operach. Buduje się w Polsce opery w każdym większym mieście, chociaż te co już są nie mogą się utrzymać bez dotacji. Jedna nowa opera kosztuje przynajmniej 10 razy więcej niż planowana stacja badawcza. Opery to niby kultura wyższa - a to jest tylko rozrywka. Prawdziwą kulturą wyższą jest prowadzenie badań naukowych!!! Dlaczego od razu mnie obrażasz? Nigdzie nie napisałem "dawac forse na stadiony i opery". Z kolei "badania naukowe" to zbyt obszerny temat by kategorycznie i jednoznacznie przyznawac dotacje. Po pierwsze cała ta "baza" to małpowanie (i tak nie do końca uzasadnionego) pomysłu amerykanów. Po drugie co właściwie zamierza się tam badac (w warunkach ziemskiej grawitacji, atmosfery itp)? Ledwie temat "Mars"wypłynął, a już niektórzy liczą na łatwe pieniądze.
Stanisław Miłosz
12 maja 2010, 15:13
Ja bym nie żałował kasy by ta "baza" była dostatecznie szczelna. Znakomicie wtedy się nada na internat i kwarantannę dla czerwonej zarazy. To i tak będzie taniej niż ekspedycja nosicieli wirusa na mateczną Czerwoną Planetę.
A
Aragorn
12 maja 2010, 14:40
 Errata: napisałem "Stadion kosztuje tyle co około 20 takich stacji badawczych" powinno być "Stadion kosztuje tyle co około 200 takich stacji badawczych"
A
Aragorn
12 maja 2010, 14:38
4 miliony na badania naukowe i już jakiś tuman kwiczy, że szkoda pieniędzy, a jak wydaje się miliardy na stadiony, to jest zachwyt. Stadion kosztuje tyle co około 20 takich stacji badawczych, ale antypolskie szuje nie mogą się pogodzić z tym, żeby w Polsce jakieś badania naukowe robiono. "Polaczkom" wolno tylko drzeć ryja na stadionach i słuchać wyjców w operach. Buduje się w Polsce opery w każdym większym mieście, chociaż te co już są nie mogą się utrzymać bez dotacji. Jedna nowa opera kosztuje przynajmniej 10 razy więcej niż planowana stacja badawcza. Opery to niby kultura wyższa - a to jest tylko rozrywka. Prawdziwą kulturą wyższą jest prowadzenie badań naukowych!!!
P
polonopitek
12 maja 2010, 12:34
...i to jeszcze za 4 miliony. Możnaby lepiej spożytkowac taką sumę.
P
polonopitek
12 maja 2010, 12:33
A po co to?
R
refren
12 maja 2010, 11:32
Raczej dla środowiska związanego z pewną rozgłośnią radiową i szkołą wyzsza ;)
RK
Robert Kożuchowski
12 maja 2010, 11:28
- Zbudujemy zamknięte środowisko, które zapewni ludziom możliwość bytowania wewnątrz w hermetycznych warunkach- Czyżby konkutencja dla UE?