Korea Płd. ogłosiła stan wojenny. Prezydent oskarżył opozycję [AKTUALIZUJEMY]
Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rządu - podała agencja Yonhap. Na razie nie jest jasne, jakie zostaną środki zostaną podjęte.
18:04 Żołnierze opuszczają główny budynek parlamentu
Dziesiątki żołnierzy zaczęły opuszczać główny budynek parlamentu Korei Południowej po głosowaniu, w którym posłowie opowiedzieli się za zniesieniem wprowadzonego we wtorek stanu wojennego – podała stacja CNN, powołując się na relacje miejscowych mediów.
Lokalne stacje telewizyjne pokazały żołnierzy wycofujących się z budynku. Część z nich pozostała natomiast na terenie parlamentu – podał portal dziennika „Dzoson Ilbo”.
Według tej gazety tłum osób zgromadzonych przed wejściem na teren parlamentu wiwatował na wieść o wyniku głosowania. Skandowano między innymi hasła wzywające do dymisji prezydenta Jun Suk Jeola.
17:40 Zgromadzenie narodowe zagłosowało za zniesieniem stanu wojennego
Zgromadzenie Narodowe Korei Płd. zagłosowało w środę czasu lokalnego za zażądaniem od prezydenta Jun Suk Jeola zniesienia stanu wyjątkowego. Zgodnie z konstytucją, stan wojenny musi zostać zniesiony, gdy zażąda tego większość parlamentarna - wyjaśnia agencja Yonhap. Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił we wtorek wieczorem czasu lokalnego stan wojenny, oskarżając opozycję o sympatyzowanie z Koreą Północną i paraliżowanie prac rząd.
Na sesji plenarnej uchwała wzywająca do zniesienia stanu wojennego została przyjęta przy obecności 190 członków, wszyscy zagłosowali "za". "Po przyjęciu tej uchwały, decyzja o ogłoszeniu stanu wojennego jest nieważna" - poinformowało biuro przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego.
17:01 Media: żołnierze weszli do siedziby parlamentu
Do siedziby parlamentu Korei Południowej weszli żołnierze sił specjalnych – podała we wtorek stacja BBC, powołując się na posła Hong Ki Wona. Opozycja chce tymczasem przeprowadzić głosowanie, by unieważnić decyzję prezydenta Jun Suk Jeola o wprowadzeniu stanu wojennego. O obecności żołnierzy na terenie parlamentu i w głównym budynku izby poinformowała również agencja Yonhap. Według niej wojsko ustawiło barykady przed budynkiem. Na terenie parlamentu wylądowały trzy śmigłowce, a świadkowie widzieli, jak wysiadają z nich uzbrojeni żołnierze – podał Yonhap.
Według Honga w budynku znajduje się około 70 przedstawicieli opozycji, a pozostali przebywają na zewnątrz. Spiker izby Wu Won Szik zamierza zarządzić głosowanie, gdy przybędzie na miejsce – powiedział poseł. (PAP)
16:48 Media: przepychanki policji z protestującym przed siedzibą parlamentu
Przed siedzibą parlamentu Korei Południowej doszło we wtorek wieczorem do przepychanek pomiędzy policją egzekwującą restrykcje stanu wojennego z demonstrantami – podała stacja BBC, opisując zdjęcia przedstawiające zgromadzony tam tłum. Z materiałów wynika, że kordon policji blokuje dostęp do zamkniętej bramy, prowadzącej do siedziby parlamentu.
15:50 W Korei Płd zakaz działalności parlamentu i partii politycznych
Szef sztabu generalnego sił zbrojnych Korei Południowej Park An Su, wyznaczony do kierowania stanem wojennym, ogłosił we wtorek wieczorem czasu miejscowego zakaz działalności parlamentu i partii politycznych – podała agencja Yonhap. Wszystkie media i wydawcy mają podlegać kontroli organu odpowiedzialnego za stan wojenny – ogłoszono. Możliwość wejścia do siedziby parlamentu i wyjścia z budynku zostały zablokowane.
15:42 Lider opozycji próbuje unieważnić decyzję o stanie wojennym
Lider południowokoreańskiej opozycji Li Dze Mjung oświadczył, że parlament będzie próbował unieważnić decyzję prezydenta o wprowadzeniu stanu wojennego. Ostrzegł jednak, że wojsko może próbować aresztować deputowanych. Według agencji Yonhap wejście do budynku parlamentu zostało zablokowane.
Lider opozycyjnej Partii Demokratycznej zarzucił prezydentowi, że jego decyzja jest niekonstytucyjna. Także Han Dong Hun - szef rządzącej Partii Władzy Ludowej, z której wywodzi się Jun - określił ogłoszenie stanu wojennego przez prezydenta "błędem" i oświadczył że wraz z narodem zablokuje prezydencką decyzję. Yonhap podał, że minister obrony nakazał wojsku pozostanie w pogotowiu.
15:14 Prezydent Korei Płd ogłosił stan wojenny
"Ogłaszam stan wojenny, aby chronić wolną Republikę Korei przed zagrożeniem ze strony północnokoreańskich sił komunistycznych, aby wyeliminować nikczemne siły antypaństwowe sprzyjające Korei Płn., które niszczą wolność i szczęście naszego narodu, oraz by chronić (...) porządek konstytucyjny" - powiedział Jun w niezapowiedzianym przemówieniu transmitowanym na żywo przez telewizję YTN.
Nie sprecyzował, jakie konkretne środki zostaną podjęte w ramach stanu wojennego. Prezydent przypomniał, że opozycyjna Partia Demokratyczna, która ma większość w parlamencie, o impeachment niektórych prokuratorów i odrzucenie rządowego projektu budżetu. Partia Demokratyczna zwołała nadzwyczajne posiedzenie swoich deputowanych.
PAP / mł
Skomentuj artykuł