Coraz więcej maturzystów zgłasza choroby przed egzaminem. Rośnie liczba wniosków o wydłużony czas pisania

Egzamin maturalny z języka polskiego w II LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gorzowie Wielkopolskim. Fot. PAP/Lech Muszyński
wp.pl / jh

Egzamin maturalny to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu młodego człowieka. Wraz z rosnącą presją i stresem, rośnie również liczba uczniów starających się o wydłużenie czasu pisania egzaminów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, opinią poradni psychologiczno-pedagogicznej lub zaświadczeniem lekarskim, mogą otrzymać dodatkowe minuty na egzaminie pisemnym i ustnym.

Co zgłaszają maturzyści?

Lista chorób i zaburzeń, które uprawniają do wydłużonego czasu egzaminu, obejmuje m.in.:

DEON.PL POLECA

 

 

Uczniowie z odpowiednią dokumentacją mogą zyskać 30 minut więcej na egzaminach pisemnych i 15 minut na egzaminach ustnych.

Skala zjawiska zaskakuje dyrektorów

Jeszcze kilka lat temu korzystanie z tego typu wsparcia było rzadkością. Dziś – jak wynika z relacji dyrektora jednego z lubelskich liceów – nawet połowa uczniów pisze maturę w warunkach dostosowanych. Wzbudza to nie tylko zdziwienie, ale i wątpliwości. Część zaświadczeń trafia do szkół dopiero w ostatnim roku nauki, co utrudnia ich rzetelną weryfikację.

– Nie mamy narzędzi, by kwestionować opinie lekarza – przyznają dyrektorzy. Dokument musi zostać zatwierdzony przez radę pedagogiczną, ale ta również nie może podważać autorytetu medycznego.

Ile trwają matury w 2025 roku?

Zgodnie z harmonogramem CKE, czas egzaminów w standardowych warunkach wynosi:

  • język polski (poziom podstawowy): 240 minut,

  • matematyka: 180 minut,

  • język obcy: 120 minut,

  • egzaminy ustne: 30 minut z przygotowaniem (język polski) i ok. 15 minut (język obcy),

  • egzaminy rozszerzone: 180 minut (większość przedmiotów), języki – 150 minut.

Z dostosowaniem czas ten może wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt minut, co przy trudniejszych arkuszach daje istotną przewagę.

Pomoc czy nadużycie?

Eksperci zgodnie podkreślają: pomoc uczniom z rzeczywistymi trudnościami jest konieczna, ale system wymaga doprecyzowania. Zbyt liberalne podejście może prowadzić do nadużyć i poczucia niesprawiedliwości wśród innych uczniów.

Matura to nie tylko test wiedzy, ale i wyzwanie rozwojowe. Dlatego odpowiedzialność spoczywa nie tylko na uczniach, ale również na szkołach, poradniach i instytucjach państwowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Coraz więcej maturzystów zgłasza choroby przed egzaminem. Rośnie liczba wniosków o wydłużony czas pisania
Komentarze (3)
ZR
~Zwolennik równości Takie same war dla wszystkich
9 maja 2025, 13:28
Maturę wszyscy powinni pisać na takich samych zasadach, wtedy wyniki mogłyby być porównywalne, jeżeli ktoś nie spełnia tych warunków- cóż nie wszyscy muszą obowiązkowo mieć matury. Nie wszyscy nadają się do wszystkiego. Dużo uczniów załatwia zaświadczenia, żeby mieć łatwiej na maturze, Chore!
JM
~Justyna Mic
7 maja 2025, 11:22
Coraz mniej kar fizycznych i miało być lepiej, a coraz mniej dzieci i młodzieży radzi sobie bez pomocy i coraz więcej mają problemów i coraz bardziej to widoczne jak opisano w powyższym artykule.
JJ
~Just Just
6 maja 2025, 19:06
Coraz więcej uczniów z problemami zdrowotnymi w porównaniu z niedawną przeszłością, kary fizyczne względem nieletnich odeszły też w przeszłość, a stan zdrowia pogarsza się ewidentnie. A miało być lepiej: rzeczywistość kontra badania opisane winnym artykule na portalu.