Wystawa "Piła dla Warszawy"

Fotografie dokumentujące zniszczenie domów i kamienic Piły podczas II wojny światowej oraz rozbiórkę ruin, z których cegły trafiły dla odbudowującej się stolicy znalazły się na wystawie "Piła dla Warszawy" otwartej we wtorek w Sejmie.

- Pojutrze będziemy obchodzić kolejną rocznicę wybuchu II wojny światowej, która swoim dramatem dotknęła miliony ludzi i tysiące polskich miast i wsi. Wśród nich znalazły się dwa dla nas ważne - Warszawa i Piła. Można powiedzieć, że te dwa miasta łączny "góra cegieł", bowiem Piła podczas II wojny została niemal doszczętnie zniszczona, centrum miasta uległo zniszczeniom w ponad w 90 proc., a całe miasto w ponad 70 proc. Większość tych ruin w postaci gruzu, cegieł i innych materiałów budowlanych została przewieziona do odbudowującej się Warszawy, której część budynków stoi dzisiaj właśnie dzięki cegłom z Piły - mówił pomysłodawca zorganizowania wystawy poseł Adam Szejnfeld.

Jak zaznaczył podczas otwarcia ekspozycji marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, Piła i Warszawa to symbole, miasta wyjątkowo dotknięte przez zniszczenie wojenne. - To także miasta połączone wspólną odbudową. Odbudowa ta, zwłaszcza stolicy, w której po wojnie brało udział wiele miast m.in. z zachodniej Polski, to symbol wspólnoty i solidarności, a tym wszystkim którzy stolicę i miasta zniszczone odbudowywali należy się dzisiaj nasza pamięć i szacunek - podkreślił Schetyna.

W ocenie prezydenta Piły Piotra Głowskiego, pomoc jego miasta dla Warszawy w tamtym okresie ukazuje wiarę ówczesnych mieszkańców w symboliczne znaczenie Warszawy, jako stolicy naszego kraju. "Zdjęcia prezentowane na wystawie wykonał krótko po wojnie na zlecenie ówczesnych władz Roman Zaranka fotograf, który przez całe swoje życie zawodowe dokumentował życie naszego miasta. To dzięki niemu możemy zobaczyć, jak bardzo zniszczona była Piła i jak wiele przez te lata musiało zostać odbudowane" - dodał Głowski.