Indi Gregory nie żyje. Walczył o nią włoski rząd, modlił się za nią papież Franciszek

Fot. Sachin Jose / X / bady abbas / Unsplash
KAI / pk

- To niepokojące, że brytyjskie prawo nie zdołało ochronić życia dziecka - stwierdziła Andrea Williams, dyrektor "Chrześcijańskiego Centrum Prawnego" na wieść o śmierci o 1.45 Indi Gregory, ośmiomiesięcznej dziewczynki cierpiącej na rzadką chorobę dotykającą mitochondriów komórkowych. Z tego powodu nie rozwijały się jej mięśnie i dziewczynka była zależna od aparatury medycznej.

Organizacja charytatywna brytyjskiego ruchu obrony życia, która prawnie wspierała rodzinę zmarłej dziś w nocy Indi Gregory podczas długiej batalii prawnej wskazała na konieczność reformy ustawodawstwa, tak aby pozwoliło rodzinom wybierać lekarzy i ekspertów, którzy nie pracują dla brytyjskiego systemu opieki zdrowotnej. "Prawo istnieje bowiem po to, aby chronić życie i najsłabszych w naszym społeczeństwie" - stwierdzono.

Nie żyje Indi Gregory. Jej śmierć to porażka systemu

Ojciec małej dziewczynki, Dean Gregory nie krył swego oburzenia faktem, że Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia i brytyjskie sądy "nie tylko odebrały jej szansę na dłuższe życie, ale także odebrały Indi godną śmierć w domu. Udało im się zabrać ciało Indi i jej godność, ale nigdy nie mogą zabrać jej duszy" - stwierdził. "Próbowali się jej pozbyć bez wiedzy kogokolwiek, ale upewniliśmy się, że Indi zostanie zapamiętana na zawsze. Wiedziałem, że jest wyjątkowa od chwili narodzin" - wyznał Dean Gregory.

DEON.PL POLECA

Mała dziewczynka, która zmarła w ramionach swojej matki, Claire, została przeniesiona w sobotę do hospicjum, w pobliżu szpitala medycznego Queen's w Nottingham, gdzie została przyjęta, i tam mechaniczny respirator, który pomagał jej oddychać, został wyłączony. Indi przeżyła jeszcze kilka godzin dzięki masce tlenowej.

Papież Franciszek zapewnił w sobotę, 11 listopada o swej modlitwie za małą Indi i jej rodzinę a także wszystkie dzieci cierpiące czy których życie jest zagrożone z powodu chorób i wojen.

W piątek 10 listopada troje sędziów londyńskiego sądu apelacyjnego: Peter Jackson, Eleanor King i Andrew Moylan odrzuciło wniosek rodziny o pozwolenie Indi na śmierć w domu. Odrzucili także wniosek włoskiego rządu, który chciał, aby Indi została przeniesiona do szpitala dziecięcego Bambino Gesù w Rzymie w celu dalszego leczenia.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Indi Gregory nie żyje. Walczył o nią włoski rząd, modlił się za nią papież Franciszek
Komentarze (2)
JS
~Jarosław Szymański
14 listopada 2023, 16:11
"Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości" - Jan Paweł II
AM
~Alicja M.M.
13 listopada 2023, 12:13
Brytyjskie prawo nie zdołała ochronić życia dziecka? Gorzej, brytyjskie prawo zdołało, skutecznie zdołało uniemożliwić rodzicom i lekarzom (w tym przypadku z innego kraju) próbę ochrony tego dziecka… Zdumiewająca jest dla mnie zgoda społeczeństwa na system opieki zdrowotnej, który może uczynić pacjentów i ich rodziny więźniami.