Czy motomiliarder uratuje szwedzkiego Saaba?
Jest właścicielem akcji w niezliczonej liczbie firm, najczęściej jest to pakiet 25-procentowy, zawsze największy znajdujący się w rękach pojedynczego akcjonariusza. Jedna z jego najgłośniejszych transakcji to sprzedaż za 128 mln dol. (ok. 358,2 mln zł) londyńskiej rezydencji stalowemu magnatowi Lakshmi Mittalowi. Zresztą Mittal nie tylko mieszka w jego domu, ale i zastąpił Ecclestone’a na czołowym miejscu w rankingu brytyjskich bogaczy.
Ecclestone urodził się w Ipswich w Wielkiej Brytanii. Skończył swoją edukację w wieku 16 lat, bo znacznie bardziej od nauki interesowały go motocykle. Dlatego właśnie wyjechał z Ipswich do Londynu i założył tam firmę zajmującą się handlem częściami do motorów. Próbował swoich sił jako zawodnik w Formule 3000, ale w roku 1951 po poważnym wypadku na torze postanowił rozstać się z zawodowym uprawianiem sportu.
Zajął się biznesem, głównie handlem samochodami i rynkiem nieruchomości. Wrócił jednak do sportu i kupił zespół F1 Connaught, w którym jeździli Lewis Evans, Roy Salvadori, Archie Scott-Brown i Ivor Bulb. Wrócił także na tor i spróbował w roku 1958 poprowadzić auto podczas wyścigów w Monako.
Dzięki znakomitemu wyczuciu biznesu, żonglowaniu własnością zespołów oraz prawami do transmisji telewizyjnych wyrósł na najsilniejszą osobowość w Formule 1.
Jest postacią dość kontrowersyjną. W 1997 roku był zamieszany w skandal z finansowaniem Partii Pracy, której nielegalnie przekazał milion funtów (ok. 4,5 mln zł), a w zamian rząd zmienił swoją politykę dotyczącą sponsoringu i pozwolił firmom tytoniowym na finansowanie Formuły 1. Laburzyści oddali ostatecznie pieniądze.
W zeszłym roku zaliczył największą życiową wpadkę. Powiedział, że jego zdaniem rządy totalitarne są lepsze od demokratycznych, a Hitlera podziwia, bo zawsze wszystko doprowadzał do końca. – Podoba mi się, że potrafił skłonić ludzi do wykonywania poleceń — mówił. Dodał, że Hitler nie był jednak tak dobrym dyktatorem, jakby się to wydawało, bo w ostatecznym rozrachunku przegrał.
Z jego ust można było usłyszeć także inne kontrowersyjne słowa. Jego zdaniem dzisiaj Formułę 1 może ożywić tylko wprowadzenie do któregoś zespołu kobiety, pod warunkiem jednak, że byłaby Żydówką i miała czarną skórę.
Skomentuj artykuł