Bjoergen odrabia straty do Kowalczyk, ale...
Amerykanka Kikkan Randall wygrała biegi sprinterskie Pucharu Świata w narciarstywie klasycznym, rozegrane w Libercu. Druga była Hanna Falk ze Szwecji, a trzecia Norweżka Celine Brun-Lie. Justyna Kowalczyk nie startowała.
Randall doskonale rozegrała bieg finałowy, na finiszu zdecydowanie dystansując rywalki. Dopiero czwarta była Petra Majdić. Jednak największą niespodzianką sobotniej rywalizacji było odpadnięcie w półfinale głównej faworytki zawodów, Marit Bjoergen, która w swoim biegu zajęła dopiero trzecie miejsce. Norweżka po raz pierwszy w tym sezonie nie wygrała zawodów, w których brała udział - w Tour de Ski nie startowała.
W Libercu nie pojawiła się Justyna Kowalczyk. Jeszcze przed sezonem wiadomo było, że zawodniczka z Kasiny Wielkiej będzie w tym czasie odpoczywać po trudach Tour de Ski i spokojnie trenować.


Skomentuj artykuł