Francja: kard. Barbarin stanie przed sądem. Jest oskarżony o niezgłoszenie przypadku pedofilii

Francja: kard. Barbarin stanie przed sądem. Jest oskarżony o niezgłoszenie przypadku pedofilii
(fot. shutterstock.com)
KAI / kw

Prymas Galii stanie przed sądem. Kard. Philippe Barbarin jest oskarżony o niezgłoszenie wymiarowi sprawiedliwości przypadków nadużyć seksualnych popełnionych przez jednego z księży archidiecezji liońskiej przed ponad 25 laty.

Rozprawa w sądzie poprawczym odbędzie się w dniach 4-6 kwietniu 2018 r.

Oskarżycielami jest 10 ofiar ks. Bernarda Preynata, który dopuścił się przestępczych czynów w latach 1986-1991 r. Pracując w parafii w Sainte-Foy-lès-Lyon miał obmacywać małoletnich skautów i zmuszać ich do seksu oralnego. Zdając sobie sprawę z bardzo poważnych oskarżeń kierowanych pod adresem tego duchownego, kard. Barbarin od początku przypominał, że w okresie, gdy doszło do tych czynów, nie był arcybiskupem Lyonu (został nim w 2002 r.) i nie krył żadnego przypadku pedofilii.

Dopiero w 2007/2008 został poinformowany o przeszłości kapłana, którego działaniami sprzed 1991 r. zajmowali się jego trzej poprzednicy. Przekonany, że "duchowny zerwał ze swą przeszłością", kard. Barbarin potwierdził ks. Preynata w pełnieniu funkcji, jakie pełnił z nominacji poprzednich arcybiskupów Lyonu.

Dopiero dzięki stowarzyszeniu ofiar "La Parole libérée", hierarcha uświadomił sobie, że zarzucane duchownemu czyny są "poważniejsze, niż wydawało się w 2007/2008 roku". Jednak "żaden fakt, o którym wiemy, nie jest późniejszy niż z 1991 roku".

W 2014 r. kardynał po raz pierwszy otrzymał bezpośrednie świadectwo jednej z ofiar i - po zasięgnięciu opinii Kongregacji Nauki Wiary - w 2015 r. zawiesił duchownego w obowiązkach proboszcza. Stało się to jeszcze zanim jedna z ofiar molestowania złożyła doniesienie do prokuratury.

Choć pierwsze dochodzenie zakończyło się 1 sierpnia ub.r. jego umorzeniem bez nadawania sprawie dalszego biegu, to jednocześnie prowadzono drugie śledztwo z powodu doniesienia złożonego w lutym ub.r. przez "urzędnika wysokiego szczebla" z ministerstwa spraw wewnętrznych. Choć zakończyło się ono w grudniu ub.r., to dopiero w lipcu br. obecnie archidiecezja liońska oficjalnie poinformowała o tym w swoim komunikacie.

Podkreślono w nim, że prokuratura uznała, iż "arcybiskup Lyonu nie miał zamiaru utrudniać działań wymiaru sprawiedliwości". Kard. Barbarin zaś wyraził radość z faktu, że wymiar sprawiedliwości "wprowadził nieco prawdy i pokoju po zażartych i niekiedy oszczerczych polemikach".

Ponowne umorzenie dochodzenia przez prokuraturę nie zakończyło jednak sprawy. Po niepomyślnej dla siebie decyzji z sierpnia ub.r., 23 maja br. stowarzyszenie "La Parole libérée" skierowało ją bowiem do sądu poprawczego w Lyonie [sądzącego wykroczenia, a nie przestępstwa - KAI].

Archidiecezja wyraziła wówczas ubolewanie z powodu "zawziętości, która obrała niewłaściwy cel" i że "przedłożono nowe kroki prawne nad dialog, który kilkakrotnie proponowały władze diecezjalne". Pierwsza rozprawa miała się odbyć 19 września, jednak ostatecznie przełożono ją na kwiecień przyszłego roku.

Oprócz kard. Barbarina wezwano sześć innych osób, mających - zdaniem oskarżycieli - związek ze sprawą ks. Preynata. Są to: arcybiskup Auch - Maurice Gardès, biskup Nevers - Thierry Brac de la Perrière, prefekt Kongregacji Nauki Wiary abp Luis Ladaria Ferrer, były dyrektor gabinetu kardynała Pierre Durieux, Régine Maire, odpowiedzialna za kontakty z ofiarami nadużyć księży archidiecezji oraz wikariusz biskupi ks. Xavier Grillon, który był bezpośrednim przełożonym ks. Preynata.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Francja: kard. Barbarin stanie przed sądem. Jest oskarżony o niezgłoszenie przypadku pedofilii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.