Tarnów: spada liczba powołań. To ogólnopolski trend. "Dotarł tu kryzys wiary"
Jak informuje "Gazeta Krakowska", do tarnowskiego Wyższego Seminarium Duchownego zgłosiło się w tym roku jedynie dziesięciu kandydatów na księży. To najsłabszy wynik od lat.
Jeszcze w 2017 roku do tarnowskiego seminarium zgłosiło się 17 mężczyzn, w 2016 roku - 36. W poprzednich latach liczba ta rzadko spadała poniżej 50.
Seminarium tarnowskie słynęło z tego, że przygotowywało największą liczbę kleryków w skali polski. Diecezja tarnowska może poszczycić się wciąż największą liczbą wyświęconych kapłanów w Polsce. Jest ich ponad półtora tysiąca, z czego 50 pracuje na misjach w Afryce i Ameryce Południowej.
- Spokojnie. Jest jeszcze drugi, wrześniowy termin naboru. Trzeba nieustannie modlić się o to, aby tych powołań było więcej - powiedział bp Andrzej Jeż, ordynariusz tarnowski.
Jak pokazuje praktyka z poprzednich lat, we wrześniu na dodatkowe egzaminy zgłasza się jednak zdecydowanie mniej chętnych niż w lipcu. Jest to zazwyczaj jedynie kilka osób.
- Nie sądzę, aby była to incydentalna sytuacja. Trzeba powiedzieć to jasno. Do diecezji tarnowskiej dotarł kryzys wiary, który już wcześniej objął swoim zasięgiem inne rejony kraju, zwłaszcza te w centralnej i północnej Polsce - mówił cytowany przez "Gazetę Krakowską" Tomasz Królak, wiceprezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Skomentuj artykuł