Chiński resort obrony: Jesteśmy skłonni zacieśniać współpracę wojskową z Rosją
Chiny są skłonne zacieśniać współpracę wojskową z Rosją, wzmacniać koordynację strategiczną, regularnie organizować wspólne patrole i ćwiczenia oraz wprowadzać w życie globalne inicjatywy w sferze bezpieczeństwa – ogłosił resort obrony w Pekinie.
Chiny nie potępiły rosyjskiej inwazji na Ukrainę i sprzeciwiają się sankcjom nakładanym na Moskwę. Według władz USA Pekin rozważa dostarczanie Rosji uzbrojenia i amunicji, ale nie pojawiły się jak dotąd informacje o dostawach broni na dużą skalę.
- Przyjaźń chińsko-rosyjska wzmocniła się z upływem czasu – powiedział rzecznik ministerstwa obrony ChRL Tan Kefei na comiesięcznej konferencji prasowej. Jego wypowiedź przytoczono na stronie internetowej resortu.
Wizyta przywódcy Chin w Moskwie
Tan odniósł się do niedawnej wizyty przywódcy Chin Xi Jinpinga w Moskwie, gdzie spotkał się on z Władimirem Putinem. Rzecznik ocenił, że pod ich „strategicznym przywództwem” wszechstronne partnerstwo obu krajów rozwijało się „na wysokim poziomie”.
- Chińskie wojsko jest skłonne pracować razem z wojskiem rosyjskim, by (…) dodatkowo wzmocnić strategiczną komunikację i koordynację, regularnie organizować wspólne morskie i powietrzne patrole oraz wspólne ćwiczenia i treningi – dodał.
Chiny są gotowe współpracować z Rosją przy wprowadzaniu w życie globalnych inicjatyw w sferze bezpieczeństwa oraz „wspólnie chronić międzynarodową uczciwość i sprawiedliwość” – powiedział Tan.
Ćwiczenia morskie Chin i Rosji
Rzecznik wspomniał również o wspólnych ćwiczeniach morskich Chin, Rosji i Iranu na wodach Zatoki Omańskiej. Według niego manewry, które odbyły się w dniach 15-19 marca, dodatkowo wzmocniły przyjaźń i praktyczną współpracę tych trzech państw.
Tan skrytykował natomiast porozumienie USA, Wielkiej Brytanii i Australii o współpracy w dziedzinie okrętów podwodnych AUKUS. - Gdy puszka Pandory zostanie otwarta, strategiczna równowaga w regionie będzie zakłócona, a bezpieczeństwo w regionie będzie poważnie zagrożone – powiedział.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł