CEV: Zaksa i Resovia w rundzie challenge
W 1/4 finału Pucharu CEV siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle zrewanżowali się hiszpańskiemu zespołowi Unicaja Almeria za ubiegłotygodniową porażkę na wyjeździe i wygrali na własnym parkiecie 3-0 (19, 15, 21). O awansie polskiej drużyny do kolejnej fazy rozgrywek zdecydował tzw. Złoty Set wygrany przez Zaksę 15-7. Ciężki bój o awans stoczyli też siatkarze Asseco Resovii.
Zespół Zaksy w niczym nie przypominał ekipy, która przed sześcioma dniami brała udział horrorze mającym miejsce w Almerii. Tam polski zespół przegrał 2-3. Teraz na własnym terenie kędzierzynianie zagrali pewni i w 70 minut uporali się z rywalem. W myśli nowych przepisów nie wystarczyło im jednak wygrać 3-0, bowiem w sytuacji kiedy dwa zespoły odniosły po jednym zwycięstwie, trzeba było zagrać Złotego Seta. I tu siatkarze Zaksy szybko wypracowali sobie przewagę i pokonali hiszpańską ekipę 15-7.
W meczu Evivo Duren z Asseco Resovią długo zapowiadało się, że kwestia awansu rozstrzygnie się w Złotym Secie. Niemiecka drużyna wygrała pierwszego seta, potem prowadziła już 2:1 i miała szansę na zwycięstwo w czwartej partii. Rzeszowianie zdołali się jednak obronić, wygrali seta na przewagi, a w tie-breaku przeważali już zdecydowanie. Ostatecznie Evivo przegrało z Asseco 2:3 (22, -18, 23, -25, -7)
Obie polskie ekipy awansowały do rundy challenge, gdzie oprócz drużyn z Pucharu CEV wystąpią także zespoły wyeliminowane z Ligi Mistrzów.
Skomentuj artykuł