Grecja: Kościół prawosławny protestuje przeciwko profanowaniu cerkwi przez Lidl
Kościół prawosławny protestuje przeciwko profanowaniu swych cerkwi. Chodzi o usuwanie krzyży z cerkiewnych kopuł na zdjęciach reklamowych i opakowaniach greckich produktów sprzedawanych w niemieckiej sieci Lidl, jak też o nakręcenie wideoklipu w jednej ze świątyń.
Ponieważ sprawy te dotyczą cerkwi na wyspie Santorini, działania te potępiła tamtejsza prawosławna diecezja Thiry.
Wszystko zaczęło się od skargi belgijskiego klienta Lidla, który zwrócił uwagę na retuszowanie fotografii z Santorini i powiadomił o tym radiowo-telewizyjną sieć RTL z Luksemburga. Po nagłośnieniu sprawy przez media Lidl wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że unika używania symboli religijnych, gdyż nie chce wykluczać żadnych przekonań religijnych. - Jesteśmy firmą, która szanuje różnorodność i to tłumaczy koncepcję opakowania - napisały władze Lidla.
Για την προκλητική αφαίρεση του Σταυρού από τα LIDL, η διαμαρτυρία ήρθε από την Τσεχία! https://t.co/srOpliSncO pic.twitter.com/QFgWYzoMMQ
— OnGreece24 (@OnGreece24_com) 11 września 2017
Tymczasem władze diecezji Thiry stwierdziły, że nie podzielają teorii o wielokulturowym charakterze zabytków, dlatego uznają za niedopuszczalne fałszowanie fotografii cerkwi w celach politycznych czy handlowych. Ich zdaniem jest to "brak szacunku dla nietykalności i świętości zabytków i, niestety, brak wychowania".
Jeszcze przed komunikatem diecezji ujawniono, że także francuska sieć handlowa Carrefour i grecki producent nabiału Megval miały podobny pomysł na opakowania, chcąc umieścić na nich zdjęcie cerkwi z Santorini z "amputowanymi" kopułami i dzwonnicami.
Ponadto amerykański raper Rick Ross nakręcił wideo do swej "wulgarnej i bluźnierczej" piosenki "Santorini Greece" w cerkwi św. Eustracjusza w Vourvourou, śpiewając i tańcząc przed ołtarzem. Komunikat diecezji wyjaśnia, że artysta nie otrzymał pozwolenia na kręcenie filmu w świątyni, dlatego została wszczęta procedura wyjaśniająca, kto jest odpowiedzialny za "profanację miejsca świętego".
- Jeśli jako Grecy lekko przyjmujemy takie argumenty o "politycznej poprawności" i "wielokulturowości", osłabiające szacunek do naszej wiary i naszej greckiej kultury, musimy wziąć pod uwagę, że podobne wymówki są przedstawiane przez różne państwa i religie dla usprawiedliwienia profanacji chrześcijańskich kościołów - głosi komunikat prawosławnej diecezji.
Skomentuj artykuł