Chelsea pokonała Manchester w ligowym hicie

Chelsea Londyn pokonała na Old Trafford występujący bez Wayne'a Rooneya Manchester United 2:1 i odebrała gospodarzom pozycję lidera tabeli angielskiej ekstraklasy.

Obie drużyny od pięciu lat dzielą się tytułami mistrzowskimi. "Czerwone Diabły" triumfowały w trzech ostatnich sezonach i mają szansę zostać pierwszą drużyną, która wygra rywalizację w Premier League cztery razy z rzędu. Ekipa ze stolicy była najlepsza w 2005 i 2006 roku.

Manchester United musiał sobie radzić bez swojego najlepszego strzelca Wayne'a Rooneya (26 bramek w lidze), który w końcówce wtorkowego spotkania Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (1:2) doznał kontuzji prawej nogi i wróci na boisko za około trzy tygodnie. Jedynym klasycznym napastnikiem był w sobotę w zespole sir Alexa Fergusona Bułgar Dymitar Berbatow, ale nie wytrzymał presji i raził nieskutecznością.

Szkoleniowiec Chelsea Carlo Ancelotti postawił na ten sam skład, który przed tygodniem rozbił Aston Villę (7:1) i na ławce rezerwowych zostawił Didiera Drogbę. Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej zmienił w drugiej połowie zmęczonego Francuza Nicolasa Anelkę i... zrobił swoje. Jego trafienie w 79. minucie (25. w sezonie) zapewniło gościom dwubramkowe prowadzenie, gdyż w pierwszej połowie efektownym zagraniem piętą do siatki "ManU" popisał się Joe Cole. Rozmiary porażki zmniejszył także rezerwowy 18-letni Włoch Federico Macheda. W końcówce na pole karne londyńczyków powędrował nawet holenderski bramkarz gospodarzy Edvin van der Sar (Tomasz Kuszczak był rezerwowym), ale nie przyniosło to żadnego efektu. Chelsea wygrała w lidze na Old Trafford po raz pierwszy od pięciu lat.

Dzięki sobotniemu zwycięstwu "The Blues" wyprzedzili drużynę z Manchesteru o dwa punkty.