Tajemnica Mona Lisy. Jaki most kryje się na znanym obrazie?
Historycy sztuki debatują nad prawdziwym położeniem mostu, który znajduje się na „Mona Lisie” Leonarda da Vinci. Wydaje się, że są naprawdę blisko rozwikłania tajemnicy sprzed ponad 400 lat.
„Mona Lisa” Leonarda da Vinci zawsze wzbudzała wiele zainteresowania. Zastanawiano się nad jej uśmiechem i oczami. Tym razem tajemnica dotyczy czegoś innego. Chodzi o niewielki most, który widać za postacią na obrazie. Nie było wiadomo, jaki to most i sprawę okrywała lekka tajemnica.
Dokładna lokalizacja mostu od dawna była tajemnicą. Do dziś.
Niektórzy uważają, że Leonardo, umieścił na obrazie most w górzystym rejonie Toskanii - Laterinie, mieście, skąd pochodził. Ostatnie badania pokazują, że rzeczywiście mógłby być właśnie ten most. Tak twierdzi Silvano Vinceti, który zrobił karierę studiując arcydzieło renesansu. Obecnie z kamiennego starożytnego mostu pozostał jeden łuk.
pozostały łuk starożytnego kamiennego mostu w mieście Laterina we włoskiej Toskanii, który według jednego z historyków sztuki został przedstawiony w Mona Lisie Leonarda da Vinci
Pochodzi on sprzed co najmniej 2 tys. lat, z okresu starożytnego Rzymu i państwa Etrusków. Choć nie zachował się w całości, dzięki cyfrowej rekonstrukcji, możemy go sobie wyobrazić, gdy Leonardo Da Vinci malował „Mona Lisę” w XVI wieku.
Starożytne dokumenty mają pokazywać, jak wyglądała rzeka, kiedy pracował tu Leonardo w latach 1501-1507.
To przypuszczenie wywołało spore zamieszanie w średniowiecznym miasteczku.
Jednak niektórzy znawcy sztuki twierdzą, że obraz naprawdę przedstawia inny most, Buriano Bridge - położony zaledwie kilka mil w górę rzeki od samotnego łuku na Laterinie.
Wg miejscowego radnego i profesora Renato Viscovo, dowody są niepodważalne, a nawet widoczne gołym okiem.
Twierdzi on, że krzywizna mostu pasuje do tej na obrazie. Dodaje, że krzywizna łuków na drugim moście, byłaby znacznie bardziej stroma i wyższa niż ta pokazana na Mona Lisie.
Mówi, że kształt i kierunek rzeki na moście Buriano są również identyczne z obrazem. Wskazał również na szczyt wzgórza, który nadaje perspektywę, która ma być podobna do tej, którą miał Da Vinci ponad 500 lat temu.
na moście Buriano
- Oto miasto, w którym to namalował. Był gościem na zamku - mówi profesor.
Są również tacy, którzy uważają, że tło obrazu nie było prawdziwym miejscem, ale raczej projekcją renesansowych ideałów - metaforycznym pomostem, można powiedzieć, między naturą a kobiecą formą.
Trudno powiedzieć, jaki most kryje się na obrazie włoskiego malarza. Być może, słuchając tych wszystkich rewelacji, Mona Lisa, wiedząc o który most chodzi, wreszcie się uśmiechnie.
CBSNews/Youtube/aktualnosci.news/dm
Skomentuj artykuł