Czy na majówkę można luzować obostrzenia? Prof. Włodzimierz Gut przestrzega
- Mamy już doświadczenia, że wolne dni w połączeniu z poluzowaniem, to nie jest najlepsze rozwiązanie - tak wirusolog prof. Włodzimierz Gut skomentował pytanie o luzowanie obostrzeń przed weekendem majowym.
Resort zdrowia poinformował w niedzielę o 7219 nowych, potwierdzonych zakażeniach koronawirusem. Zmarły 193 osoby.
- Gdyby to nie była niedziela, to bym powiedział, że powinniśmy się cieszyć, ale w niedzielę lepiej się nie wypowiadać. Zawsze niedziela jest nietypowa - skomentował wirusolog. W rozmowie z PAP prof. Włodzimierz Gut zaznaczył, że nadal musimy przestrzegać zasad sanitarnych.
Pytany, o luzowanie obostrzeń przed majówką, stwierdził: - Mamy już doświadczenia, że wolne dni w połączeniu z poluzowaniem, to nie jest najlepsze rozwiązanie.
Prof. Gut zwrócił uwagę, że wirusa przekazują ludzie, to ich zachowanie decyduje o liczbie zakażeń, trzeba więc nadal przestrzegać zasad sanitarnych.
- Nadal musimy być rozsądni, trzeba doczekać momentu, kiedy osiągniemy zbiorową odporność, gdy 80-85 proc. populacji - czyli praktycznie wszyscy dorośli - uzyska odporność - dodał.
Prof. Gut zwrócił uwagę, na wciąż dużą w ostatnich dniach liczbę zgonów w wyniku koronawirusa. Według niego wynika ona ze zbyt późnych kontaktów chorych z lekarzami.
- Próby leczenia się samemu kończą się tragicznie - powiedział. Wirusolog zaapelował o kontaktowanie się z lekarzem natychmiast, gdy mamy jakiekolwiek podejrzenie i objawy.
Wirusolog przypomniał, że pierwsze szczepienie nie zabezpiecza przed zachorowaniem, a przed ciężkim przebiegiem choroby i "nadal należy zachować po pierwszym szczepieniu ostrożność".
- Przed chorobą zabezpieczy dopiero drugie szczepienie" - podsumował.
Skomentuj artykuł