KE może wezwać Polskę przed Trybunał UE

PAP / psd

 Polska powinna już dziewięć miesięcy temu wdrożyć dwie dyrektywy z pakietu nowego unijnego prawa telekomunikacyjnego i dotąd tego nie zrobiła. Następnym krokiem jest Trybunał UE - poinformował w czwartek PAP rzecznik KE ds. agendy cyfrowej.

- Konsumentów w Polsce omijają korzyści z nowych zasad telekomunikacyjnych. Jeśli ktoś dba o dobro konsumenta, powinien je wdrożyć, powinien to zrobić także, jeżeli poważnie myśli o wzroście gospodarczym - oświadczyła komisarz UE ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes w komentarzu przesłanym PAP.

Chodzi o dwie dyrektywy pakietu nowego unijnego prawa telekomunikacyjnego, który wszedł w życie 25 maja 2011 r., za pomocą którego KE chce wymusić przejrzystość rynku telekomów, poprawić jakość ich usług i ułatwić klientom zmianę operatora.

DEON.PL POLECA

- Polska powinna była ukończyć ten proces (wdrażania dyrektyw - PAP) dziewięć miesięcy temu i nie zrobiła tego. Wysłaliśmy dwa upomnienia i następnym krokiem jest sąd. Wciąż możemy uniknąć wezwania przed Trybunał UE, ale czas ucieka - powiedział PAP rzecznik Kroes Ryan Heath. Sprawa w Trybunale mogłaby się skończyć karą finansową.

Rzecznik nie sprecyzował, ile czasu ma jeszcze polski rząd. Komisja ma jednak prawo wezwać Polskę przed Trybunał od stycznia br., a decyzja może zapaść w najbliższych tygodniach lub miesiącach.

Tzw. dyrektywa praw obywateli o prywatności i łączności elektronicznej (2009/136/WE) zobowiązuje operatorów i dostawców internetu do bezpiecznego przechowywania danych osobowych i niezwłocznego informowania krajowych organów i swoich klientów o przypadkach ich naruszeń. Z kolei tzw. dyrektywa lepszych uregulowań prawnych o sieci i usługach łączności elektronicznej (2009/140/WE) wymaga od urzędów telekomunikacyjnych (w Polsce UKE) promowania otwartego dostępu użytkowników internetu do informacji i korzystania z dowolnych aplikacji i usług.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

KE może wezwać Polskę przed Trybunał UE
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.