Ten kościół został "przywieziony" z Polski. Na Msze do niego ludzie chodzą nawet trzy dni
(fot. Facebook.com / Misja Katolicka w Bagandou)
KAI/ mp
Bp Guerrino Perin konsekrował kościół pw. św. Piotra w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. Uroczystość zgromadziła ok. 1500 wiernych.
Uczestniczył w niej także biskup Andrzej Jeż i tarnowscy misjonarze. Kościół powstał dzięki staraniom tarnowskiego misjonarza ks. Mieczysława Pająka.
(fot. Facebook.com / Misja Katolicka w Bagandou)
Budowa trwała od 2013 roku. Cały kościół - oprócz zużytych do budowy cegieł, cementu i więźby dachowej - praktycznie został "przywieziony" z Polski. To tabernakulum i ołtarzyk pod nim: ołtarz, ambonka, witraże. Nawet blacha dachowa ma polskie pochodzenie. Proboszcz ks. Mieczysław Pająk wszystkie te rzeczy wysłał samolotem, korzystając z uprzejmości Wojska Polskiego.
Niektóre przedmioty dopłynęły kontenerem. Budowa i wyposażenie kościoła to koszt ok. 430 tys. złotych. Około 60% środków pochodzi od wiernych parafii diecezji tarnowskiej. Około 25% kosztów pokryło Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary (PDRW).
(fot. Facebook.com / Misja Katolicka w Bagandou)
Uroczystość trwała cztery godziny. Śpiewy były animowane przez 50-cio osobowy chór, umieszczony na chórze - niemal jedynym w kościołach tego kraju. Na konsekracje przybyli wierni także z innych wiosek. Kilka osób szło pieszo trzy dni, pokonując ponad 100 km.
W uroczystości uczestniczyli także: parlamentarzysta, burmistrz Bagandou, sołtysowie dzielnic, przedstawiciele Kościołów i sekt chrześcijańskich takich jak: Kościół Braci, Kościół Apostolski, Kościół Neoapostolski, Christianizm, Kościół Neobaptystów, Kościół ELIM, Wiara Bahaja czy tzw. Kościół CPRN. Od lata 2003 r. proboszczem w Bagandou jest tarnowski misjonarz ks. Mieczysław Pająk, a jego wikariuszem od niedawna, ks. Szymon Pietryka. Na niedzielnej Mszy św. w Bagandou gromadzi się około 200 osób.
Oto film, który przedstawia codzienne życie ks. Mieczysława:
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł