GP Abu Zabi: Vettel mistrzem świata, Kubica 5.

Niemiec Sebastian Vettel zwyciężył w ostatnim wyścigu sezonu F1 o Grand Prix Abu Zabi i został mistrzem świata, Robert Kubica zajął 5. miejsce.

Polak źle wystartował i spadł o kilka pozycji, ale w szybkim awansie pomogła mu kraksa Michaela Schumachera z Vitantonio Liuzzim. Niemca już w połowie pierwszego okrążenia obróciło na torze i jadący za nim kierowcy zmuszeni byli do gwałtownego wymijania bolidu Mercedesa. Pechowiec Liuzzi nie miał gdzie uciec i wbił się w pojazd Schumachera. W efekcie wypadku na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a część wyprzedzających Polaka kierowców - w tym Witalij Pietrow - zdecydowała się na zmianę opon, dzięki czemu Kubica znalazł się na 10. pozycji.

Na czele wyścigu jechał Sebastian Vettel ścigany przez Lewisa Hamiltona. Jednak nie zwycięstwo w wyścigu, ale walka o tytuł mistrza świata była najważniejsza dla ścigających się w Abu Zabi. "Wirtualnym" czempionem pozostawał jadący na 4. pozycji Hiszpan Fernando Alonso.

Po zjechaniu pojazdu bezpieczeństwa wyścig ruszył na nowo. Od reszty stawki odjechali Vettel z Hamiltonem, a Kubica śmiałym manewrem wyprzedził Adriana Sutila.

Sytuacja w wyścigu i walce o mistrzostwo skomplikowała się, gdy na pit-stop zaczęli zjeżdżać kierowcy z czołówki. Polak, który w międzyczasie wyprzedził Kamui Kobayashiego, awansował dzięki temu na 3. miejsce w wyścigu. Sytuacja fatalnie ułożyła się dla Ferrari - Alonso po wymianie opon wyjechał za Pietrowem i nie mógł go wyprzedzić. Utknął także - za Kubicą - Hamilton. Tymczasem Vettel coraz bardziej uciekał, jadąc na drugim miejscu za Jensonem Buttonem.

Niespodziewanie to bolidy Renault rozdawały karty w walce o mistrzostwo świata. Alonso wciąż nie mógł wyprzedzić Pietrowa, a na dodatek Kubica, który osiem okrążeń przed końcem wyścigu zjechał na zmianę opon, pojawił się na torze przed Rosjaninem. Hiszpan, aby obronić prowadzenie w klasyfikacji najlepszych kierowców musiał zająć - przy zwycięstwie Vettela - piątą lokatę, a na tej pozycji jechał Polak.

Do końca wyścigu sytuacja w czołówce nie uległa już zmianie. Dzięki zwycięstwu Vettel zdobył swoje pierwsze mistrzostwo świata. 23-latek z Niemiec został tym samym najmłodszym kierowcą w historii, który sięgnął po tytuł najlepszego. Wicemistrzem został Alonso, a trzecie miejsce zajął Webber. Robert Kubica skończył sezon na 8. pozycji.