Kościół ślepy na jedno oko

(fot. flickr.com/ by cambiodefractal)

Właściwie czemu mnie to dziwi? W końcu zarówno w logice samego Ruchu Palikota jak i jego organu prasowego "Faktów i Mitów" zatrudnienie tam jako dziennikarza Grzegorza Piotrowskiego, kata ks. Popiełuszki, mieści się jak najbardziej. Bicie rekordów świata w cyniźmie, pławienie się w obrzydliwości, urządzanie tanich prowokacji to ich sport klubowy.

Jestem dziwnie spokojny, że i tym razem na awanturze się skończy, może ciut głośniejszej, bo to jednak ks. Popiełuszko, ale ani poseł Kotliński, naczelny periodyku, ani jego felietonista Janusz Palikot zmienić niczego nie zamierzają, kara ich żadna nie spotka. I nikt ich nie powstrzyma, z ich punktu widzenia obrażanie katoli jest wręcz wartością dodaną, gorzej, gdyby wdali się w awanturę z Moniką Olejnik. No ale kwiaty i przeprosiny ukoiły panią redaktor i Palikot znów zyskał trybunę do opluwania wszystkich wokół.

DEON.PL POLECA


A że przy użyciu Piotrowskiego? A komu to właściwie szkodzi? Paru salonowych wrażliwców coś tam jęknie, ale w końcu skoro nie przeszkadzały im hektolitry pomyj wylewanych na tego kurdupla co to teraz na Wawelu, to i o tym szybko zapomną.

Większy kłopot może mieć Kościół - tu protestów spodziewać się należy. Zabawna będzie ekwilibrystyka, jaką duchowni będą musieli przy tym wykonywać. Esbek Piotrowski, morderca, który nigdy czynu swego nie żałował celem połajanek i wyrazów oburzenia jest łatwym. Ale pomniejsi esbecy? Będziemy potępiać tylko jeden trybik czy też pora ocenić jednoznacznie całą machinę zła?

Tak, widzę różnicę. Marek P. nikogo nie zabił. On tylko był oficerem prowadzącym wielu duchownych. Dziś, jako ich radca prawny, robi z nimi interesy przejmując majątek, który Kościół dostał w ramach rekompensat. Kościół nie zmierzył się z uwikłaniem jego ludzi we współpracę z SB myśląc, że problem sam wymrze. Jak pokazuje przykład Marka P. wszystko wraca niczym bumerang odrzucony kiedyś nierozważnie w chwili gniewu. Jasne, można udawać, że nikt z "Tygodnika Powszechnego" żadnej gry z esbekami nie prowadził, a Graczyk jest niepoczytalnym łgarzem. Można udawać, że abp Wielgus i kilku innych purpuratów, że ks. Maliński, że ks. Czajkowski… Tak, oni wszyscy z nikim nie rozmawiali, a już na pewno nikomu nie szkodzili. Zresztą o wszystkim informowali Jana Pawła II, kard. Wyszyńskiego lub swego - koniecznie już nieżyjącego - biskupa.

Czcigodni księża biskupi, a i wy, bracia jezuici, nie śmiem wam rad udzielać. Ale na moje kaprawe oko bylibyście w potępianiu esbeka Piotrowskiego bardziej wiarygodni, gdybyście nie kryli swych współbraci i nie uciszali siłą tych wariatów, którzy serio wzięli słowa "Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli." No tak ale wiadomo skądinąd, że ich autor był cokolwiek niedzisiejszy.

Cóż, pecunia non olet. Piotrowski owszem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kościół ślepy na jedno oko
Komentarze (24)
.
.
16 listopada 2011, 08:08
Są tacy co wolą Kowalczyka SJ :-).
UW
uniżony wyznawca
16 listopada 2011, 00:11
Stanowczo za mało u komentatora przyswojonych artykułów mistrza Ks. Bonieckiego ! Bo gdzie są te wszystkie belki w oku, miecz miłości bliźniego i agresja miłosiernym miłosierdziem ? No gdzie ja się pytam ? Jednym słowem: pała. :D,:D,:Dobre! Ależ naszemu mistrzowi Ks. Bonieckiemu w zionięciu miłością bliźniego nikt nawet nie śmie do pięt dorastać ! Zaiste On ci tylko, naszej kolaborantów kościelnych sprawie, największym autorytetem i opoką jest. Amen.
Z
Zmartwiony
15 listopada 2011, 12:50
Spotykają się razem Michnik. Palikot, Urban, Kotliński, Środa, Biedroń, Nowicka,... Co ich łączy i nakręca ? 
Epi ślepi ?
15 listopada 2011, 12:47
Brak realnej lustracji kleru wydaje złe owoce. Zakatarzeni księża  zarażaja w mediach owieczki ku uciesze oficerów prowadzących. Pozdrawiam zainteresowanych, którzy zamiast pokory po tym co robili maja parcie na stolce i szkło.  Hejmo, Wielgus, Czajkowski, Paetz, Sowa, Zięba. Boniecki, Malinowski, Skworc,Jankowski, Natanek,Gocłowski Rydzyk, Życiński, Pieronek, ostatnio Dziwisz i Kowalczyk źle mi się kojarzą.  Powinienem się za nich pomodlić, tak jak za pewnego śląskiego proboszcza. 
WD
Wojtek Duda
15 listopada 2011, 12:02
skoro Autor 'widzi różnicę' pomiędzy Piotrowskim a innymi przypadkami, które opisuje (np. sprawa TP ) to po co jednak  zestawia to w jednym tekście - przecież to absurdalne, no i czemu to służy ? Spodziewałem się lepszego poziomu tekstu to tych  szumnych zapowiedziach z zeszłego tygodnia. Faktycznie, ktos tu 'wali na odlew' - równą miarą 
.
.
15 listopada 2011, 10:46
@Rafał Jeżeli leża Ci na sercu zwolnienia grupowe to o nich napisz.
R
Rafał
15 listopada 2011, 09:36
Pan Mazurek wymyślił sobie kolejny temat zastępczy ku uciesze rządu. Proponuję popisać o zwolnieniach grupowych w najbliższym roku; około 50 tys. ludzi idzie na bruk. No, ale tacy nie odezwą się w sprawie zwykłego robotnika, tylko będą ciągnąć psuedointeligenckie salonowe debaty.
.
.
15 listopada 2011, 08:55
Wyglada na to że jezuci nie boksują sami. Oni wynajmują do tego Mazurka ! :-).
V
veritas
15 listopada 2011, 08:53
 Stanowczo za mało u komentatora przyswojonych artykułów mistrza Ks. Bonieckiego ! Bo gdzie są te wszystkie belki w oku, miecz miłości bliźniego i agresja miłosiernym miłosierdziem ? No gdzie ja się pytam ? Jednym słowem: pała. :D,:D,:Dobre!
A
Autor
15 listopada 2011, 08:39
na moje kaprawe oko ktoś tu nieźle po bandzie pojechał W tak ciężkich tematach szczerość zawsze jest jechaniem po bardzie. Autorowi gratuluję odwagi. Pełna racja - chcąc rozliczać innych najpierw na swoim podwórku trzeba posprzątać, bo wypada się po prostu niewiarygodnie.
Y
ya
15 listopada 2011, 08:29
 na moje kaprawe oko ktoś tu nieźle po bandzie pojechał
S
soros
15 listopada 2011, 02:11
Oto owoce ekumenicznego grillowania przy surogacie JPII z Gazety Wymiotnej. Socjotechniki marketingowej, czyli kłamstwa dość jest życiu na co dzień. KK musi stać się autentyczny z jasnymi granicami słowa z jasnym i jednoznacznym przesłaniem, idący zawsze pod prąd. Najwyższy czas otwarcie przeciwstawić się władcy tego świata - z nim się nie dialoguje, nie idzie na kompromis. To będzie bolesne, ale innej drogi nie ma !
D
D.D.
15 listopada 2011, 01:22
Panie Mazurek. do prawdy jak sie nie ma oczym pisac to lepiej nie pisac. czas na zmiane zawodu, Prosze deon.pl o powage, bo kompromitujecie samych siebie, czyli zakon jezuitow, dopuszczjac takich ludzi do pisania. Niestety takie wpisy (jak powyżej) coraz bardziej mnie przekonują, że nie chodzi tu o żadne argumenty, prawdę tylko o środowiskowe zalecenia służbowo-towarzyskie wynikające z wykonywanej pracy, funkcji i życiorysów PRL-owskich i pookrągłostołowych z cenzurą włącznie! Brawo J.J.
J
J.J.
15 listopada 2011, 01:00
Panie Mazurek. do prawdy jak sie nie ma oczym pisac to lepiej nie pisac. czas na zmiane zawodu, Prosze deon.pl o powage, bo kompromitujecie samych siebie, czyli zakon jezuitow, dopuszczjac takich ludzi do pisania.
S
Słaba
15 listopada 2011, 00:59
"Bo gdzie są te wszystkie belki w oku" To raczej nie o belkach, a o przecedzaniu komara a połykaniu wielbłąda.... (Mt.23,24) "No tak ale wiadomo skądinąd, że ich [tych słów] autor [jednak Autor...] był cokolwiek niedzisiejszy."
M
mix
15 listopada 2011, 00:52
PRAWDZIWI KAPŁANI NADAL DOŚWIADCZAJĄ SZYKAN JAK ZA PRL ! Bądźmy solidarni z oskarżonym Księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Bezinteresowna, heroiczna walka o Prawdę w życiu Kościoła i polskiego społeczeństwa przysporzyła Ks. Tadeuszowi wielu przyjaciół, ale i rozlicznych wrogów (także w KK) – jawnych i ukrytych. Dowodem na ich determinację jest prześladowanie, jakiemu poddany został Ksiądz Tadeusz - świadek Prawdy - przez byłego oficera wywiadu komunistycznego i służby bezpieczeństwa podpułkownika Edwarda Kotowskiego o ps. "Pietro", który w latach 1979 - 1983 zajmował się inwigilacją polskich duchownych w Watykanie jako pracownik komunistycznego wywiadu.W związku z procesem rozpoczynającym się 1 grudnia 2011r. Okażmy solidarność z księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim, któremu grozi wyrok do 1 roku więzienia.  CZYTAJ: http://solidarni2010.pl/n,1499,8,solidarni-z-oskarzonym-ksiedzem-tadeuszem-isakowiczem-zaleskim.html
N
niedostateczny
15 listopada 2011, 00:17
jest w tym artykule jakas erudycja, jest zmysl plotkarski, jest zdolnosc podgladania i dostrzegania szczegolow i tyle... - zadnej glebi, zadnej wysokiej kultury intelektualnej, zadnej inspiracji (nie wspomne, ze brak tu wysilku na rzecz obiektywizmu) - jezeli to ma byc okret flagowy na deon.pl - to albo ten okret poslac do szkoly albo spuscic flage... Jest w tym wpisie "zdegustowanego" jakaś erudycja, jest zmysł plotkarski, jest zdolność podglądania i dostrzegania szczegółów i tyle... - żadnej głębi, żadnej wysokiej kultury intelektualnej, żadnej inspiracji... itp., itd. Stanowczo za mało u komentatora przyswojonych artykułów mistrza Ks. Bonieckiego ! Bo gdzie są te wszystkie belki w oku, miecz miłości bliźniego i agresja miłosiernym miłosierdziem ? No gdzie ja się pytam ? Jednym słowem: pała.
F
ftośznowu
14 listopada 2011, 23:28
eeee, a ja lubię p. Mazurka złośliwego i dowcipnego, a tutaj nic z tego; takie nudne moralizowanie... niech się Pan poprawi!
Z
zdegustowany
14 listopada 2011, 23:01
jest w tym artykule jakas erudycja, jest zmysl plotkarski, jest zdolnosc podgladania i dostrzegania szczegolow i tyle... - zadnej glebi, zadnej wysokiej kultury intelektualnej, zadnej inspiracji (nie wspomne, ze brak tu wysilku na rzecz obiektywizmu) - jezeli to ma byc okret flagowy na deon.pl - to albo ten okret poslac do szkoly albo spuscic flage...
P
Pretorianin
14 listopada 2011, 16:56
Wg mnie dobry tekst. Jezuici stracili chyba swój historyczny dynamizm i nie są już awangardą. Dominikanie właśnie zrobili sesję i rozprawili się z własną kłopotliwą przeszłością współbraci, którzy współpracowali z SB. Jezuici zachowali się jak reszta kościoła w Polsce - pod dywan, a krzykaczy uciszyć. Szkoda.
D
dd
14 listopada 2011, 15:52
Trudno dyskutować z włascicielem domu publicznego, o tym kogo tam zatrudnia... Ale można zawsze dyskutować z tymi, ktorzy uważają go za "człowika honoru"... Np. prezydent Komorowski i część PO a Palikot itp...
Andrzej Binkowski
14 listopada 2011, 14:40
Prawdaż to niewatpliwa, ale jednak winowajcą są zbrodniarze z SB i ich należy głównie piętnować. Oraz kolaborantów, co oczywiste. Dlatego przesunąłbym odrobinkę wektor wymowy artykułu...
G
Groszek
14 listopada 2011, 12:10
Bolesne słowa, ale prawdziwe.
14 listopada 2011, 12:02
Właściwie czy mnie to dziwi?